Festiwal Jeździecki Baborówko 2009

Jeździectwo - Wyniki

Tytuł mistrza polski juniorów w WKKW wywalczył Jan Żmójdzin na Kretesie, srebro przypadło Janowi Piaseckiemu, a brąz Jakubowi Jareckiemu. Prezentujemy wyniki końcowe Festiwalu w Baborówku.

Komentarze (45) Komenatrze zostały zamknięte

Wielkie BRAWA dla kucyka i Małgosi

kazimerczak wrucil do formy trzy zrzutki super

brawo jarek s. swietny czworobok super kros i wybitny parkur widac ze idziesz w slady ojca . oby tak dalej:)

trzy zrzutki... i tak sie oszczedzał jeszcze tak nie dawno robil po 40 pkt. na parkurze tak wiec mozna stwierdzic ze jest duzo lepiej:)

widze ze tu sami złośliwi fachowcy sie wypowiadaja!!!!puknijcie sie w głowe czymś twardym najlepiej!!!!

Widziałam przejazd na czworoboku tej dziewczyny. Przykry widok. Najgorsze było to, że laska całą winę za zły przejazd zrzucała na konia i nawet na czworoboku nie powstrzymała się od szarpania go. Całą drogę powrotną do stajni kopała konia i szarpała- aż strach pomyśleć, co działo się w boksie, gdy inni nie widzieli. Dziwi mnie także to, że dziewczyna miała prawo startu w klasie P-a widać było, że ledwo się na koniu trzyma-zresztą na crossie odrzuciło ją od niego.

Jeżeli jesteście tacy mądrzy ,wspaniali, i nie robicie zrzutek, to czemu sami nie pokażecie klasy, trzeba było zobaczyć warunki w jakich konie skakały, a dopiero potem złośliwie komentować, cud,że nikt się nie wyłożył w tej breji,bo przyczepność podłoża w skali od 1-10 była 0.

to prawda- na parkurze stała woda

Gratulacje dla juniorów- szczególnie dla chłopaków, którzy zajęli czołowe miejsca!:) Zresztą myślę, że zasłużenie. Zdecydowanie najlepiej poradzi sobie z presją na parkurze, której nie podołała chociażby asia pawlak. Jeszcze raz gratuluję!

z marta pustołom to juz nie pierwsza taka sytuacja ,w sopocie podczas zawodów w kl l tez spadła ,po złapaniu konia tak go lała ze az zal było patrzec wiec poprostu chyba z nia i jej trenerem jest cos nie tak szczególnie ze wogóle wypuszcza ja na jakiekolwiek zawody...

ale dziwię się, że sędziowie na to nie reagują. Ja nie mogłam patrzeć na to co wyprawia na czworoboku, a co dopiero w drodze z czworoboku do stajni i skoro to nie pierwsza taka akcja to powinno się ja jakoś za to ukarać, bądź chociaż jakoś upomnieć, bo naprawdę szkoda zwierzęcia, które i tak wykazało się ogromna cierpliwością.

pozostań przy obserwacji bo wyciąganie wniosków ci nie bardzo wychodzi : napisz co zaobserwowałeś na ujeżdżeniu i na crossie .........

Jesli to prawda co piszecie, to Marta szybko skonczy jezdzic na Cyklamenie. Włascicielka, ktora dzierzawi konia niemiala pojecia o tych zdarzeniach. Na szczescie juz wie.

a przypadek marty p trzebabyło zgłosić zaraz na zawodach wtedy łatwoiej o świadków jeżeli było tak jak piszesz to pewnie znajdą się swiadkowie

świadkowie na pewno się znajdą, zresztą z tego co usłyszałam, to dziewczyna została wezwana po zakończonych czworobokach do sędziów, ale co jej powiedzieli... nie wiem

Wniosków żadnych nie wyciągam, tylko opisuję to co widziałam. To był przykry widok, patrzeć na dziewczynę bez dosiadu, która za swoje braki umiejętności obarcza winą biedne zwierzę. Zresztą ktoś nawet krzyknął z widowni podczas jej przejazdu- żeby konia nie szarpała. Mam nadzieję, że właścicielka zabierze od niej tego biednego konia.

rzeczywiscie rano na parkurze przeszkody staly w wodzie poniewaz cala noc padalo. Warunki naprawde byly ciezkie wystarczy spojrzec na wyniki w * byly tylko 2 czyste przejazdy(!) bylem pelen podziwu dla zawodnikow poniewaz start w takich okolicznosciach wymagal maksymalnej koncentracji niektorym poszlo lepiej a innym gorzej ale takie trudne sytuacje sa tez potrzebne bo ucza .Na ME moze kiedys zdarzyc sie taka sytuacja i lepiej zeby nas reprezentowali zawodnicy ktorzy radza sobie ze stresem presja i niespodziewanymi losowymi zdarzeniami. Jednym slowem wielkie brawa dla Juniorow bo naprawde niebylo latwo zreszta cross tez nienalezal do najlatwiejszych. Pozdrawiam wszystkich sympatykow wkkw;)

Zwróciliście może uwagę na konia Evero?? Czasem bywa w czołówce, ale najczęściej fatalnie wypada masa błędów(tym razem 35 pkt na parkurze). Dziwne, że koń jest taki nieregularny. Koń czy może para. Widać, że ma możliwości, ale czasem chyba się spala. A może to co innego.
Za to Balet i Bekas wykazuja równą formę ;)
no to tyle pozdro

Balet i Bekas nie zawodzą - a może raczej ich jeździec nigdy nas nie zawodzi;)
Co do Evero - koń świetny, nierówny w parkurze - źle jechany, a co gorsza zajeżdżany- on ma dopiero 5 lat, a już pogina tak ciężkie zawody! za szybko-ale to drzonkowska szkoła- skacze to niech zasuwa-a jak będzie miał 6 lat to albo będzie pourywany, albo zacięty...

bez pana Rysia niebyloby prawdziwych zawodów;)

ogólnie zawody były jak dla mnie jedną wielką tragedią! to sedziowanie czworoboków!!niektórzy za czworoboki z mnóstwem błędów dostawali o 5 pkt więcej niż ci co jechali bardzo dobre czworoboki!! cros był stosunkowo łatwy bo bardzo dużo czystych przejazdów było a na parkurze to brak słów błoto po pachy konie w ogóle sie nie odbijały strasznie dużo błędów było i nie koniecznie wynikały ze złej jazdy zawodników bałagan w biurze zawodów i nie kompetentni sedziowie...zastanawiam sie dlaczego te mistrzostwa zostały rozegrane włąsnie w baborówku?!

co do błędów w sędziowaniu- to rzezcywiście miały miejsce tragiczne pomyłki decydujące o ostatecznej klasyfikacji- od niekompetentnych sędziów przeszkodowych po samą najwyższą komisję sędziowską- brak słów

Myślę, że to co napisał ktoś przede mną jest trochę za ostre, jednak prawda jest taka, że organizacja była słaba- szczególnie dało się to we znaki trzeciego dnia zawodów, gdzie nie wiadomo było, o której się konkursy zaczynają, nie było słychać spikera z rozprężalni, nie wiadomo było kto jedzie,a kto ma się przygotowywać. Na crossie zresztą tez opóźnienie. czworobok klasy l wołała o pomstę do nieba- istne kartoflisko! a parkur można było przenieść w inne miejsce... Co do miejsca zawodów to dobrze, że inne kluby zaczynają się tym parać. Teraz panowie święciccy będą wiedzieli co trzeba poprawić, aby było lepiej! Tego życzę;d

a o jakim konkursie piszecie?

cross na * wcale niebyl latwy! porostu pary w tym konkursie byly lepsze, wystarczy spojrzec na wyniki w klasie P istna rzeznia a przeciez bylo latwiej;) a niektorzy chcieli zeby ich dopuscic warunkowo cale szczescie ze do tego niedoszlo bo po tym co pokazali w P to mysle ze w * mogliby sobie zrobic kuku;)ogolnie proba byla trudna technicznie ale bezpieczna a tak powinno byc w koncu niechodzi o to zeby koniom nogi polamac a z zawodnikow zrobic kalekow

To prawda, czworobok kl. L można było przenieść w inne miejce, chociażbyna rozprężalnie za stajniami, podobnie z parkurem(pięknym miejscem na rozegranie konkursu skoków, byłby plac w parku,przy wjeżdzie po prawej stronie), tam było idealne podłoże, tylko pewnie organizatorom nie chciało się przenosić namiotów VIP-ów, dla mnie to jest nie liczenie się ze zdrowiem koni, oraz zawodników, i zakrawa o brak wyobrazni.

Dlatego ludzie przestają jeżdzić wkkw, bo nigdy nic nie wiadomo co się dostanie na czworoboku.Niby sie jedzie pięknie itd...,a sędziowie dają po 5 pkt.,ktoś kto robi błędy i szarpie za pysk dostaje po 7-8 pkt.I jak tu jeżdzić wkkw.
Może to tak trzeba jechać na "RĘCZNYM" bo jak koń jest za mocno rozlużniony to dostajemy po dupie

wszelkie oceny przejazdów na styl, czy to czworoboki czy skoki, są zawsze subiektywne. I zawsze będą zadowoleni i zniesmaczeni.

Dokładnie.A jeszcze lepsze jest to jak sędziowie mają 20 punktów różnicy na jednym przejeżdzie.
Od miesięcy słyszało się Festiwal Baborówko.Widzę że było tylko dużo szumu.

ktoś w końcu przyznaje organizację zawodów danemu organizatorowi. Czy PZJ nie ma nikogo, kto by sprawdził stan techniczny podłoża i jego przygotowanie na ewentualne niespodzianki pogodowe? Baborówko to torfowiska, należałoby parkur ustawić w miejscu położonym wyżej i na innym gruncie, albo zmeliorować tak by odprowadzał wodę. Ktoś powie, że to koszty i zrób to sam. Ale jak się podejmuje danego zadania trzeba je wykonać na 100% albo odpuścić. A PZJ powinien sprawdzać na czym organizowane są oficjalne międzynarodowe zawody, w końcu za to bierze kasę.

Niestety PZJ jes jeszcze jedną nogą w PRL-u, i nie ma szacunku do ludzkiego ani końskiego zdrowia, a zupełnie nie obchodzą go pieniądze jakie właściciele koni wykładają na sport jeżdziecki, no bo co tam pare tysięcy w tą lub w tamtą stronę ,gdy np. koń się urwie na wyżej wymienionym podłożu. Za leczenie nie płaci PZJ, tylko właściciel konia. Na takim rozumowaniu można się przejechać, wszystko jest do czasu.

Oj tak 20 punktów różnicy w przejeździe to było coś :):) 60pkt a 80pkt.... No, ale i tak się zdarza. Ja ogólnie uważam, że zawody się udały (choć podłoże na parkurze było tragiczne). Cross był wszędzie trudny zarówno * jak i P, a czworoboki... zawsze były subiektywną oceną sędziów i będą.Trzeba się z tym liczyć. Na pochwałę zasługuje przygotowanie stajni :D:D

O ile sie nie myle to z ramienia PZJ podłoże(i nie tylko) dopuszcza lub odrzuca delegat techniczny.

jeżeli koń urwie się na błocku to czy delegata technicznego można oskarżyć i żądać zwrotu kosztów leczenia lub wartości konia w przypadku, gdy kontuzja wykluczy go z dalszego sportu? Jaka jest odpowiedzialność PZJ w tej kwestii?

mozna zrezygnowac ze startu jesli ktos uwaza ze moze on byc grozny dla zdrowia swego wierzchowca to po pierwsze , po drugie nikt pogody nieprzewidywal dzien wczesniej podloze bylo idealne,po trzecie ludzie pobudzili sie skoro swit a tu przeszkody pod woda co mozna bylo zmienic zmieniono na przeniesienie parkuru w inne miejsce poprostu juz niebylo czasu zreszta pewnie teraz czytalibysmy komentarze o opoznieniach w organizacji zawodow,po czwarte podloze ktore przyjeloby taka ilosc wody jest chyba tylko w sopocie a jego koszt to nie kilka tysiecy ani nawet setek, jesli sie ktos orientuje to wybudowanie czegos takiego za dotacje z PZJ jest poprostu niemozliwe ,po ktores tam marudzic latwo a do zrobienia czegos chetnych jest juz mniej.

ale chyba o podlozu na czworoboku do Lklasy delegat techniczny i organizatorzy nie dowiedzieli sie w piatek rano. konie ledwo nogi z piachu wyciagaly!!!!!!! PORAZKA!!!!

Hary, radze zerknąć do słownika, albo wrócić do podstawówki....... :/

żeby jeździć trzeba jeździć, słszałem, że jeśli zgłosi się 30 koni to odbędą się zawody wkkw w Rakowcu - 1-2.08.2009, tam jest dobre podłoże.

Czworobok klasy L potworny, aż dziwne, bo rok temu było podobnie i nikt jakoś nie wyciągnął wniosków. Szkoda. Nawet wałowanie nie pomagało. Miejsce bardzo ładne, stajnie również bez zarzutu. A co do deszczu - nie zaczęło padać w niedzielę, a w sobotę pod wieczór, więc był jeszcze czas na decyzję w sprawie lokalizacji parkuru. Tym bardziej, że budowano go już w niedzielę około 9 rano. Gospodarze na pewno mieli już doświadczenia z tym, jak się zachowuje ich podłoże po dużych opadach deszczu. Niemniej jednak zawody bardzo mi się podobały i chętnie przyjadę za rok.

NIE WYPOWIADAJCIE SIE JAK NIE MA CIE POJECIA!!!SAMI OBSERWATORZY SIE ZNALEŻLI, ZADEN Z WAS JUZ NIE PAMIETA JAK BYŁO NA POCZATKU, POPATRZCIE NAJPIERW NA SIEBIE A POTEM OCZERNIAJCIE TA DZIEWCZYNE!!!!

parkur stal juz w sobote wieczorem a w niedziele rano byl poprawiany a deszcz padal juz w sobotni wieczor fakt ale padal cala noc do 8 rano

Na plus można policzyć ,dobre, tanie jedzenie, miłą atmosferę i dobre stajnie, pomyślano również o namiotowiczac,by mieli gdzie się wykąpać.Super rozprenżalnie, lepsze jak czworobok i parkur !!! Podobała mi się postawa J.Żmójdzina, za każdy skok chwalił swojego konia,to rzadki obrazek u innych, a szkoda.

dziecko nikt nie zaczynał w taki sposób, jak Marta P.! Prawda taka, że nie od razu każdy startował w gwiazdce z powodzeniem, ale tu chodzi o traktowanie konia!!! Naucz się pisać, wyciągać wnioski i patrz na najlepszych, a nie na zadufaną w sobie dziewczynkę bijącą konia, nawet na zawodach!!!WSTYD

Brawa!!!!! racja!!!!!!

jeżeli ktoś chciałby zobaczyć jak to wszystko wyglądało - to zapraszam do mojej galerii http://www.moje-fotografie.com/thumbnails.php?album=195

yvComment v.1.19.3