Piąte zawody kwalifikacyjne Halowego Pucharu Polski w Sopocie zgromadziły ponad 80 zawodników z całej Polski, którzy przywieźli z sobą ponad 200 koni. Niedzielne finały odbywały się przy trybunach wypełnionych widzami. Konkurs Grand Prix wygrał Jacek Bobik na koniu Taunus z klubu Dragon Nowielice i tym samym awansował na pozycję wicelidera rankingu kategorii seniorów. Liderem pozostał Krzysztof Ludwiczak z Wechty Rosnówko, który w Sopocie nie startował. W Sopcie najlepsze rezultaty odnosili zawodnicy, którzy dotychczas sklasyfikowani byli na dalszych pozycjach. Miejsce drugie zajął Stanisław Przedpełski na Carlonie z Garo Zaborów, a trzecie Grzegorz Psiuk na Sobieski Ambrozjo z SJT Gdańsk. Sporą niespodziankę sprawiła młodziutka amazonka Katarzyna Jackiewicz, która zajęła pozycję czwartą. Sytuacja w rankingu seniorów przed janowskim finałem jest bardzo wyrównana. W pierwszej dziesiątce tylko lider Krzysztof Ludwiczak, wypracował sobie przewagę, ale też nie jest ona duża (drugi Bobik ma do niego 10 punktów straty). Różnice pomiędzy kolejnymi miejscami są minimalne. Praktycznie wszyscy zawodnicy z pierwszej dziesiątki mogą myśleć o wygraniu rozgrywek, a kolejni o wejściu do pierwszej dziesiątki, a nawet przy, wysokiej formie o zdobyciu medalu, stad finał seniorów HPP w Janowie Podlaskim zapowiada się bardzo interesująco.
Piąte zawody kwalifikacyjne Halowego Pucharu Polski w Sopocie zgromadziły ponad 80 zawodników z całej Polski, którzy przywieźli z sobą ponad 200 koni. Niedzielne finały odbywały się przy trybunach wypełnionych widzami.
Konkurs Grand Prix wygrał Jacek Bobik na koniu Taunus z klubu Dragon Nowielice i tym samym awansował na pozycję wicelidera rankingu kategorii seniorów. Liderem pozostał Krzysztof Ludwiczak z Wechty Rosnówko, który w Sopocie nie startował. W Sopcie najlepsze rezultaty odnosili zawodnicy, którzy dotychczas sklasyfikowani byli na dalszych pozycjach. Miejsce drugie zajął Stanisław Przedpełski na Carlonie z Garo Zaborów, a trzecie Grzegorz Psiuk na Sobieski Ambrozjo z SJT Gdańsk. Sporą niespodziankę sprawiła młodziutka amazonka Katarzyna Jackiewicz, która zajęła pozycję czwartą. Sytuacja w rankingu seniorów przed janowskim finałem jest bardzo wyrównana. W pierwszej dziesiątce tylko lider Krzysztof Ludwiczak, wypracował sobie przewagę, ale też nie jest ona duża (drugi Bobik ma do niego 10 punktów straty). Różnice pomiędzy kolejnymi miejscami są minimalne. Praktycznie wszyscy zawodnicy z pierwszej dziesiątki mogą myśleć o wygraniu rozgrywek, a kolejni o wejściu do pierwszej dziesiątki, a nawet przy, wysokiej formie o zdobyciu medalu, stad finał seniorów HPP w Janowie Podlaskim zapowiada się bardzo interesująco.
W kategorii juniorów w Sopocie tryumfował Jacek Polikowski z Agropol Trzebiatów. Drugie z rzędu zwycięstwo (był również pierwszy w Poznaniu) pozwoliło mu na objęcie prowadzenia w klasyfikacji juniorów. Jednak starty kolejnych zawodników są w tym przypadku jeszcze mniejsze niż u seniorów.
Konkurs młodych jeźdźców wygrał Robert Wilczewski. On jako jedyny w tej kategorii przejechał w parkur sopockich zawodów bez punktów karnych i to w dodatku na dwóch koniach. W tej kategorii liderką pozostała nieobecna w Sopocie Paulina Wielgórska z klubu Trachy Gliwice.
Spora grupa zawodników walczyła o punkty w kategorii OPEN. Zmagania wygrał nowy jej uczestnik, zeszłoroczny brązowy medalista z kategorii seniorów – Sławomir Hartaman, który po rozstaniu z koniem Romualdo, w tym sezonie halowym startuje na młodych koniach w konkursach Małej Rundy. W tej kategorii sporą przewagę nad rywalami, wypracował sobie już wcześniej Tomasz Gałczyński (1. – w Jaszkowie, 2. – we Wrocławiu, 1. w Poznaniu). Jednak biorąc pod uwagę zasady rozgrywania finału nawet on nie może być pewny wygrania czy nawet zdobycia medalu.
W kategorii BCC, pierwszy swój tryumf odniósł Paweł Chudziak z klubu Idmar Krajkowo. On też awansował na pozycję piątą w rankingu. Pierwsza czwórka pozostała bez zmian. Prowadzi Jacek Kuśnierczak, miejsca 2/3 zajmują Paweł Piątkowski i Jacek Wargalla, a czwarte Joanna Krzyżostaniak.
Teraz wszyscy mogą już szykować formę na finał. Już dziś zapraszamy kibiców do Janowa Podlaskiego. Ostateczne rozstrzygnięcia w Halowym Pucharze Polski zapadną w ostatnie weekend marca (26-29). |