Zgrupowanie szkoleniowo-treningowe w Kuźni Nowowiejskiej |
Jeździectwo - Kursy i szkolenia |
Wtorek, 19 Styczeń 2010 12:48 |
W dniach 06-12.02.2010 w Kuźni Nowowiejskiej obędzie się zgrupowanie szkoleniowo-treningowe w ujeżdżeniu i skokach dla juniorów i seniorów. W załączeniu przedstawiamy program zgrupowania oraz formularz zgłoszeniowy. Trenerami prowadzącymi będą Anna Bienias w ujeżdżeniu oraz Jacek Bobik w skokach. Ilość uczestników: 20 juniorów, 10 seniorów (maks. 48 koni). Koszt uczestnictwo: 1.480 PLN Koszt dodatkowego konia (hotel + treningi): 500 PLN Zgłoszenia:
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.
Obowiązuje kolejność zgłoszeń. |
Komentarze (1)
Korzystając z okazji, kontynuuję podjęty w prasie wątek ;
"Teraz Polski Trener"
Znów wywołany do tablicy… Tym razem przez Panią Małgorzatę Brodziak kontynuuję swoją misję budowania zatraconej tożsamości i dumy narodowej.
Droga Pani Małgorzato, śmiem podejrzewać, iż katalizatorem do zredagowania Pani artykułu zamieszczonego w numerze Świat Koni 12_2009 była inna osoba [redaktor], a Pani nie odparła się pokusie, aby upiec dwóch „wrogów” na jednym ogniu. Opierając się Pani antycypacji proszę łaskawie zauważyć, iż w swoim artykule [ Koń Polski_10-2009] nie dyskredytuję zagranicznych trenerów, nie odnoszę się do jakiejkolwiek analizy wyników sportowych, nie krytykuje ich fachowości, nie krzyczę, że ktoś musi odejść. Natomiast proponuję zmianę pewnej błędnej i dla nas zgubnej filozofii. Dlatego też, podtrzymuję moją wcześniejszą propozycję „Teraz polski trener” używając niżej opisanych argumentów. Swoją drogą Pana Wassibauera darzę dużym szacunkiem.
Centrum Wyszkolenia Kawalerii…
Bardzo proszę, aby nie określała Pani publicznie i w żadnej innej formie CWK w Grudziądzu jako „niefortunne hasła”, ponieważ budzi to we mnie stanowczy sprzeciw, a ludzi którzy to centrum tworzyli, a następnie ginęli za kraj po prostu obraża, więc hola droga Pani, trochę szacunku.
Podstawy wyszkolenia ….
Nie czuję się kompetentny, aby dyskutować z Panią na temat zasad wyszkolenia jeździeckiego, bo to Pani jest tutaj fachowcem. Jednak studiując instruktaże mojego guru trenerskiego Pana Jacka Wierzchowieckiego i porównując je ze wspaniałą techniką wychowanków CWK utrwaloną na archiwalnych fotografiach zadaję sobie pytanie: ilu współczesnych jeźdźców na świecie dysponuje tak perfekcyjnym wyszkoleniem technicznym ? Więc chyba nie tylko podstawy CWK Grudziądz zasługują na uwagę i zastosowanie .
Przesłanie …..
Głównym celem mojej pozytywnej oceny trenera Ślusarczyka było przypomnienie środowisku, iż Polacy nie gęsi… . Kosmopolityzm to fajna sprawa jednak, kiedy funkcjonuje tylko w jedną stronę to już chyba nie aż tak. Osobiście nie kojarzę, aby Polak trenował niemieckie ekipy narodowe. Zwracam uwagę na nawarstwiony problem mentalny w naszym społeczeństwie, wygenerowany przez lata socjalizmu, stawiający jednostki w kompleksie pewnego zagubienia. Nauczmy się promowania, dbania i pielęgnowania tego co dobre i nasze oraz tego co zasługuje na wsparcie. W przeciwnym razie tracimy swoją tożsamość i znów na własne życzenie stawiamy się w roli petenta. Podróżując służbowo po świecie lubię wysłuchiwać pochwał w stylu „mojego ojca trenował polski rotmistrz” lub komplementów od moich kolegów z Alabamy na temat Pana Jacka Wierzchowieckiego. Pragnę zwrócić Pani oraz Czytelników uwagę, że poruszane przeze mnie obszary należą do elementarza staropolskiego wychowania i nie godzę się na klasyfikowanie tego jako „uogólnienia i niedomówienia”.
Unifikacja …
Jestem europejczykiem i euroentuzjastą oraz jednocześnie polskim patriotą. Więc jako rozsądny i myślący obywatel Europy zastanawiam się czy nowoczesny świat sportu kupując zawodników oraz trenerów jak marki ekskluzywnych towarów za 5 – 10 lat będzie dalej organizował imprezy w randze narodowych mistrzostw Europy, świata czy też przekształci rywalizację sportową w kategorię federacji np. jak w boksie. Jak w tym systemie pospolitego ruszenia i wymieszanych kultur mają zachować się kibice i sympatycy, kto będzie określony jako „nasi”, a kto jako „przeciwnicy” i czy to będzie definicją „wartości” jak twierdzi Droga Pani Małgorzata ?
Z poważaniem,
Tomasz Czajka