CEI i MPS-F w Kuźni |
Jeździectwo - Wyniki |
W dniach 2 – 5 września, w ośrodku jeździeckim Kuźnia Nowowiejska obyły się Zawody Międzynarodowe CEI/JY/*/**/***, Mistrzostwa Polski Seniorów oraz Zawody Ogólnopolskie w klasach L, P, N w długodystansowych rajdach konnych. Do zawodów zgłoszono blisko sto koni, a ostatecznie w 9 konkursach wystartowała 85 koni z 9 krajów, z czego 73 ukończyły zawody.
W piątek rozegrane zostały konkursy krajowe w klasach L-30 km, P-50 km i N-80 km oraz konkursy międzynarodowe CEI1*-80 km i CEIJY1*-80 km. Sprzyjająca pogoda oraz doskonale przygotowana w otulinie Puszczy Bolimowskiej przez Piotra Federa szybka trasa przyczyniły się do bardzo dobrych wyników, a konkurs CEI1* 80 km stał na nie spotykanym dotąd w Polsce poziomie. Z tempem ponad 21 km/h zwyciężyła zawodniczka z Estonii Marian Kiksas na koniu Oopus, którą niestety już tuż za nią linią mety wyprzedził Ryszard Zieliński (KJ Interpolo Kraków) dosiadający Gandawy. W sobotę rozegrano konkursy CEI2* 120 km, CEIJY2* 120 km oraz CEI3*160 km. Startujące w konkursie trzygwiazdkowym cztery pary z Polski dodatkowo rywalizowały o tytuł Mistrza Polski. W konkursie CEI2* 120 km honor Polski obroniła Beata Dzikowska (KJ Champion Łódź) dosiadająca klaczy Mari, a druga była Olga Ciesielska na wałachu Ersted (również KJ Champion Łódź). Obie pary uzyskały doskonałą średnią prędkość wynoszącą 18,4 km/h. W konkursie CEI3* 160 km zwyciężyła Belinda Hitzler z Niemiec (szósta zawodniczka zeszłorocznych Mistrzostw Europy) z prędkością 16,8 km/h. Czwarty (na 13 startujących koni) z przeciętną 15,3 km/h był Maciej Kacprzyk (bpk MAZ) dosiadający 9-letniego wałacha małopolskiego Ferro. Para ta zdobyła tym samym tytuł Mistrza Polski Seniorów 2010. Pozostali zawodnicy z Polski niestety nie ukończyli dystansu i na mistrzowskim podium stanął w niedzielę tylko p. Maciej. W klasyfikacji „Best Condition” w CEI*** nagrodę odebrała Belinda Hitzler startująca na Nabab La Majorie – 61,500 pkt., a w CEI** Beata Dzikowska na koniu Mari – 67,250 pkt.! Nowością na tegorocznych zawodach w Kuźni był elektroniczny system pomiaru czasu. Dzięki chipom umieszczonym na szyjach koni możliwe było natychmiastowe obliczanie poszczególnych prędkości oraz podawanie aktualnej klasyfikacji w czasie trwających konkursów. W sobotę elektronika była wspomagana przez spikera, który na bieżąco komentował sytuację w poszczególnych konkursach. Podsumowując należy zwrócić uwagę, że w tym roku poziom sportowy zawodów zrównał się z wysokimi standardami organizacyjnymi i w powszechnej opinii uczestników i zagranicznych oficjeli oraz gości tegoroczne zawody rajdowe w Kuźni stały na europejskim poziomie, zarówno pod względem wyników sportowych, jak i technicznej organizacji. I właśnie za to należą się brawa dla zawodników oraz całej ekipy z Kuźni Nowowiejskiej! Tak udanych zawodów rajdowych w Polsce jeszcze nie było i należy mieć nadzieję, że będzie to pozytywnym impulsem dla rozwoju dyscypliny i całego środowiska rajdowego! Dobra marka poszła w świat i mamy też nadzieję, że do zobaczenia w Kuźni w przyszłym roku w jeszcze liczniejszym gronie!
|