Ze względu na obfite opady deszczu dzisiejsze konkursy w Grundenmoos Arena w St Gallen zostały odwołane. Pogoda jednak znacząco się poprawia, więc w dniu jutrzejszym rozegrany zostanie, zgodnie z planem, trzeci konkurs kwalifikacyjny Pucharu Narodów - Meydan FEI Nations Cup™. Znany jest już porządek startów poszczególnych reprezentacji: pierwsi wystartują Hiszpanie, drudzy - Francuzi, trzeci - Szwajcarzy, Polacy jako czwarci i dalej: Irlandczycy, Holendrzy, Brytyjczycy, USA, Niemcy i Szwedzi. W klasyfikacji zdecydowanie prowadzą Francuzi, którzy w Szwajcarii odnosili już spektakularne sukcesy - zwyciężyli oni podczas pierwszego konkursu Pucharu Narodów organizowanego w Szwajcarii w 1927 i w 11 innych edycjach PN w tym kraju. Pod tym względem biją ich tylko Niemcy, którzy w Szwajcarii zwyciężali już 20 razy. Sami gospodarze po raz ostatni zwyciężyli na własnej ziemi w 2000 roku, zaś przez ostatnie cztery lata zajmowali drugie miejsce. Dlatego Rolf Grass wystawił bardzo silną ekipę - jutro wystartują: Steve Guerdat, Beat Mandli, Daniel Etter i Pius Schwizer. Szef polskiej ekipy, Rudi Wassibauer, powiedział dzisiaj podczas konferencji prasowej, że jego zawodnicy są szczęśliwi, że mogą dziś być w Szwajcarii, że nie mając wielkiego wyboru ani wśród jeźdźców ani wśród koni starają się wykorzystać doświadczenia współzawodnictwa na najwyższym poziomie, i że ma nadzieję na zakończenie sezonu w dobrym stylu. George Morris, manager zespołu z USA stwierdził, że podziwia Polaków - "...dają z siebie wszystko co mają - wspaniali jeźdźcy i cudowne konie..."
|