Nigdy do tej pory na świecie nie rozegrano konkursów ujeżdżenia i powożenia na arenie zlokalizowanej na plaży. Pierwsza taka rywalizacja odbyła się dziś w ramach Cavaliada Summer Jumping. Szyk, elegancja, pełne trybuny miłośników koni i szum fal, tak w skrócie można opisać dzisiejszy konkurs CDN Ujeżdżenia Program Międzynarodowy Grand Prix o nagrodę POZNAŃ CONGRESS CENTER, pod patronatem redakcji GALLOP. W konkursie wystartowały 4 pary. Najlepszy wynik 67,167% osiągnął młody zawodnik Tomasz Jasiński na wałachu Teo. Drugie miejsce zdobyła Gabriela Jaworska na koniu Germany uzyskując notę 66,433%. Zawodnik z klubu KJ Janowice Sabitov Rishat z wynikiem 63,533 % zajął trzecie miejsce.
W konkursie zaprzęgów o nagrodę firmy DDB, pierwsze miejsce Auto Bogacka Autoryzowany Dealer Mercedes-Benz, pod patronatem Polskiego Związku Jeździeckiego wywalczył Adrian Kostrzewa wraz z końmi Pluto-237 Prado i Flavory Kloe. Drugie przypadło Bartłomiejowi Kwiatkowi oraz koniom Drab i Rodos. Trzecie zajął Sebastian Bogacz z końmi Cameron Diaz i Dolce Vita.
Piątek na Cavaliada Summer Jumping to także konkursy skoków przez przeszkody. W konkursie dużej rundy pod patronatem Starosty Kołobrzeskiego, zaliczanym do Longines Ranking, w którym nagrody ufundowała firma NC+, publiczność miała okazję zobaczyć 52 przejazdy. Pula nagród w konkursie wynosiła 100 000 zł. Do rozgrywki zakwalifikowało się 13 par. Mściowoj Kiecoń wywalczył pierwsze miejsce. Zawodniczka reprezentacji Niemiec Cassandra Orshel na 10-letniej klaczy zdobyła drugie miejsce, a trzecie Kristupas Petraitis, zawodnik z Litwy, na Soli Deo Glorija.
W konkursie Średniej Rundy pod patronatem redakcji TYLKOSKOKI.PL pary walczyły o nagrodę PKO Banku Polskiego. Pierwsze miejsce zdobył Krzysztof Ludwiczak na Poli Loli L pokonując parkur o wysokości przeszkód 130 cm w czasie 53,38s. Jarosław Skrzyczyński zajął drugie miejsce na klaczy Cassia De Lys L. Para Adam Grzegorzewski i Silver Shine w pięknym stylu wywalczyła trzecią pozycję w konkursie.

Od 2 do 3 czerwca właściciele agroturystyki Karkonoskie Siodło w Kostrzycy (Kotlina Jeleniogórska) gościli uczestników pierwszego w Polsce szkolenia z rzucania lassem. Pomysł organizacji tego typu kursu zrodził się podczas majowej wizyty na zawodach Pro Rodeo w czeskich Dnesicach. Na szkolenie to zaprosiliśmy Zdenka Gébę  - trenera i czołowego zawodnika konkurencji ropingowych (z lassem) w Europie. Zdeněk jest trenerem w Stone Ranch w Czechach. Jego specjalizacją jest przygotowywanie koni i jeźdźców do dyscyplin westernowych z użyciem lassa. Szkolił się m.in. u Terry‘ego McCutcheon’a, Bobby’ego Lewis’a, Mike’a Crouch’a – wybitnych amerykańskich zawodników i trenerów w konkurencjach z lassem. Oprócz tego, że jest zawodnikiem uczestniczącym w cyklu zawodów Pro Rodeo (Czechy), startował m.in. w zawodach w Niemczech, Francji i Włoszech. W USA brał m.in. udział w zawodach World Series of Team Roping w Las Vegas i wygrał zawody w Simpson Arenie w Wickenburgu w Arizonie.

Po ogłoszeniu o warsztatach limit miejsc szybko się wyczerpał. Przyjęto zgłoszenia po ośmiu kursantów z końmi i bez koni. Warsztaty miały formę zajęć dla początkujących i przeznaczone były głównie dla chętnych do startu w zawodach Polish Cowboy Race’a i Calf Roping Polskiej Ligi Western i Rodeo. Uczestniczyło w nich jednak i kilka osób spoza PLWiR, którzy po prostu chcieli nauczyć się rzucania lassem. Podczas szkolenia można było się dowiedzieć m.in. o zasadach doboru lassa do własnych potrzeb (konkurencji), nauczyć się rzutu lassem z ziemi i z konia oraz przyzwyczaić konia do lassa. Pogoda dopisała, co pozwoliło w pełni zrealizować program szkolenia. Profesjonalizm Zdenka i zaangażowanie uczestników warsztatów dały nadspodziewanie dobre efekty. Magia Karkonoskiego Siodła, z którego rozciąga się piękny widok na Karkonosze, gościnność gospodarzy szkolenia Gosi i Piotra Nyc, atmosfera jaką stworzyli uczestnicy szkolenia i trener oraz poziom przygotowania kursu przez Komisję ds. Extreme Trail’a i Polish Cowboy Race’a Polskiej Ligi Western i Rodeo wpłynęły na niewątpliwy sukces końcowy wydarzenia. Każdy wyjechał z Kostrzycy zadowolony, zaopatrzony nie tylko w nową wiedzę i umiejętności, ale także nowe znajomości, lassa i  prezenty od firmy Cactus, zdjęcia, filmy itp. To ogólne zadowolenie sprawia, że już myślimy o następnym szkoleniu. Osoby zainteresowane takimi warsztatami zapraszamy do kontaktu na maila: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. .

Jacek Grobelny

Zobacz krótki fotoreportaż autorstwa Danusi Kurzwskiej