Mistrzostwa Warmii i Mazur - Spręcowo, 18-19.08.2012 |
Jeździectwo - Wyniki |
Prawie 50 zawodników na 80 koniach stanęło na starcie XI Otwartych Mistrzostw Warmii i Mazur w pięknym ośrodku jeździecki w Spręcowie koło Olsztyna. Znakomicie przygotowany parkur, piękne przeszkody i niezapomniana atmosfera stworzona przez gospodarzy Małgorzatę i Alfreda Palmowskich i oczywiście pogoda, która nie sprawiła najmniejszych niespodzianek pozwoliło przeprowadzić Mistrzostwa. Mimo, że zawody rozgrywane były na niedużych wysokościach /juniorzy finał P-1, seniorzy N-1/ frekwencja była zaskakująco mała. Pierwszy półfinałowy konkurs juniorów klasy L , 10 zawodników pokonało bezbłędnie. W drugim półfinale zaledwie 4 zawodników miało bezbłędne przejazdy. Finał dwunawrotowy, mimo że rozgrywany został na wysokości 115 cm żadna para nie pokonała obu nawrotów bezbłędnie. Brązowy medal od razu zapewniła sobie Natalia Witkowska natomiast o medale złoty i srebrny została rozegrana rozgrywka z której zwycięsko wyszła Martyna Rynkiewicz z LKJ Gałkowo zdobywając złoty medal wyprzedzając o ułamek sekundy Justynę Werra z BERTYNA Piastowo zdobywczynie medalu srebrnego. Seniorzy rozgrywali mistrzostwa na zasadach Mistrzostw Polski. Pierwszy półfinał rozgrywany na zasadach konkursu szybkości wygrała reprezentantka gospodarzy Natalia Palmowska wyprzedzając Martę Siwczak z PKB Romanowskich i Paulinę Bylińską z KJ Kowmar. Różnice w punktach były nieznaczne. Drugi półfinał był bardzo wyrównany. W dwunawrotowym finale „zaatakowali” najbardziej doświadczeni zawodnicy. Monika Pasik z LKJ Gałkowo bezbłędnie przeprowadza swojego holenderskiego VINCET Y wyhodowanego na polskich pastwiskach, zapewniając sobie złoty medal. Damian Sęk z KS NAD WIGRAMI przeprowadził HARREGO bezbłędnie przez wszystkie konkursy zdobywając medal srebrny. Brązowy medal przypadł Marcie Siwczak z PKB Romanowskich. Jeszcze raz ogromne podziękowania dla Państwa Małgorzaty i Alfreda Palmowskich za zorganizowanie Mistrzostw i naprawdę rodzinną atmosferę na zawodach. Zapraszamy do zapoznania się z wynikami... |
Co do bałaganu i niskiej frekwencji wspomnianej powyżej przez anonima- nie zgadzam się z tym, zawody były przeprowadzone dość sprawnie, żadnych większych opóźnień, listy startowe wywieszone z odpowiednim wyprzedzeniem jak również wyniki po 1 dniu zawodów. Gastronomia, toalety, logistyka, stajnie, bieżąca woda itp. sprawne i dobrze zorganizowane. Frekwencja przyzwoita jak na nasz region a większość jednak jeźdźców przyjechało powalczyć w mistrzostwach a nie w LL-kach. Wpisowe i startowe w normie, niestety dość drogie boksy. Nagrody finansowe całkiem niezłe (wpisowe i startowe w całości do podziału to precedens i oby tak już pozostało.)Natomiast co do „innego traktowania swoich a obcych” to temat do odrębnej dyskusji ale w pewnym sensie jest w tym trochę racji.
Co jeszcze..? Nieprofesjonalne zachowanie sędziego w stosunku do mistrzyni juniorów i zupełny brak reakcji pozostałych sędziów na tą sytuację pozostawia wiele do życzenia. (kto był to wie o chodzi). A jeśli chodzi o włączenie kilku przejazdów licencyjnych do konkursu L dokładności 1 dnia zawodów, rzeczywiście nie było powiadomienia szefów ekip, zawodników, trenerów o takiej możliwości.
Niemniej jednak widać było zaangażowanie organizatora żeby wszystko „grało” i tak było. Uznanie za chęci i zorganizowanie Mistrzostw Warmii i Mazur.