Pompa, rozmach, i pełne trybuny, to widok który bardzo rzadko możemy oglądać na zawodach ujeżdżeniowych w Polsce. Klub Jeździecki Radzionków nie poddaje się jednak w walce by organizować najlepsze Międzynarodowe Zawody Ujeżdżeniowe w kraju, odróżniając się poziomem od wszystkich innych. Mimo że organizatorzy dopiero stawiają pierwsze kroki w przeprowadzaniu zawodów międzynarodowych (była to druga edycja), to fama o wysokim poziomie przygotowania ośrodka roznosi się już po całej Europie. W tym roku do Radzionkowa zjechali się reprezentanci z aż 15 państw. Na start dał się również skusić, 32 w rankingu FEI – Michał Rapcewicz. Jak podkreślali wszyscy zawodnicy, byli niezwykle miło zaskoczeni otwartością i wysoka kompetencją wszystkich osób funkcyjnych.
Każdego dnia mogliśmy zobaczyć ponad 70 przejazdów, a konkursy rozpoczynały się o 7:30 i trwały do późnych godzin wieczornych. Bardzo ciekawa okazała się rywalizacja wśród kuców. Pierwszego dnia najlepsza okazała się, Mistrzyni Włoch na kucach - Carlotta Marconi. Jednak przez kolejne dwa dni mogli cieszyć się Polacy, za sprawą zwycięstw Joanny Tragarz i Prometheus’a. Tuż, tuż za najlepszymi plasowały się kolejne polki: Natalia Wojtaszek na Deinhardzie oraz Dominika Maksymowska na Cassandrze. Wyniki polskich zawodniczek pozwalają z optymizmem patrzeć na tegoroczne Mistrzostwa Europy Kuców które odbędą się w Jaszkowie. Nie mniej ciekawa rywalizacja odbywała się w kolejnych konkursach, gdzie na uwagę i wielkie gratulacje zasługuje Janek Gawecki startujący w konkursach juniorskich, na koniu Quest. Zawodnik ten który na poważnie swoje starty w konkursach ujeżdżeniowych rozpoczął półtora roku temu, nowy sezon rozpoczął zdobywając złoto na HPP-A w Spocie, a teraz potwierdził swoją wysoką formę wygrywając w konkursie dowolnym w czasie CDIJ Radzionków ‘11. W konkursach Małej Rundy niepokonany okazał się Falk Rosenbauer z Niemiec, który dzięki swojej precyzji jak i wielkiemu doświadczeniu wygrywał z depczącym mu po piętach Michałem Rapcewiczem, startującym na bardzo ciekawej klaczy Summer. Nie mniej jednak, publiczność mogła oklaskiwać zwycięstwa Michała, który okazał się najlepszy w Grand Prix i Grand Prix Kur. Mimo widocznego drugiego dnia u Randona pewnego zdenerwowania podczas startu, to już trzeciego dnia aktualny Mistrz Polski z łatwością zwyciężył w programie dowolnym z muzyką, i mógł liczyć na żywiołową owację na stojąco od wielu osób z publiczności. Już w latach poprzednich, dyrektor zawodów – p. Andrzej Cichoń, potwierdził że umie integrować zawodników. W tym roku również podtrzymywał dobrą tradycję i zapraszał wszystkich członków ekip na codzienne spotkania wieczorne które trwały do wczesnych godzin porannych. Nawet tak doświadczany zawodnik jak Falk Rosenbauer stwierdził że nie pamięta kiedy tak dobrze się bawił. Za dobrą integrację i współpracę również w swoim imieniu chciał bym podziękować wszystkim zawodnikom. Zwłaszcza za oczekiwanie nawet do jedenastej w nocy, po konkursach 1 dnia, gdy sprawdzaliśmy podkłady muzyczne. A szczególne wyrazy uznania należą się Dominice i Michałowi, którzy przez cały czas gotowi byli podać pomocną dłoń. W ostatnim czasie mogliśmy usłyszeć od recenzentów Polskiego Jeździectwa, zarzuty że niektórzy zawodnicy nie przyjeżdżają na ważne zawody w Polsce. Być może rozwiązaniem jest przyjechanie do Radzionkowa i podpatrzenie recepty jak skusić zawodników by zaszczycili nas swoją obecnością. Klub Jeździecki Radzionków jest miejscem gdzie spełnia się marzenie, o organizacji zawodów na najwyższym poziomie. Poziomie nie tylko sportowym, ale również jako lokalnego wydarzenia społecznego. Ostatniego dnia zawodów przez trybuny przetoczyło się kilka tysięcy osób nie związanych nawet rekreacyjnie z jeździectwem. Zaproponowano im nie tylko rywalizację sportową, ale również wiele innych atrakcji. Dzięki takiemu, innowacyjnemu jak na Polskę, podejściu połączenia sportu z piknikiem rodzinnym, traktowaniu sportu jako części pewnej całości, coraz więcej sponsorów wspiera Międzynarodowe Zawody Ujeżdżeniowe w Radzionkowie. Wielkie brawa dla team’u organizacyjnego, i liczymy na więcej podczas CDI Radzionków 2012. Jacek Ryczywolski |