Marek Lewicki zwycięża w Sopocie |
Jeździectwo - Wyniki |
Zwycięstwem Marka Lewickiego z KJ Czahary Pogorzelica zakończyło się dzisiejsze Grand Prix Sopotu. Do czwartej kwalifikacji PGNiG Halowego Pucharu Polski przystąpiło 29 par. Parkur podstawowy w którym wszystkie przeszkody miały maksymalną wysokość 145 cm bezbłędnie pokonały tylko trzy pary. Lewicki na koniu Albin nie miał błędu również w rozgrywce i do tego był o prawie 5 sekund szybszy od drugiego na mecie Bogusza Dąbrowskiego z KJ Aleksander Elizówka na koniu Rivera L. Trzecia lokata przypadła zwycięzcy sopockiego Grand Prix sprzed roku Jackowi Bobikowi. Bez zrzutki parkur pokonał też dzisiaj Mściwoj Kiecoń z Agrohandel Śrem na koniu Claudius, ale on minimalnie przekroczył normę czasu - z jednym punktem karnym musiał zadowolić się czwartą lokatą. W klasyfikacji generalnej kategorii seniorów umocnił się Andrzej Głoskowski z BKJ Bogusławice, który w sopockim Grand Prix zajął piąte miejsce. Na drugą lokatę awansował Jacek Bobik, a na trzecią dzisiejszy zwycięzca Marek Lewicki.
W kategorii juniorów w rozgrywce wystartowało aż 7 zawodników. W niej najlepszy okazał się Krzysztof Retka z Warszawskiego Klubu Jeździeckiego, który przy niepowodzeniu Wojciecha Dahlke z Kłosa Budzyń został nowym liderem Rankingu. Podobna sytuacja miała miejsce w kategorii młodzieżowców. Zwycięstwo w Sopocie pozwoliło Michałowi Tyszko z TKJ Garbówek objąć prowadzenie w pucharowej rywalizacji. Jak zwykle w sobotę odbyły się konkursy HPP w kategoriach OPEN i BCC. W obu zapadły nieoczekiwane rozstrzygnięcia. Do rozgrywki kategorii OPEN przystąpiły tylko trzy pary. Wygrał Krzysztof Pomiankowski z JKS Pogórze Glinnik, który nieznacznie wyprzedził swoją koleżankę klubową Katarzynę Uchwat. Trzecia lokata przypadła młodziutkiej Emmie Sanderson z Sopotu. Ponieważ cała ta trójka dotychczas sklasyfikowana była na dalekich pozycjach w czołówce rankingu tej kategorii nie doszło do większych zmian. Nadal prowadzi Katarzyna Wygas (jej w Sopocie nie było), a druga jest Joanna Cebulak (jej w Sopocie nie poszło). Jedynie Krzysztof Mikołajczak z KJ Agrohanel Śrem dzięki czwartej lokacie w dzisiejszym konkursie (najlepszy czas spośród tych, którzy mieli cztery punkty w przejeździe podstawowym), awansował z piątej na trzecią pozycję. W kategorii Business Class Cup nie doszło dzisiaj do rozgrywki. Wygrał jedyny bezbłędny w przejeździe podstawowym Jarosław Krzemiński w Warszawy. Kolejnych siedmiu zawodników miało po jednym błędzie. Z nich najlepszy czas osiągnął najbardziej zaprawiony w bojach BCC Jacek Wargalla, który dzięki drugiemu miejscu w Sopocie umocnił się na pozycji lidera. Z kolei na drugie miejsce w rankingu awansował Marek Strzyż, który dziś był trzeci. Zmagania w Sopocie zgromadziły na trybunach sporą grupę sympatyków hippiki. Podczas gdy dorośli dopingowali najlepszych polskich skoczków dzieci mogły skorzystać z darmowych przejażdżek na kucykach i przekonać się o tym że każdy Polak nawet najmłodszy może jeździć konno. Kolejne zawody z cyklu PGNiG HPP odbędą się już za trzy tygodnie we Wrocławiu a wielki finał rozgrywek w dniach 9-11 kwietnia w Janowie Podlaskim.
|