konie,
Home Jeździectwo Wyniki VII Memoriał Macieja Świdzińskiego
24 | 11 | 2024
REKLAMA
Menu:
REKLAMA
Działy
REKLAMA1
REKLAMA
Polecamy:
REKLAMA

VII Memoriał Macieja Świdzińskiego Drukuj Email
Jeździectwo - Wyniki

W minioną niedzielę w Pakówce (gmina Bojanowo, powiat rawicki) odbyły się zawody regionalne w skokach zorganizowane przez Klub Leśny Dwór. Zawody były dziewiątymi w historii, a po raz siódmy czołowi zawodnicy Wielkopolski i Dolnego Śląska walczyli w konkursie o Memoriał Macieja Świdzińskiego. Nie przez przypadek konkurs dla uczczenia tego świetnego hodowcy, sportsmena i działacza jeździeckiego rozgrywany jest w tym miejscu.

Zawody w gospodarstwie agroturystycznym Leśny Dwór przygotowywane są przez jego właścicieli Państwa Katarzynę i Zbigniewa Głuszków, a pani Katarzyna jest córka Macieja Świdzińskiego. Jak co roku przed konkursem, krótko przypomniano największe osiągnięcia urodzonego w 1930 roku, a zmarłego w 1988 roku, jednego z najlepszych, w powojennej historii Polski, hodowcy koni pełnej krwi angielskiej. Warto wspomnieć, że to on był twórcą potęgi wyścigowej Stadniny Koni Golejewko. Wyhodował między innymi słynną Konstelację oraz Krezusa. Jednak nie tylko folbluty i wyścigi były jego pasją. W 1955 roku jako zawodnik klubu przy SK Moszna zdobył tytuł Mistrza Polski w skokach przez przeszkody. Wtedy podczas zawodów w Sopocie dosiadał konia Agrun i wyprzedził między innymi najbardziej utytułowanego skoczka tamtych lat Władysława Byszewskiego. Maciej Świdziński był też propagatorem rozwoju w Polsce dyscyplin powożenia oraz WKKW. W tym roku do konkursu memoriałowego rozgrywanego na poziomie klasy N zgłosiła się rekordowa liczba 35 par. Wśród nich zawodnicy klubów Bachmat Wrocław i Agro-Handel Śrem, którzy w dotychczasowej sześcioletniej historii rozgrywania konkursu zawsze rozstrzygali go między sobą. Tak też było i w tym roku. Trudny jak na tę klasę parkur przebiegu podstawowego bez punktów karnych pokonało aż 14 par. W rozgrywce wśród bezbłędnych najszybszy okazał się Jacek Bucki na Winerze z klubu Agrohandel, który nieznacznie wyprzedził dwukrotnych tryumfatorów Memoriału w Pakówce Jacka Tokarskiego i Hektora z Bachmata Wrocław. Duża niespodziankę sprawiła młodsza koleżanka klubowa Jacka Buckiego Małgorzata Ciesielska, która jadąc jako ostatnia na koniu Gorgio uzyskała czas pozwalający zająć jej, w tej doborowej stawce zawodników, trzecie miejsce. Jak zwykle sporo emocji wiernym i wytrwałym kibicom zawodów w Pakówce dostarczył rozgrywany jako ostatni konkurs sześciu przeszkód. Tu pierwsze miejsce ex aequo zajęli ponownie Jackowie: Bucki i Tokarski, którzy bezbłędnie pokonali linię z najwyższą przeszkodą 165 cm, i solidarnie zrzucili stacjonatę 175 cm w ostatniej rozgrywce. Dzielnie w tym konkursie spisały się amazonki: Agata Szymoniak z SJ Sokół Kunowo i Marta Józefowska z KJ Gołębin Stary, które zajęły pozycję trzecią i czwartą. A jeśli już mowa o paniach i młodych talentach to warto dodać, że poprzedzające Memoriał konkurs wygrali: klasę P z jokerem Olga Możejko z Gołębina, a klasę L dwufazową Marcin Wesoły z Posadowskiego Towarzystwa Jeździeckiego. Już teraz organizatorzy z Leśnego Dworu oraz burmistrz Gminy Bojanowo zapowiadają, że przyszłoroczne dziesiąte zawody w Pakówce będą miały specjalną oprawę.

 
Komentarze (25) Komenatrze zostały zamknięte
wynik
1 Wtorek, 16 Czerwiec 2009 12:03
zainteresowany
ale jaja Mikołajczak na kucyku i jeszcze trąbe dostał!!
siwy
2 Wtorek, 16 Czerwiec 2009 13:15
kucyk
prawda Rokator chyba się nie zatrzymywał;
agro
3 Środa, 17 Czerwiec 2009 10:28
kary
ja słyszałem ze w Agro handlu nie jest za fajnie...
siwy
4 Czwartek, 18 Czerwiec 2009 14:56
kucyk
Krzychu nie jeżdzi za dobrze ciekawe jak sie dostal do tago klubu haha!
agro
5 Czwartek, 18 Czerwiec 2009 15:02
zainteresowany
najlepsze jest to,że jak się z nim rozmawia to wychodzi na to, że jest wszechwiedzący!!i wszystko umie!A tak patrząc na wyniki zawodnikow Agro to porażka!!
agro
6 Czwartek, 18 Czerwiec 2009 15:24
kucyk
a co się stało z tą dziewczyną co jeżdziła na tym małym koniku?
agro
7 Czwartek, 18 Czerwiec 2009 16:45
wtajemniczony
z tego co ja wiem to chyba nie jeżdzi
pelargonia
8 Piątek, 19 Czerwiec 2009 19:11
jula
niech każdy patrzy na siebie jak jeździ a nie krytykuje innych
rokatorek
9 Piątek, 19 Czerwiec 2009 19:13
kity
kiedyś był to fajny konik ale po tym jak trafił w ręce pewnej pani która już nie jeździ w agro to masakra a zanim się go odrobi to trochę czasu minie
qniarz
10 Piątek, 19 Czerwiec 2009 19:24
dyzio
A jak jej coś nie wyszło to za morde i wina konia i sprzętu ,a tu trzeba jeszcze coś widzieć ,a nie jak w otwartą bramę ha ha ha nareszcie
czyżby
11 Piątek, 19 Czerwiec 2009 19:31
lulu
chodzi wam o tą blondynę co jeździła na rokatorku? To przerost formy nad treścią ,zawodniczka z takim stażem to myślę że powinna jeździć trochę wyższe konkursy niż L więc nie rozumiem jak taki klub jak agro trzymał kogoś takiego bo ona do młodych koni nawet się nie nadaje
krzysiu
12 Wtorek, 23 Czerwiec 2009 16:23
Pierniczek
Oj Mikołajczak , Mikołajczak
popełniasz kardynalne błędy , podjeżdżasz zbyt blisko przeszkód,
odchęcasz od skakania młode konie.Twoje miejsce w Człopie-Chłopie!!!
rokator
13 Wtorek, 23 Czerwiec 2009 18:22
wtajemniczony
a dlaczego jeżdzi tylko L klasy??bo młode konie jezdziła a z patrząc na wyniki ,,tej"pani to widziałem że zawsze konkursy kończyła a Rokator pod nia zaczął skakać.Myślę że te złośliwe komentarze piszą ludzie z AGRO BO ONI TYLKO WIDZĄ BŁĘDY U INNYCH.
agro
14 Wtorek, 23 Czerwiec 2009 18:31
kary
znam Asię kilka dobrych lat i nie zgadzam się z tym że młodych koni nie umie robić odkąd niech każdy patrzy na siebie a tak nawiasem mówiąc to razem z ,,trenerem"Szymborskim kurs instruktorów sportu skończyła!!!więc dlaczego ,,koledzy"klubowi tak na nią gadacie??Na własne uszy słyszałem co wy wygadujecie zastanówcie się nad tym.
LUDZIE OTWÓRZCIE OCZY
15 Środa, 24 Czerwiec 2009 08:55
mała mi
Jeżeli ośmio letni (bo tyle ma rokator) jest za młody na to żeby jeździć wyżej niż P no sory ,a jak by pojechała 120 to stopa na jedynce, też obserwuję tę panią od ładnych paru lat i uważam że jej jazda pozostawia wiele do życzenia. Wyniki? jakie? na 8 letnim koniu w klasie L to szczyt jej możliwości. Pozdrowienia dla Asi bo często byw na tej stronie;)
koleżanka
16 Środa, 24 Czerwiec 2009 09:01
dyzio
Zachowanie tej osoby o której mowa to masakra, zadufana w sobie... (nie powiem dalej co )nareszcie Prezes z Agro uporządkował swoje podwórko bo tylko reputacja klubu cierpiała na tym,że wyżej wymieniona dama reprezetowła ich barwy.
instruktor
17 Środa, 24 Czerwiec 2009 09:06
stary
ja też mam instruktora sportu i co? A znam pana który nie przejechał w swoim życiu ani jednego parkuru i też ma instruktora sportu czy to coś wielkiego? bo nie rozumiem czym ktoś się zachwyca
instruktor
18 Środa, 24 Czerwiec 2009 09:31
instruktor sportu
do stary:zobacz najpierw jakie warunki trzeba spełnić żeby dostać się na ten kurs a dopiero wtedy się wypowiadaj.Bo z tego co ja wiem to trzeba mieć minimum IIklasę sportową żeby dostać się na kurs a więc tzn.że konkursy trzeba jeżdzić..
do instruktor sportu
19 Środa, 24 Czerwiec 2009 19:53
stary
Obecnie to są jakieś wymogi co do kursu instruktor sportu ale kiedyś za czasów kiedy ty robiłaś jeszcze kurs to wszystko wyglądało troszkę inaczej i nie truj że tak nie jest bo troszkę wiem na ten temat. No ale oczywiście niektórym się troszkę za dużo wydaje co do swoich umiejętność no ale cóż to już nie nasz problem
Krzysiu
20 Czwartek, 25 Czerwiec 2009 10:38
Rozalinda
Co Wy chcecie od Krzyśka , przez lata byłam Jego dziewczyną,
jeździ szybko , skutecznie , jest bardzo miły.
Tak czytam i zastanawiam się: O co chodzi?
21 Poniedziałek, 29 Czerwiec 2009 11:12
Czarownica
„Wtajemniczony” musisz bardzo dobrze znać „blond” kobietę. Jest bardzo KOCHANY, że broni ją pan jak klucznik bramy.
Jeśli znasz ją, tak dobrze jak piszesz, to minąłeś się z PRAWDĄ!!!
Rokatora od samego początku „robiła” młoda zawodniczka Agro-Handlu. Po jej odejściu otrzymała go p. „blond”. Ten koń skakał – dobrze i chętnie. Gdy widziałam pierwszy przejazd „blond” na nim byłam przerażona. Wiele czasu wymaga przygotowanie konia do pracy, a „ta” osoba zniszczyła pierwszym przejazdem prawie wszystko. Cieszę się, że teraz trafił w bardzo dobre ręce. Nowy zawodnik ma sporo do odrobienia. Koń jest bardzo zdolny i przeglądając zachodnie czasopisma znajdziemy o nim pozytywne wzmianki
Do ogółu
22 Poniedziałek, 29 Czerwiec 2009 11:18
Czarownica
Do ogólnej informacji nie jestem związana z klubem ani z którymkolwiek zawodnikiem. Znam się na koniach. Na ludziach mniej. Forum jest dostępne osobom, które chcą wyrażać swoje zdania na dany temat, pisać uwagi i spostrzeżenia. Pisanie źle o klubowych kolegach jest naganne. Szczerość – prosto w oczy nie.
Instruktor sportu – brzmi dumnie.
23 Poniedziałek, 29 Czerwiec 2009 11:21
Czarownica
„Kary” ukończenie kursu nie świadczy o umiejętnościach jeźdźca. Moja znajoma jako juniorka zaczynała jeździć w znanym klubie. Była przeciętna. Instruktorka zaproponowała jej kurs - miał jej pomóc w zdobyciu pracy. Zrobiła go - po znajomości. Gdy założyła rodzinę – coś się zmieniło. Bała się wyższych przeszkód, miała problemy z trenerami, którzy wymagali od niej poprawy dosiadu (nawyk z WKKW), delikatniejszej ręki itd - została klubową mistrzynią klasy „L”. Człowiek uczy się przez całe, życie, a instruktor tym bardziej.
nareszcie
24 Poniedziałek, 29 Czerwiec 2009 12:20
stary
No nareszcie ktoś mi pomógł bo już myślałem że jestem sam i nie znam się na niczym
smutek
25 Czwartek, 02 Lipiec 2009 20:56
ludger
nie martw sie Merydith,trofea i pamiec zostana na zawsze w naszych sercach!!!!


Polityka cookies
0.260