Dziś w Lyonie rozpoczął się 36 Finał Pucharu Świata w skokach przez przeszkody. Do tej pory najwięcej zwycięstw - po dziewięć - mają na koncie reprezentanci USA i Niemiec. Amerykanie najwięcej zwycięstw odnosiliw początkowym okresie rozgrywania PŚ - zdobyli złoty medal aż siedem razy podczas dziewięciu pierwszych sezonów. Potem musieli czekać aż ćwierć wieku zanim Rich Fellers na wyhodowanym w Irlandii ogierze Flexible zdobył złoto podczas finału w s'Hertogenbosch w 2012. Kolejny złoty medal dla USA wywalczyła Beezie Madden w Gothenburgu w ubiegłym roku, co "wyrównało" wyniki obydwu krajów. Niemcy dość długo pięły się na szczyt - pierwsze zwycięstwo odniósł Ludger Beerbaum na Ratina Z dopiero w 1994 roku. Dopiero dziewieć lat później złoty medal wywalczył Otto Becker, później zwycięstwa sypały się jak z rękawa: w 2003 roku Marcus Ehning na Anka zdobył pierwszy ze swoich trzech złotych medali w Las Vegas, drugi - na Sandro Boy w 2006 a na koniach Noltes Kűchengirl i Plot Bluezaś w 2011 w Lipsku. Meredith Michaels-Beerbaum na Shutterfly pierwszy z trzech medali zdobyła w 2005 roku w Las Vegas, drugi w 2008 roku w Gothenburgu i w 2009 roku znów w Las Vegas. Dziewiąty medal zdobył Christian Ahlmann w Lipsku w 2011. Tylko czterech zawodników trzykrotnie zdobyło złoty medal. Trzecim jest Hugo Simon startujący na ET FRH, czwartym - Rodrigo Pessoa na Baloubet Rouet, który wszystkie trzy medale zdobył pod rząd w latach 1998-2000. W tym roku w finale startuje 41 zawodników z 20 krajów. Do finałowego konkursu Grand Prix zakwalifikuje się 30 najlepszych zawodników. Punkty karne z obydwóch półfinałów są liczone do wyniku końcowego.