konie,
Home
21 | 12 | 2024
REKLAMA
Menu:
REKLAMA
Działy
REKLAMA1
REKLAMA
Polecamy:
REKLAMA

Sprawa stajni w Mysłowicach ciąg dalszy Drukuj Email
Sprawa bestialskiego potraktowania klaczy w Mysłowicach nabiera tempa. O interwencje zostały poproszone media oraz organizacje pro zwierzęce. Przedstawiamy stanowisko właściciela klaczy oraz zdjęcia.

Opis zdarzenia


W stajni w Mysłowicach doszło do niebywałego okrucieństwa! Tragicznego skatowania i okaleczenia konia w trakcie zmuszania go do wejścia do bukmanki. Spłoszona klacz pakowana przez Panią Prezes Klubu Jeździeckiego Jolantę Z. dyplomowanego instruktora jeździectwa z kilkunastoletnim stażem i wykształceniem weterynaryjnym i jej masztalerza, została w bestialski sposób okaleczona przez wyrwanie

języka !!! Mastalerz na polecenie Pani Prezes, przestraszonemu i katowanemu batem

oraz innymi przedmiotami koniowi zawiązał na języku pętlę ze sznurka do snopowiązałki i przy potwornym biciu szarpany za język koń wciągany był na trap przyczepy poprzez targanie za język. Przerażony koń stawiał opór a coraz brutalniejsze szarpanie sznurkiem oderwało koniowi język !!! Okaleczone zwierzę wskoczyło do bukmanki obryzgując ściany krwią !!! Zdarzenie miało miejsce w niedzielę 30 maja br. Około godz.10 .15 Wtedy Pani Jola Prezes stajni stwierdziła żeby wyjąć konia bo nie nadaje się na zawody! Kazała wprowadzić przerażonego konia do jednego z boksów. Koń co prawda otrzymał w pośpiechu kilka zastrzyków ale wprowadzony do boksu został pozostawiony samopas bez opieki weterynaryjnej ponieważ wg zapewnień Pani Joli nic się nie stało a utrata języka to tylko drobna zmiana kosmetyczna bez najmniejszego wpływu na życie zwierzęcia, z uśmiechem dodała że najwyżej nie będzie mlaskać. Pomimo protestów przerażonych rodziców dzieci – młodych klubowiczów, Pani Jola w pośpiechu oddaliła się na zawody, a pozostawiony w boksie koń powoli się wykrwawiał !

Niedziela była przyczyną braku możliwości szybkiego przyjazdu normalnego weterynarza z najbliższej okolicy. Na szczęście udało się ściągnąć przebywającą w Częstochowie Panią dr Anitę Krzysztofiak z Udorza. Udało się jej dotrzeć po kilku godzinach do odwodnionego i wykrwawionego konia słaniającego się na nogach. Po podaniu właściwych leków i elektrolitów oraz środków uspokajających koń został przewieziony do stadniny w Udorzu gdzie znajduje się pod stałą fachową opieką.

Jest wielu zbulwersowanych świadków tego zdarzenia, którzy pragną przerwać ten haniebny proceder katowania koni tym bardziej, że przypadek nie jest odosobniony, dlatego trudno tu mówić o wypadku! Wielokrotnie wcześniej zdarzało się, że z Mysłowic do stajni w Sławkowie i odwrotnie trafiały konie z ponadrywanymi i pociętymi językami podczas ładowania do bukmanki "starą sprawdzoną kozacką metodą" Przewożone na rajdy lub zawody konie były niemiłosiernie katowane i okaleczane do krwi. Klubowiczki ze stajni w Mysłowicach były zmuszone jeździć na samych kantarach, ponieważ ich konie miały okaleczone pyski do tego stopnia, że nie było możliwości założenia wędzidła bez zadawani ciągłego bólu. Tę "Wspaniałą Metodę" przekazał Pani prezes jej konkubent zdobywca tytułu 'Mister Bat' na jednym z konkursów zresztą w nim zdyskwalifikowany za nadużywanie palcata.

Proszę o interwencję, ponieważ nie można dłużej tolerować bestialstwa w wykonaniu ludzi mieniących się znawcami jeździectwa, doświadczonymi hodowcami i miłośnikami zwierząt !!! Nie dopuśćmy by kat z uśmiechem nazywał tak okrutne okaleczenie zwierzęcia drobną zmianą kosmetyczną !!!! Proszę o poradę co powinienem zrobić w celu

wyegzekwowania konsekwencji w stosunku do winnych tego okrucieństwa. Jestem zdruzgotanym świadkiem zdarzenia i właścicielem nieszczęsnego konia. Mogę dostarczyć Państwu listę przerażonych świadków zdarzenia oraz świadectwo weterynaryjne

okaleczenia i jego przykrych konsekwencjach w życiu tego konia.

 

Sławomir Liszka

 

 

 

 

 

 

 

 
 
Komentarze (158) Komenatrze zostały zamknięte
Sprawa bestialskiego potraktowania klaczy w Mysłowicach
1 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 10:14
Zszokowana!!!!!!!
Dlaczego nikt nie zrobił doniesienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa, na takie okrucieństwo jest paragraf. Dziwię się, że właściciele koni pozwalają na takie traktowanie swoich podopiecznych! Tym bardziej będąc na miejscu i widząc jak cierpi koń przy ładowaniu do przyczepy, oczekiwali zapewne jeszcze dobrych wyników na zawodach. Ciekawe czy gdyby ich dzieci były bite i ciągane za uszy nie mówiąc już o językach, żeby wyszły na scenę na szkolne przedstawienie to też by stali i czekali aż coś się urwie? A może trzeba było zareagować, zrezygnować z ambicji wystąpienia na tamtych zawodach i po prostu zabrać konia do innej stajni? Winni są wszyscy Ci, którzy stali i patrzyli jak ten koń cierpi!! Teraz należy zadbać żeby nigdy nic takiego się nie powtórzyło!!! Powodzenia
bestialstwo
2 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 11:07
boss
Wygląda na to, że powinniśmy wprowadzić obowiązkowe szkolenia zaladunku koni dla instruktorow i zawodników.Od wielu lat jeżdżę na zawody, z klaczami do ogiera, źrebakami na czempionaty i dobrze wiem ile umiejętności, cierpliwości i wyczucia trzeba, by konie bez problemu wchodziły do przyczepy.Najważniejsze jednakże jest zaufanie konia do osoby która go wprowadza, dlatego też wydaje mi się, że w tej stajni jest duży problem - konie zapewne są źle traktowane na codzień a nie tylko podczas załadunku.
Niespotykane okrucieństwo i głupota.
3 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 11:20
Piter233
Jak można pracowac z konmi i nie znac psychiki tego zwierzęcia. Prymitywną siłą to trzeba tych pseudo znawców teraz nauczyc szacunku dla zwierząt. Więzienie to za mało. Mam nadzieję, że pracę już stracili.
okrucienstwo
4 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 11:22
nieznany
A mi sie wydaje ze osoby ktore do tego doprowadzily trzeba tak samo potraktowac...moze to ich czegos nauczy.
bez wyroku
5 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 11:55
krycha
Sąd ich potraktuje łagodnie. Zrobić samosąd i wyrwać oprawcom języki.
okrucienstwo
6 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 12:03
zszokowana :(
Brak mi slow. Jak mozna byc tak okrutnym i bezmyslnym. Serce sie kraja widzac takie zdjecia. Mam tylko nadzieje, ze kon z tego wyjdze, a wlascicielowi i opiekunom uda sie odzyskac zaufanie u zwierzecia.
to się w głowie nie mieści
7 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 12:25
Klaudyna
przerażające zdjęcia...
zrobić jej tak samo
8 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 12:31
siwka
Jak można tak traktować żywą istotę! Jestem w szoku!!! Z chęcią wyrwałabym tej wrednej babie język !!!
Kara pewnie ją ominie niestety.
jej też wyrwać język
9 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 12:33
siwka
Jak można tak traktować żywą istotę! Jestem w szoku!!! Z chęcią wyrwałabym tej wrednej babie język !!!
Kara pewnie ją ominie niestety.
brak słow!
10 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 12:34
nikola
Zwierze które zostało dotkliwie okaleczone nie powinno wrócic do właściela. Jeżeli wiecie co w tym osrodku sie dzieje, to dla czego nikt nie reaguje! Trzeba tam wysłać kogoś z ukrytą kamera , tak jak to robia profesjinalne firmy dedektywistyczne... jesli może ktoś pomóc to niech sie nie boi, tylko działa...!!!
wft?!
11 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 13:21
Mooon
Pogratulować znieczulicy.
Dziwię się, że ktokolwiek tam w ogóle jeździ/trzyma konie - To przy całym zajściu, cała grupka rodziców i dzieci grzecznie stała i patrzyła na wyczyny pani "instruktor"?! Brawo.

"Mam tylko nadzieje, ze kon z tego wyjdze, a wlascicielowi i opiekunom uda sie odzyskac zaufanie u zwierzecia." - Jakim właścicielom?! Jakim opiekunom?!
To jest opiekun, właściciel, który mimo, że JEST ODPOWIEDZIALNY za żywą istotę i pozwala na takie traktowanie!?!?
To nie jest do cholery średniowiecze, żeby konie pakować "starą kozacką szkołą"! CIEMNOGRÓD!
Sprawa Sali
12 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 13:22
M.Rey
Większość powyższych komentarzy jest bardzo emocjonalna, co jest oczywiste, ale dlaczego z góry zakłada brak podjęcia odpowiednich działań? Czy myślicie że te zdjecia i artykuły znalazły się na Volcie przypadkiem?
Wyjaśniam: prokuratura jest powiadomiona i rozpoczęła postępowanie, wszystkie możliwe organizacje pozarządowe, organizacje jeździeckie, fundacje i inspekcje państwowe. Również własciciel Sali podjął szeroko zakrojone działania zmierzające do zapewnienia koniowi optymalnej opieki i ukarania sprawców. Człowiek ten ma ogromne poczucie winy i odpowiedzialności, ale zarazem czyli wszystko, by naprawić swój błąd. W odróżnieniu od pozostałych komentujących kilkakrotnie z nim romawiałem i odbyłem długie spotkanie, więc mam własne zdanie na jego temat, w odróżnieniu od wielu komentujących - pozytywne. Sprawcy zdarzenia niestety nie poczuwają się do winy i obarczają odpowiedzialnością całe otoczenie z wyjątkiem własnej "pomysłowości".
Mam więc prośbę - wstrzymajcie się z ferowaniem ocen i wyroków nie znając sprawy, w którą zaangażowało się już mnóstwo ludzi dobrej woli, z takim autorytetem na czele, jak p. Wojciech Mickunas. Powiadomione są też liczne media, które będą prowadzić własne dziennikarskie śledztwa i nagłaśniać sprawę.
Jeśli ktoś chce pomóc i wie jak (potrzebna jest pomoc prawna, którą nota bene już zadeklarował znany prawnik z Poznania), pomoc rzeczoznawców, świadków podobnych zdarzeń w tych ośrodkach (które zgodnie z relacjami miewały już tam miejsce).
Sprawcy muszą przestać odczuwać poczucie bezkarności i poparcie władz, które były dotąd skłonne tuszować ich wyczyny.

Mikołaj Rey
Wiceprezes Małopolskiego Związku Jeździeckiego
www.mzj.krakow.pl
mikolaj.rey(at)mzj.krakow.pl
odp.
13 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 13:27
Magdaaaa
Powstrzymam się od komentowania tej całej sytuacji, gdyż zbyt wiele niecenzuralnych słów chciałoby się napisać, dziwię się Panu, że w żaden sposób nie zareagował widząc co się dzieje i według mnie jest Pan tak samo winny jak ta kobieta.
Ja również byłam ofiarą niemiłej sytuacji (pies mojego sąsiada wtargnął na moje podwórko i zagryzł mojego psa)skonsultowałam się z adwokatem i sprawa skończyła się w sądzie Panu radze zrobić to samo, a przede wszystkim proszę zgłębić swoją wiedzę odnośnie postępowania z konmi aby w przyszłości uniknął Pan podobnych sytuacji.
PURUS i KANTER
14 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 13:33
Agnieszka B.
Dziwię się, że takie miejsce rodzice zaprowadzają swoje dzieci na naukę jazdy konnej, a miłośnicy koni trzymają tam swoich pupili. Trzeba w końcu położyć kres temu procederowi, a winni powinni ponieść karę.
Jestem również wstrząśnięta tym , że żaden z obserwatorów postronnych nie zdobył się na odwagę by to przerwać. Nikt nie zadzwonił po Policję. Przykre.
Zwierzęta i dzieci są bezbronne wobec swoich oprawców :(
papiery instruktorskie
15 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 13:38
Magnus
Dawniej by otrzymać licencję instruktora trzeba było ciężko za nią zapracować i wykazać się nie tylko dużymi umiejętnościami jeździeckimi, ale i dużą znajomością tematu (z wszelkich dziedzin hipologii). Obecnie to koszt ok 2500 - 3500 złotych i dwa tygodnie wakacji na pseudo kursie. Za tę cenę licencje rozdawane są jak próbki w supermarkecie, zapłaciłeś - przebrnij egzamin (na zasadzie przeżyj) a licencja jest twoja. Świadectwa dostają takie nieudaczniki, że płakać się chce. Potem z reguły wiele lat nie pracują w tym zawodzie, a jak gdzieś załapią się do pracy to niejednokrotnie ich wiedza i umiejętności są dużo niższe od tych których szkolą. Wielu też "dokształca" się czytając książeczki o jeździectwie typu "nauka jazdy konnej w tydzień", albo słuchając "znawców", którzy swoje umiejętności zdobywali od ludzi podobnym osobnikowi, który wyrwał temu nieszczęsnemu koniowi język. Skłonny jestem powiedzieć, że obecnie 95% młodej kadry instruktorskiej zupełnie nie nadaje się do wykonywania tego zawodu, a wręcz stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa i życia zarówno jeźdźca i konia.
Tym problemem również powinny zając się odpowiednie organa PZJ-u, inaczej nie tylko pozostaniemy jeździeckim zaściankiem Europy, ale również "produkować" będziemy sadystów jeździeckich, których metody przyrównać będzie można do metod medycznych wiejskich znachorów z XIX wieku, tych opisanych w "Janku Muzykancie"
okrucieństwo...
16 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 13:46
Marta89
Wiecie co tak to ejst jak własciciel ufa ludziom u któych trzyma się konie, niestety czasem człowiek wie ,że ta osoba postępuje źle ale zaufanie do tej osoby przyćmiewa to.. tylko niestety biedna klaczka ucierpiała na tym ... ja ta babe i tego faceta któży pastwili się nad biednym koniem , zrobiłabym to samo urwała przy samej d**pie język!! Mam szczerą nadzieję ,że uda wam się zrobić wszystko by ta dzicz nigdy już nie mogła się zbliżyc do koni i byłasurowo ukarana!!! modle się o to !! pozdrawiam i trzymam kciuki!!! i oby kobyłka szybko wróciła do zdrowia!!
prezesura
17 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 14:03
eike
przepraszam ale chyba tego miejsca nie mozna nazwac stajnia tylko zwyczajnie rzeznia gdzie wyzje wymieniona Pani prezes tnie ozorki ! Mam gleboka nadzieje,ze Pani prezest tez 'zabraknie jezyka w gebie i skonczy sie jej mlaskanie' !
Nic nie wiecie
18 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 14:43
kurczak88
Nie osądzajcie osób które tam stały, że nic nie robiły!
Dziewczyny które tam stały, nie były małymi dziećmi tylko prawie już dorosłymi nastolatkami, kobietami.
Krzyczały po sprawcach, płakały, nawet błagały ...
W odpowiedzi usłyszały obrażające słowa z ust ... Pani Prezes ...
'Zszokowana' czy ty też obwiniała byś się gdybyś robiła wszystko co w twojej mocy żeby zapobiec temu bestialskiemu okaleczeniu, a i tak twój głos na nic by się nie zdał?
Postawcie się w miejsce tych osób... jak one teraz muszą się czuć ...
robiły wszystko ale nie mogły nic zrobić ...
a teraz, wchodzą na takie forum gdzie nikt nic nie wie, tyle tylko że biednej Sali urwano język, i czytają te posty które je oskarżają o patrzenie się z boku!
Chore!
Współczuję wszystkim, którzy musieli to widzieć, którzy strajkowali, ale na marne ...

A ja jestem za tym, żeby urwać pani Joli język snopowiązałką po czym wsadzić ją do więzienia, nikomu nie będzie przeszkadzać jej mlaskanie, a to w końcu tylko drobny zabieg kosmetyczny.
Szanownemu konkubentowi oraz Mastalerzowi zrobić to samo...
I jeszcze poczęstować ich batem w twarz ... !
SZOK!
19 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 15:10
123456789
WYRWAĆ JOLI JĘZYK!WYRWAĆ JOLI JĘZYK!WYRWAĆ JOLI JĘZYK!WYRWAĆ JOLI JĘZYK!WYRWAĆ JOLI JĘZYK!
WSADZIĆ JOLĘ JĄ DO WIĘZIENIA DO ŻYWOTA!WSADZIĆ JOLĘ JĄ DO WIĘZIENIA DO ŻYWOTA!
SUROWA KARA!SUROWA KARA!SUROWA KARA!SUROWA KARA!SUROWA KARA!SUROWA KARA!SUROWA KARA!SUROWA KARA!
...
20 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 16:38
Darka
Tak, to co sie stało jest straszne, przerażające i nie do uwierzenia! A jednak sie stało! Nie atakowałabym jednak własciciela i autora listu aż tak bardzo. Nie bez kozery ten list jest. Myslę, ze ten pan wnioski juz wyciągnal i swoje przecierpial.
Pytanie które trzeba by zadac brzmi: co zrobić by takie sytuacje nigdy sie nie zdarzaly? Dla mnie odpowiedz jest jedna - zmienic prawo. Kary za znecanie sie nad zwierzetami MUSZA byc na tyle dotkliwe, zeby kazdy sadysta (tak, sadysta!) 100 razy zastanowil sie na zimno zanim zastosuje jedną ze "starych, dobrych, sprawdzonych" metod wprowadzania konia do przyczepki czy podnoiesie rękę na psa. Poza zmianą prawa trzeba by zmienić naszą mentalność i wrażliwość, aby świadek takiego zdarzenia umiał i chciał reagować...
..
21 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 16:47
Aleksandra Binaś
Uważam, że powinno się surowo ukarac tę kobietę/potwora tak, by zapamiętała na długo, czego sie razem z jej pomocnikiem dopuściła. Nie wspominając, że za takie cos powinno się ludzi sadzac do wiezenia...na ścianach celi powiesic jej te zdjęcia. No, ale tak nie jest i pewnie nie będzie..taki kraj.

Jolanto Z.- jesteś dla mnie zwykłym śmieciem i w odróżnieniu od pozostałych podpisuje się pod tym imieniem i nazwiskiem!
załadunek
22 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 16:52
agaaaa
Niestety takie akcje ..może bez wyrywania języków ale równie okrutne przy załadunku można u nas oglądać na porządku dziennym ...

Co do właściciela to dziwie się , że pozwolił na wciąganie i okładanie konia przy wprowadzaniu do przyczepy bo ja sobie tego nie wyobrażam...
Idiotyzm ludzki nie zna granic...
miłośnicy koni pożal się boże.
wezwana do tablicy stawiam się
23 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 16:54
Zszokowana
Z tego co jest w artykule wynika, że to stara praktyka w tej pseudo stajni cytuję:Jest wielu zbulwersowanych świadków tego zdarzenia, którzy pragną przerwać ten haniebny proceder katowania koni tym bardziej, że przypadek nie jest odosobniony, dlatego trudno tu mówić o wypadku! Wielokrotnie wcześniej zdarzało się, że z Mysłowic do stajni w Sławkowie i odwrotnie trafiały konie z ponadrywanymi i pociętymi językami podczas ładowania do bukmanki "starą sprawdzoną kozacką metodą" Przewożone na rajdy lub zawody konie były niemiłosiernie katowane i okaleczane do krwi. Klubowiczki ze stajni w Mysłowicach były zmuszone jeździć na samych kantarach, ponieważ ich konie miały okaleczone pyski do tego stopnia, że nie było możliwości założenia wędzidła bez zadawani ciągłego bólu. Tę "Wspaniałą Metodę" przekazał Pani prezes jej konkubent zdobywca tytułu 'Mister Bat' na jednym z konkursów zresztą w nim zdyskwalifikowany za nadużywanie palcata.


Więc może szanowny "kurczaku 88" może powiesz dlaczego ludzie trzymają w takich rzeźniach konie a nawet jeżdżą na okaleczonych koniach? Trzymanie konia w takim miejscu, wogóle odwiedzanie takich miejsc daje przyzwolenie na takie właśnie praktyki bo jeżeli wiedziałaś, że konim dzieje sie krzywda to dawno temu trzeba było zareagować a bynajmniej zgłosic to na policję i odradzać ludzim to miejsce. Jeżeli straciliby pensjonariuszy i źródło dochodów to niemieliby nad czym sie znęcać i może wzięliby się sami za łby. Ponadto o ile wiem to właściciel jest mężczyną i chyba dać w mordę masztalerzowi potrafi bo ja gdyby mojego konia ktoś uderzył sama w ryja bym dała. Więc może daruj sobie tą żałość nad widzami bo zrobić napewno coś można było i to już dawno temu. Przed każdymi zawodami nawet przed czempionatami pokazowymi konie bada weterynarz to chyba w Waszej okolicy są jacyś z kłopotami ze wzrokiem bo dopuszczenie okaleczonego konia do zawodów jest karalne.Hoduje konie od wielu lat i zanim się za to zabrałam to długo zdobywałam wiedzę ale nawet będą na początku tej drogi wiedziałam, że ktoś kto pracuje ze zwierzętami bijąc je to na 100% znawcą nie jest. Pytasz czy obwiniałabym się tak obwiniałbym się gdybym była świadkiem takiego barbarzyństwa, które trwa tak długo.
Ważne żeby teraz winni zostali ukarani, należy ich napiętnować, wykluczyć ze wszelkich związków traktować jak trędowatych wręcz wytykać palcami. Może pełne odrzucenie i potępienie przez świat koniarzy, sportowców, hodowców zniechęci innych do takiego bestialstwa.
Zawody
24 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 17:21
M.Rey
Tytułem wyjaśnienia - na zawodach sportowych konie są najczęściej badana, paszporty sprawdza lekarz, na zawodach WKKW są przeglądy. Rzecz w tym, że p. Jola oraz konie miały jechać na zawody towarzyskie do Ornontowic, organizawane przez tamtejszy Zespół Szkół. Takie zawody rządzą się własnymi regułami, często wiele spraw jest pomijanych lub dobro konia nie koniecznie stawiane jest na pierwszym miejscu. Dlatego niestety nie zawsze towarzyskie zawody, które są czystym naśladownictwem sportu kwalifikowanego, są dobrym pomysłem.
Klub w Mysłowicach nie jest zrzeszony w PZJ (kiedyś był), p. Jola nie figuruje na wykazie szkoleniowców ani sędziów. Teoretycznie jest więc poza zasięgiem władz sportowych, niemniej PZJ/WZJ ma jeszcze silne przełożenie opiniotwórcze i kontakty z odpowiednimi służbami, z czego skrzętnie skorzystaliśmy.
Odnoście wpisu użytkownika Magdaaa umieszczonego pod moim poprzednim wpisem nie wiem kogo miała na myśli pod pojęciem Pan, rozumiem że nie mnie, gdyż zaznaczyłem już w poprzednim watku na tej stronie, że NIE BYŁEM OBECNY podczas zajścia, a jedynie z racji pełnionych obowiązków w MZJ włączyłem się w czynności związane z wyjasnieniem sprawy. Proszę więc sprecyzować kogo ma Pani na myśli oraz czytać dokładnie poprzednie wpisy, bo nie ma sensu bić piany.
odznaki
25 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 17:28
kasia k 18
chciałabym również zwrócić uwagę na informacje podane na stronie stajni kanter (www.kanter.pl) gdzie w dziale odznaki PZJ widnieje że osoby oskrażone posiadają odznaki jeździeckie, osobiście nie potrafię tego znaleźćw w wykazie na stronie pzj.pl
proszę o sprawdzenie tych informacji!
masakra
26 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 17:44
1234
Przynajmniej sama zaczynam się rozumiec, dlaczego zwierztęta śa dla mnie ważniejsze niż ludzie. To jest poprostu chore, nie wiem jak ta kobieta mogla na to tak swobodnie patrzec ....
Sali
27 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 18:37
zdalejkiejkrainy
Ja wszystko rozumiem, rozumiem nawet propozycje typu "urwać jolce język" ale nie rozumiem, dlaczego usprawiedliwiamy właściciela? Po pierwsze: właściciel jako właściciel jest odpowiedzialny za swoje zwierzę. Odpowiedzialny jest za jego stan zdrowia, za warunki bytowe w jakich się znajduje, jest też odpowiedzialny za zwłoki zwierzęcia po jego śmierci. Po drugie: właściciel nie przestaje być odpowiedzialny za zwierzę, gdy go przy nim nie ma. Ale! W tej sytuacji tym bardziej wina również spoczywa na jego barkach, bo on przy tym był. Był przy ładowaniu, przy okładaniu konia palcatem, widział, jak zakładają mu sznurek na język... Dlatego właśnie nie mam pretensji do dziewczyn, które tam były bo one rzeczywiście nie miały żadnego prawa głosu, ale dlaczego właściciel nie zaprotestował, tylko się temu przyglądał? Ja bym odepchnęła tych ludzi, kazała odejść, nawrzeszczała na nich, a on na to pozwolił! Na miejscu Pana S. nie miałabym serca spojrzeć Sali w oczy, kupując ją obiecał Pan się nią opiekować a na Pana oczach kobyła przeżyła gehennę! I bardzo dobrze, że nie jest Pan na tyle zadufany, że nie próbuje Pan zaszyć się gdzieś w szarym kącie i uniknąć odpowiedzialności, ale chcę tylko uświadomić i Pana i wszystkich zainteresowanych, że Pan też za to odpowiada! Niezależnie od sankcji prawnych jakie poniesie J. i K. i ktokolwiek jeszcze miał udział w tym wydarzeniu, Pan powinien ponieść jeszcze cięższą karę - ciężar własnego sumienia.
Autora artykułu prosze o pilny kontakt
28 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 19:52
yolencia
Autora artykułu proszę o pilny kontakt yolencia@wp.pl
okaleczenie
29 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 20:14
zawodnik
Dlaczego włascicielce nie został odebrany koń, dlaczego mastalerz nie został zwolniony. z pracy
Jakie jest stanowisko PZJ oraz WZJ prosze o informacię na łamach fachowej prasy Co na to Pan Redaktor Szewczyk To powinno byc karane więzieniem. Mam nadzieję iż winni zostaną ukarani
okaleczenie
30 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 20:18
zawodnik
swiadkowie tego bestialstwa tez powinni ponieść kare za brak zdecydowanej interwencji i to kary finansowe tak jak to ma miejsce w europie zachodniej. czekamy na informacię na temat kar
pani prezes- śmiechu warte
31 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 20:44
wrocław
co tu komentować !!! głupota ludzka nie zna granic!!! ta pani hoduje również psy (Husky) ciekawe jak one są traktowane? a i z tego co się orientuję to pan K. jest policjantem. mam nadzieje że spotka ich godziwa kara....
Nagranie . . .
32 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 20:47
\\\\
Oj.. Fajnie że widziałam dzisiaj nagranie z kamery , która nagrywała to zdarzenie. I powiem tylko tyle , że jakoś p.Jolanty nie było tam widać na tym nagraniu i jakoś nie katowała Sali od tyłu, gdy to ona została ciągnięta za język. Tylko było tam widać p.Pawła (stajennego), który ciągną z jednej strony język Sali i uwaga ! o to także młodego Jędrzeja Piętaka (chłopaka jednej z klubowiczek) który także ciągną z drugiej strony sznurek przywiązany do języka Sali. Widziałam także p. Sławomira , który dziwnym trafem tak jakby pomagał ja tam wciągnąć . . . Więc sprawców jest jeszcze więcej... A wszystkie klubowiczki w tamtym momencie gdy Sali została ciągnięta za język odeszły, aby nie patrzeć ... Więc dlaczego nie wspomnieli o 2 człowieku , który ciągną za język ? Czyli jednak cała prawda nie wyszła na jawę ????? ...
brutalne zachowanie w stosunku do koni
33 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 20:55
Karolina-mazowieckie
Nie bylam na miejscu, nie znam sytuacji osobiscie (i ciesze sie z tego)........
Mam nadzieje, ze prokuratura wszystko dokladnie sprawdzi i wystawi sprawiedliwy werdykt oraz... ze dowiemy sie jak zakonczyla sie ta sprawa...
A klaczy zycze duzo zdrowia... ponownego nabrania zaufania do ludzi... i ogromu milosci wlasciciela... Wlascicielu - tobie cierpliwosci i serca do skrzywdzonej bidulki...
Na koniec apelujac do wlascicieli koni trzymanych w roznych stajniach: sprawdzajcie warunki, osoby, ktore zajmuja sie waszymi konmi... Jesli cos wam nie odpowiada zabierajcie konia i szukajcie dalej! Przeciez dobro zwierzecia jest najwazniejsze.... :-(
ps
34 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 20:59
Karolina-mazowieckie
Ludzie, ktorzy tak potraktowali ta klacz powinni miec dozywotni zakaz posiadania i zajmowania sie zwierzetami...... plus DUUUUUZA kare pieniazna!!!
A klubowiczki, jesli faktycznie odeszly widzac, jaka krzywda dzieje sie klaczy... sa BEZ SERCA! Ja,gdybym widziala taka sytuacje darla bym sie, wyrwala im ten pieprzony sznurek i natychmiast dzwonila po policje!
Sprawa stajni w Mysłowicach ciąg dalszy
35 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 21:04
felix
przykre jest to, że w przypadku łamania praw zwierząt nie ma surowych kar;przykre jest to również, że ludzie którzy krzywdzą zwierzęta czują się bezkarni; tak długo dopóki prawo w naszym kraju będzie na takim poziomie na jakim jest tak długo będziemy bezsilnie patrzeć na bestialskie traktowanie zwierząt;
Do zawodnika i \\\\
36 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 21:16
M.Rey
Drogi zawodniku - jeśli byłbyś uprzejmy poczytać forum to znalazłbyś tam odpowiedzi na swoje pytania, odnośnie poczynań PZJ, WZJ, o tym, że masztalerz został zwolniony z pracy, że koń nie ma właścicielki, lecz właściciela itd. Red. Szewczyk oddelegował dziennikarza do przeprowadzenia wnikliwego dochodzenia i sporządzenia artykułu w tej sprawie.
Rzecz w tym, że wszystko to było już tu kilkakrotnie napisane, więc po jakiego czorta piszecie na forum nie czytając wcześniejszych wpisów. Jak chcecie pomóc to pomóżcie, ale powstrzymajcie się przed głupim pieniactwem, bo nikomu to nie pomoże a raczej zaszkodzi sprawie.
Szanowny \\\\ (wpis nr 32) - jeżeli masz dostęp do filmu, którego autentyczność jest bezsporna (świadkowie zdarzenia twierdzą że nikt nie robił w trakcie załadunku zdjęć ani nie filmował) - udostępnij ten materiał bo będzie bardzo ważnym dowodem w sprawie. Proszę o przesłanie linku do filmu lub samego filmu na adres: mikolaj.rey(at)mzj.krakow.pl Jeżeli nie masz dostępu do tego materiału - wskaż osobę która go posiada. Albo mamy cywilną odwagę załatwić sprawę do końca, albo lepiej się nie odzywać.
Czekam na informacje.
Poza tym stuknijcie się mocno w głowę z tym gadaniem o odbieraniu konia właścicielowi. Praktykuje się to w majestacie prawa, jeśli właściciel nie zapewnia zwierzęciu właściwych warunków i fakt przetrzymywania przez tegoż właściciela danego zwierzaka zagraża jego życiu lub zdrowiu. W tym przypadku właściciel oddał konia do pensjonatu i płacił za fachową opiekę (na co miał nadzieję). Nie wykazał się być może dostatecznym zdecydowaniem podczas zajścia, ale niewykluczone że i niejeden z Was, mając kiepskie pojęcie o koniach i zaufanie do instruktora też nie zareagowałby odpowiednio. Obecnie dokłada wszelkich starań by klacz była w odpowiednich warunkach i pod odpowiednią opieką.
W odróżnieniu od większości z Was rozmawiałem z tym nieszczęśliwym człowiekiem który ze łzami w oczach opowiadał o tym zdarzeniu, nie próbując bynajmniej umniejszyć swojej winy.
Skoncentrujmy się zatem na systemowym rozwiązaniu problemu, a nie na osądzaniu właściciela, bo podejrzewam że przeżyta trauma nie tylko będzie mu towarzyszyć do końca życia, ale też z chęcią stworzy na przyszłość zupełnie inne, lepsze warunki swojej Sali.
Ponieważ materiały dla Volty dostarczyłem ja, zapraszam do kontaktu jeśli ktoś ma coś konstruktywnego do wniesienia w sprawie.
Pieniaczom i histerykom dziękujemy, bo jedynie szkodzą.
gdzie są właściciele???
37 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 21:26
poznań.....
gdzie są właściciele ośrodka? ktoś ich zna?
najgorzej
38 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 21:41
americanBeauty
jak dla mnie jolce i jej przy głupawemu kolesiowi powinno się zabrać wszystkie konie i psy.. osoba wyżej wymieniona ma również hodowlę haskich.. http://www.purus.pl/2008hub/07_Hubertus_2008_03.JPG ich trzeba powiesić!!
Nagranie
39 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 21:45
kazik
Prosimy o to nagranie, wtedy wszystko się wyjaśni i będzie pokazane jak było na prawdę.
do \\\\ wpis numer 32
40 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 21:46
pola z opola
szkoda, że taka wersja nie jest nawet przedstawiona przez oskarżonych w ich wywodzie wyjaśnijącym, w każdym bądź razie czekamy na filmik!!!! :))))
odp. do M.Rey
41 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 21:49
Magdaaaa
Pisząc "Pan" miałam na myśli wyłącznie właściciela konia.
filmik
42 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 21:52
Anita - świadek
Z miłą chęcią obejrzymy filmik Pani Jolu. Tylko nie te 30 sekund w których Sali wprowadzana jest na 2 uwiązach, w czym bierze udział Jędrzej, lecz całość!
...
43 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 21:53
Ines Dylewska
"Oj.. Fajnie że widziałam dzisiaj nagranie z kamery , która nagrywała to zdarzenie. I powiem tylko tyle , że jakoś p.Jolanty nie było tam widać na tym nagraniu i jakoś nie katowała Sali od tyłu, gdy to ona została ciągnięta za język. Tylko było tam widać p.Pawła (stajennego), który ciągną z jednej strony język Sali i uwaga ! o to także młodego Jędrzeja Piętaka (chłopaka jednej z klubowiczek) który także ciągną z drugiej strony sznurek przywiązany do języka Sali. Widziałam także p. Sławomira , który dziwnym trafem tak jakby pomagał ja tam wciągnąć . . . Więc sprawców jest jeszcze więcej... A wszystkie klubowiczki w tamtym momencie gdy Sali została ciągnięta za język odeszły, aby nie patrzeć ... Więc dlaczego nie wspomnieli o 2 człowieku , który ciągną za język ? Czyli jednak cała prawda nie wyszła na jawę ????? ..."


Witam , jest to pierwszy mój komentarz, który zostawiam na tej stronie i nie mam zamiaru ukrywać swoich danych. Kiedyś myślałam, że jest pani osobą doświdczoną, dorosłą i odpowiedzialną. Po przeczytani tekstu, który pani napisała jest mi bardzo przykro, że byłam ślepa przez tyle lat. Jest pani osobą dorosła i zrzuca pani wine na chłopaka, który ma 17 lat ? widziałam całe zdarzenie od początku do końca i zapewniam, że to nie Jędrek wciągał konia. Na filmie widac jedynie że trzymał uwiąz! Żałosne jest to, że jest paniw stanie nawet zrzucać wine na młodego chłoapka. To pani jest weterynarzem, to pani jest najbardziej doświadczoną osobą na tym ośrodku, to pani jest instruktorem, to pani jest hodowcą i to pani jest prezesem tego klubu. Dziwie sie, że potrafi pani w taki sposób kłamać i oczerniać innych ludzi. Nie potrafi pani chociaż raz ponieść konsekwencji za swoje czyny? bo sama mnie tak pani kiedyś uczyła.. "Za swoje błędy trzeba płacić."
być może ...
44 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 22:02
kurczak89
Zszokowana - z jednej strony masz rację, ale myślę, że w mojej wypowiedzi też trochę racji jest,
nie było nas tam, nie widzieliśmy, świadkowie nie powiedzą do końca prawdy, właściciel konia tez...
Nie wiemy jak byśmy zareagowali w takiej sytuacji ...
nie wiemy, bo nigdy się nie znaleźliśmy i mam nadzieje że nie znajdziemy!
Ja np. nie wiem czy bym zemdlała, czy dostała ataku furi i zaczęła wszystkich bić, nie wiem jak bym zareagowała, nie chce tego wiedzieć.

Wiem tylko tyle że Jolka nie dbała również o psy,
mioty często były niespodziewane, jedna suka była chora, wiec podobno sprzedano jej kulkę...
Klubowiczki musiały kąpać psy z zaschniętych odchodów bo nikt nie sprzątał z osób przydzielonych do tego.
Być może jest to tylko plotka, ale jeśli tak, to dużo ludzi ją rozsiewa ...
...
45 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 22:13
Jędrzej Piętak
Owszem, mogę widnieć na filmie, ale tylko wtedy, gdy próbowałem wprowadzić Sali cywilizowaną i humanitarną metodą "na dwa uwiązy" i to na pewno ten FRAGMENCIK ma zamiar Pani rozpowszechniać.
Do haniebnego czynu, jakim jest wprowadzanie konia za język do przyczepy nie przyłożyłem ręki!
Na szczęście wszyscy Panią znają i nikt Pani nie w to uwierzy.
Próbuje się Pani wybielać kosztem osób, które Pani pomagały, np przy robieniu zastrzyków.
Mało kto bowiem wie, że weterynarz(którym podobno Pani jest) nie był w stanie zrobić pokrzywdzonemu koniowi zwykłego zastrzyku i to JA podawałem zastrzyki kobyle, nie Pani!
Ja, młody siedemnastolatek wkłuwałem się koniowi do żyły,a nie Pani-rzekomy weterynarz.
...
46 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 22:18
Jędrzej Piętak
Jeszcze raz głośno i wyraźnie powiem:
NIE DOTKNĄŁEM NAWET SZNURKA, KTÓRY UCIĄŁ KOBYLE JĘZYK.
Zapewniam również, że ktoś kto w tak perfidny sposób oczernił moje dobre imię i moją stajnie, słono za to zapłaci i poniesie konsekwencje swoich czynów.
straszne
47 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 22:24
kazik
Tonący brzytwy się chwyta. Oskarżać niewinnego, wstyd. Oskarżać kogoś kto nie raz pomagał i kogo się zna bardzo długo? Wstyd! Straszne jest to co mogą robić ludzie żeby ratować własną skóre.
don't understand !!
48 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 22:33
kamila123
czy w tej stajni głodzą wszystkie konie??? kobyła ma prawie wszystkie kości na wierzchu..nie rozumiem, kobieta weterynarz powinna być wyrozumiała wobec zwierząt i kochać zwierzęta, a nie zadawać im ból, cierpienie. Nie takich pseudo weterynarzy się spodziewałam u Nas w Polsce. Jeśli koniom wyrywa języki to może psom w jej hodowli wbija widelce w oczy..
Mam nadzieję, ze ktoś ją i jej boyfrienda kopnie porządnie w dupę, po czym wbije kaktusa w odbyt i wyda zakaz zbliżania się do zwierząt (nawet pchły), by więcej nie wyrządziła nikomu krzywdy- psychicznej i fizycznej!!
sali
49 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 22:45
jola i karol
Witamy Pana M.Rey i wszystkich, którzy dali się zaczarować Panu Sławkowi.
Nareszcie możemy pokazać wszystkim całą prawdę o załadunku Sali. Wreszcie udało się naszym informatykom zgrać film z monitoringu, który na całe nasze szczęście to zdarzenie nagrał. Niestety do tego czasu w naszą wersję wydarzeń nikt nie chciał uwierzyć. Nawet gazety już nas oszkalowały, przekręcając nasze wypowiedzi. Pan Sławek jest świetnym aktorem i mówcą. Cała ta jego skrucha i łączenie się z cierpieniem Sali, to jedna wielka gra, aby uniknąć kary. Przekonał też świadków zdarzenia, aby potwierdzili nieprawdę i podpisali się pod tym. I JAK WY TERAZ MŁODZI LUDZIE WYGLĄDACIE? Wszyscy zrobiliście sobie z nas zaszczute zwierzęta, które zagonione w kąt są bezradne. Na szczęście monitoring był załączony. Panie M.Rey jutro się chętnie z Panem spotkamy i przekażemy płytkę z nagraniem. Jest też nam bardzo przykro, że młodzi ludzie, którym poświęciliśmy tyle naszego prywatnego, wolnego czasu tak się nam odpłacili. Panie Sławku, a Pan niech się teraz zastanowi, jak będzie wyglądał w oczach ludzi!!! JEST PAN ZWYKŁYM OSZUSTEM I KŁAMCĄ!!! DZIĘKUJEMY NASZYM WSZYSTKIM PRZYJACIOŁOM, KTÓRZY BYLI Z NAMI W TYCH TRUDNYCH DLA NAS CHWILACH, PODTRZYMYWALI NAS NA DUCHU I BYLI DLA NAS OPARCIEM. SPRAWDZIŁO SIĘ POWIEDZENIE: "PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ POZNAJE SIĘ W BIEDZIE." Nie musimy chyba nikomu mówić, co przeżywaliśmy prze te ostatnie dni. TO BYŁ KOSZMAR!!!

Jola i Karol.
filmik
50 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 22:53
katarzyna k.
prosimy o umieszczenie filmiku w internecie, w całości oczywiście, niech wszyscy zobaczą
to juz przegięcie!
51 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 23:03
hipokryci
Zejdźcie z Jędrzeja!!! To jest naprawdę podłość, żeby szkalować kogoś, dzięki komu cała prawda wyszła na jaw i kto sprowadził pomoc dla konia.
///
52 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 23:11
///
Czekamy na film i wydaje mi się, że zeznania, które zostały przez państwa złożone zaczną się stopniwoo zmieniać. A nam nie pozostaje nic innego , tylko bacznie to obserwować. Jeszcze pare dni temu w pierwszej wypowiedzi nie było mowy o współzawodnictwie Jędrzeja i stajennego. Oskarżeni sami już nie wiedzą co nowego wymyśleć aby się oczyścić z zarzutów. Swoją drogą, za chwile się okaże, że pani wgl tam nie bylo bo schowala sie pani za bukmana.
;x
53 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 23:19
nvrmnd
http://demotywatory.pl/1723597/Gdybym-tylko-mogl-Cie-wychowac
POWIESIĆ ZA JAJA SKUR....NÓW !!!
54 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 23:20
"a_A"
Mam nadzieję, że sprawcy tego bestialstwa zgniją w więzieniu i trafią do celi z najgorszymi szumowinami ,którzy już się nimi odpowiednio zajmą !!!
POWIESIĆ ZA JAJA SKUR....NÓW !!!
55 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 23:21
"a_A"
Mam nadzieję, że sprawcy tego bestialstwa zgniją w więzieniu i trafią do celi z najgorszymi szumowinami ,którzy już się nimi odpowiednio zajmą !!!
jeśli macie to pokażcie
56 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 23:26
iwona222
Jeśli faktycznie macie film to umieśćcie go na stronie Purusa, żeby każdy mógł obejrzeć i ocenić.
... brak mi słow.
57 Czwartek, 10 Czerwiec 2010 23:51
bez komentarza
Witam wszystkich. Jak widzę filmu jeszcze nie udostępniono do sieci. A szkoda, z chęcią bym go obejrzała, dowiedziała się jak to było na prawdę. Sprawa jest dosyć głośna, słyszałam o niej w TV jak również w radiu. To po prostu istny koszmar. Pani Jolu, to jest po prostu skandal. Istny szok. Prowadzi pani dużą stadninę, ma pani wiele obowiązków, ale nic, powtarzam nic nie usprawiedliwia pani osoby ! To jest po prostu karygodne i z całego mojego serca, życzę pani jak najgorzej.
Fakt, nie miłe, ale szczere.
Wszyscy mamy nadzieję, że z Sali będzie już tylko lepiej :) A ja mam nadzieje, że byłe klubowiczki znajdą porządną stadninę, o ile już nie znalazły.
Miejmy nadzieję, że ludzie będą informować na bieżąco, co się z Sali, jak przebiega życie w stadninie Purus.
Pomyślcie o tych biednych koniach rekreacyjnych, ile one muszą wycierpieć. Przeklęta żądza władzy pieniędzmi.

Ale zastanawia mnie jeszcze jedno, dlaczego żadna z dziewczyn nie zadzwoniła po policję, weterynarza? Strasznie mnie to dziwi. W końcu było parę osób - świadków na miejscu zbrodni. Tak, zbrodni, bo tego przypadkiem nie da się nazwać.

Jeszcze jedno - bardzo chciałabym obejrzeć ten film. Jeśli z takich a nie innych przyczyn film ten nie może być udostępniony w internecie, proszę aby mi go przesłano na pocztę meilową, will305@wp.pl
Z góry dziękuję.
oskarzenia-klubowiczki
58 Piątek, 11 Czerwiec 2010 01:24
justa0044
nie oskarzajcie,prosze,bezpodstawnie klubowiczek,dziewczyn,ktore cale serce oddaly temu osrodkowi i przez wiele lat dbaly o konie i psy tam przebywajace,nie jest tak latwo zareagowac jak Wam sie wydaje; pracowalam tam 4 lata,wiele widzialam,ale zawsze najwazniejsza byla biezaca pomoc dla zwierzat i dziewczyny wiele razy pomagaly(czesto wbrew p.Joli lub nawet bez jej wiedzy),a ze nie zareagowaly "wlasciwie" w tym feralnym dniu... jesli ktos nie byl obecny,to chyba nie moze ze 100% przekonaniem ocenic calego zdarzenia i reakcji swiadkow; moze ten nieszczesny filmik wyjasni sprawe,jesli sie go w koncu doczekamy;
film
59 Piątek, 11 Czerwiec 2010 08:22
Zszokowana
Mam nadzieję, że film będzie autentyczny bez przeróbek, ważne żeby ktoś fachowo ocenił go pod tym kątem.
Cytat z49: Wreszcie udało się naszym informatykom zgrać film z monitoringu, który na całe nasze szczęście to zdarzenie nagrał.

Jednak film dostarczony przez jedną ze stron może być tendencyjny :-(

A przecież Wszyscy chcemy żeby prawda ujrzała światło dzienne a winni zostali ukarani.
kłamstwa?
60 Piątek, 11 Czerwiec 2010 09:28
zakłopotana
do pani Joli!
jak wyjaśni pani swoją poprzednią dość długą wiadomość, w której nie ma Jędrzeja Piętaka, jako sprawcy? Czyżby chciałaby pani zmienić swoją wersję?
Pozatym zacytuję fragment pani wypowiedzi

"Zanim zdążyłam cokolwiek zrobić, koń bedąc już w przyczepce odsadził sie do tyłu, sznurek zaczepił sie prawdopodobnie o rurke z przodu przyczepki i dokładnie koniuszek języka spadł na ziemie i Sławek zamknął klapę przyczepki."

Jakim cudem koń mógł być jedznocześnie w przyczepie, odsadzić się do TYŁU, właściciel konia bez żadnej pomocy zdążył zamknąć przyczepę, a język znalazł się na ZIEMI! przecież zaprzecza pani sobie w jednym zdaniu!!!
FILM!!
61 Piątek, 11 Czerwiec 2010 11:50
Koniara87
w tej sytuacji skoro p. Jola tak cieszy się z filmu powinien on byc od wczoraj wieczór (kiedy to informatycy go zgrali) dostepny dla WSZYSTKICH tutaj i wszędzie gdzie sie na nią wyzywa. Gdyby tak było juz byśmy go zobaczyli i wtedy wyciągali prawdziwe wnioski. GDZIE JEST FILM Z MONITORINGU???????? czemu nie ma go jeszcze po 12 dniach????????????
Az tyle trwa zgrywanie ?????? Ludzie ja gdybym była oskarżona a takie coś i wiedziałabym że mam wszystko nagrane to następnego dnia upubliczniłabym wszystko zamiast dać się (słusznie czy niesłusznie) zlinczować przez cały świat koniarski.....
a najważniejszy jest fakt, że p. Jola powinna jeszcze tego samego dnia z tym filmem znalezc sie na policji i zgłosić fakt znęcania sie nad koniem !!!!!!!!! a kogo film by wskazał..... no to juz by wskazał............ale wskazał by FAKT a nie słowne przepychanki!!!!!
czekamy na film
62 Piątek, 11 Czerwiec 2010 13:03
agata01237103709
DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ! DAWAĆ FILM! CHCEMY ZNAĆ PRAWDĘ!
.
63 Piątek, 11 Czerwiec 2010 13:20
lus.
1. czekamy na film 2. żal mi tej kobyłki jak każdemu 3. za#ałabym tych ludzi bez jakiegokolwiek poczucia winy.. a pomyśleć, że chciałam tam pojechać na jazdę ;/ co za gnoje ;/ taki człowiek lepiej niech nie przechodzi obok mnie bo źle skończy i nie tylko obok mnie. ;/ ;/ co za wku** ;/
Film
64 Piątek, 11 Czerwiec 2010 15:04
Obecna przy załdunku
Dlaczego film trwa tylko kilkanaście sekund ??? Kamery nagrywają przecież cały czas !!! Czyżby Pani Jola oddała taśmy do skasowania a z całego załadunku udało jej się tylko znaleźć kilkanaście nie kompromitującyh ją sekund ??? Przecież wszyscy wiedzą ile to trwało i jak było naprawdę !!!
To panni Jola i Karol mają jeszcze po tym wszystkim jakichś znajomych !!!
Chyba hyclów i rakarzy oraz innych cweli i bandytów !!!
Byłem przy zdarzeniu, na miejscu właściciela konia założyłbym sprawę o zniesławienie, bo mam nadzieję że prokuraturę powiadomił już dawno !!!
Opowieści tej dwójki Jola i Karol są przedziwne i nie mają dokładnie nic wspólnego z rzeczywistym przebiegiem wypadków. Potwierdzam natomiast, że podobnie jak oczerniają Pana Sławka, tak samo oczerniają bezpodstawnie Jędrzeja Piętaka, który nie miał nic wspólnego z wprowadzaniem konia za język a po tym przykrym zdarzeniu faktycznie to on robił zastrzyki a nie ciągle kłamiąca Pani Jola !!! A pan panie Karolu robi coraz lepszą reklamę Polskiej Policji Konnej !!! Ciekawe kiedy zareaguje Komenda Wojewódzka??? Mam nadzieję że niebawem !!! To tak się zachowuje dowódca ??? Dlaczego pan kłamie ??? Pan podobno nie ma zezwolenia komendanta na działalności gospodarczej. A czym w takim razie jest organizowanie odpłatnych rajdów np 1350,00 PLN za 7-mio dniowy przejazd szlakiem transjurajskim albo handel końmi ??? Dlaczego Pan kupuje razem konie do Policji i do swojej stajni u jednego handlarza jak wynika z wcześniejszych wpisów ??? Może ogierek dla pana to tylko mały dowód wdzięczności ????
Przecież świadkowie w prokuraturze i tak opowiedzą wszystko o całym zajściu u pani Joli i o wcześniejszych pańskich praktykach w Sławkowie i w Purusie. Chodzą różne kawały o niektórych policjantach a pan potwierdza że nie bez powodów. A może pan sprawdza czy pani jola gasi światło w lodówce ??? Intelektualnie pasujecie do siebie jak ulał !!! Totalna blondynka i policjant. Niech pan lepiej opowie o sms-ach w których straszy pan zamieszanych w sprawę ludzi !!!
Prezentuje pan zachowanie godne ostatniego śmiecia a nie dowódcy oddziału konnej policji !!!
Film
65 Piątek, 11 Czerwiec 2010 15:06
Obecna przy załdunku
Dlaczego film trwa tylko kilkanaście sekund ??? Kamery nagrywają przecież cały czas !!! Czyżby Pani Jola oddała taśmy do skasowania a z całego załadunku udało jej się tylko znaleźć kilkanaście nie kompromitującyh ją sekund ??? Przecież wszyscy wiedzą ile to trwało i jak było naprawdę !!!
To panni Jola i Karol mają jeszcze po tym wszystkim jakichś znajomych !!!
Chyba hyclów i rakarzy oraz innych cweli i bandytów !!!
Byłem przy zdarzeniu, na miejscu właściciela konia założyłbym sprawę o zniesławienie, bo mam nadzieję że prokuraturę powiadomił już dawno !!!
Opowieści tej dwójki Jola i Karol są przedziwne i nie mają dokładnie nic wspólnego z rzeczywistym przebiegiem wypadków. Potwierdzam natomiast, że podobnie jak oczerniają Pana Sławka, tak samo oczerniają bezpodstawnie Jędrzeja Piętaka, który nie miał nic wspólnego z wprowadzaniem konia za język a po tym przykrym zdarzeniu faktycznie to on robił zastrzyki a nie ciągle kłamiąca Pani Jola !!! A pan panie Karolu robi coraz lepszą reklamę Polskiej Policji Konnej !!! Ciekawe kiedy zareaguje Komenda Wojewódzka??? Mam nadzieję że niebawem !!! To tak się zachowuje dowódca ??? Dlaczego pan kłamie ??? Pan podobno nie ma zezwolenia komendanta na działalności gospodarczej. A czym w takim razie jest organizowanie odpłatnych rajdów np 1350,00 PLN za 7-mio dniowy przejazd szlakiem transjurajskim albo handel końmi ??? Dlaczego Pan kupuje razem konie do Policji i do swojej stajni u jednego handlarza jak wynika z wcześniejszych wpisów ??? Może ogierek dla pana to tylko mały dowód wdzięczności ????
Przecież świadkowie w prokuraturze i tak opowiedzą wszystko o całym zajściu u pani Joli i o wcześniejszych pańskich praktykach w Sławkowie i w Purusie. Chodzą różne kawały o niektórych policjantach a pan potwierdza że nie bez powodów. A może pan sprawdza czy pani jola gasi światło w lodówce ??? Intelektualnie pasujecie do siebie jak ulał !!! Totalna blondynka i policjant. Niech pan lepiej opowie o sms-ach w których straszy pan zamieszanych w sprawę ludzi !!!
Prezentuje pan zachowanie godne ostatniego śmiecia a nie dowódcy oddziału konnej policji !!!
film powinien byc udostepiony
66 Piątek, 11 Czerwiec 2010 15:08
Karolina-mazowieckie
Film powinien byc udostepniony w internecie. To, ze jeszcze nie zostal jest mocno podejrzane... minelo juz sporo czasu od wydarzenia. Zgrywanie filmu trwa co najwyzej godzine, a wgranie do internetu kilka minut... W czyich rekach jest film???

PS. Tez slyszalam od wielu osob o tym, ze psy sa tam zaniedbane i zle traktowane... Ja tam nigdy nie bylam i nie bede.
prokuratura
67 Piątek, 11 Czerwiec 2010 15:19
Karolina Wieluń
Witam
chciałam się zapytać czy zgłoszono sprawę do prokuratury? To złamanie ustawy i obronie praw zwierząt. nie można tak tego zostawić!
Kłamstwa Karola i Joli !!!!
68 Piątek, 11 Czerwiec 2010 15:35
Bożena żona Sławka
Byłam świadkiem zdarzenia i to p. jola osobiście wydała polecenie stajennemu żeby zawiązał sznurek na język konia. Wpisy podpisane nickiem. Jola i Karol to jedno wielkie kłamstwo i oszustwo podobnie jak te opowieści i nieistniejącym filmiku. Poza tym Karol nie był świadkiem zdarzenia tylko "co najwyżej, a może aż" autorem katowskiej metody. Mam nadzieję, że Komenda Policji zajmie wlaściwe stanowisko w tej sprawie !!! Bo jeśli ktoś tak traktuje konie w swojej stajni, to jak traktuje je w stajni policyjnej !!!
bestie są wśród nas
69 Piątek, 11 Czerwiec 2010 17:20
victor
Na ziemi żyją ludzie, zwierzęta i bestie typu p.Jola i urzędnicy.
Urzędnik działa zgodnie z prawem a prawo jest łagodne dla bestii i dlatego w Polsce mamy tyle okrucieństwa. Nowonarodzony człowiek nie odróżnia dobra od zła. Za mało ma kontaktu z naturą. Jeśli otoczenie nauczy kochać i szanować przyrodę pozostajemy ludźmi w innym przypadku zamieniamy się w bestię typu p.Jola albo w urzędnika, który widzi zło,ale ma ręce związane paragrafami. Dziennikarz szuka sensacji a sensacją na dziś jest zło wyrządzane przez człowieka (p.Jola), oglądane przez przypadkowych świadków (świadków w różnym wieku,najbardziej boli ta niemoc,szok zdarzenia) i oceniane przez wymiar sprawiedliwości gdzie sędzią jest człowiek. Jedna osoba a tyle przez nią ofiar: biedny koń,właściciel,dzieci ze stajni,świadkowie i my przeżywający internauci (zobaczcie ilość komentarzy na ten temat świadczy o zainteresowaniu losem konia). Niech o tym okrucieństwie dowie się cały świat.Człowiekowi wydaje się, że stoi wyżej od konia a konie swoje wiedzą.
Brak słów
70 Piątek, 11 Czerwiec 2010 18:42
Kassumi
Z tego co czytam tutaj wychodzi na to, że klaczka została zraniona w Purusie? Dobrze wnioskuje? W wielu miejscach jeździłam rekreacyjnie i właśnie na wesołej się zawsze bałam. Raz tam byłam i pewna pani wydzierała się na wszystkich za wszystko. To niesamowite jak można okaleczyć konia, przecież ktoś płaci jej za dzierżawę/boks itp. nie wstyd jej? Dlaczego Polskie prawo jest takie beznadziejne. Samemu pozostaje sądzić jej poczynania. Kto chce ze mną? Kary w Polsce łagodne, nie ma się czego bać!
.
71 Piątek, 11 Czerwiec 2010 18:45
Julia.
Brak mi słów na to... Powinni ją zamknąć ...
.
72 Piątek, 11 Czerwiec 2010 18:47
Kaśka ...
Jeśli są świadkowie zdarzenia, zdarzeń, jeśli miały jak piszecie takie zdarzenia już miejsce, jest pan/i weterynarz, która zejeła się koniem. Wie jaki jest i był jeo stan wtedy to sprawę jak najbardziej można a nawet nie można a NALEŻY zgłosić do prokuratury. Art. 36 ust 1 lub nawet 2 ustawy o ochronie zwierząt

Świadkowie zróbcie coś BŁAGAM
...
73 Piątek, 11 Czerwiec 2010 19:37
justa0044
w imieniu Jurora,Drahmy,Karoliny,Modusa,Ambicji,Minosa
w imieniu Kevina,Jumpera,Heroiny,Casablanki,szczeniakow-miot "N",Baskiego,Pasji
i wielu innych

zycze Ci Jolu,zebu ta sprawa nie "ucichla" i nie "zakonczyla sie po Twojej mysli"

Justyna
vabcisg
74 Piątek, 11 Czerwiec 2010 21:42
fce
Nie, żebym broniła osób ładujących klacz, ale jak Pan będąc świadkiem pozwolił na takie traktowanie własnego konia?!?!?!
nagranie
75 Piątek, 11 Czerwiec 2010 21:44
/////
Powiem tak przemyślałam coś i jednak wierzę świadkom tego incydentu... I pewnie ten filmik może być podróbką... I teraz szczerze przepraszam Jędrzeja .... Mój błąd ... I wierzę że to było za uwiąz .... Miłego wyjaśniania sprawy ... I współczuję .....
racja
76 Piątek, 11 Czerwiec 2010 21:46
kurczak88
Wszyscy czekamy na film i na informację kiedy media nagłośnią sprawę !
przedstawiciel prawa
77 Piątek, 11 Czerwiec 2010 22:34
Zszokowana
Jeżeli osoba wymieniona w cytacie 65:
A pan panie Karolu robi coraz lepszą reklamę Polskiej Policji Konnej !!! Ciekawe kiedy zareaguje Komenda Wojewódzka??? Mam nadzieję że niebawem !!! To tak się zachowuje dowódca ??? Dlaczego pan kłamie ??? Pan podobno nie ma zezwolenia komendanta na działalności gospodarczej. A czym w takim razie jest organizowanie odpłatnych rajdów np 1350,00 PLN za 7-mio dniowy przejazd szlakiem transjurajskim albo handel końmi ??? Dlaczego Pan kupuje razem konie do Policji i do swojej stajni u jednego handlarza jak wynika z wcześniejszych wpisów ??? Może ogierek dla pana to tylko mały dowód wdzięczności ????

Faktycznie jest stróżem prawa i dopuszcza się praktyk karalnych w tym znęcania nad zwierzętami to powinien być natychmiastowo zawieszony w pełnieniu obowiązków do czasu wyjaśnienia sprawy, ponadto jeżeli okazałoby się , że jest winien to jako osoba karana powinien być w trybie natychmiastowym zwolniony. Nikt taki nie powinien reprezntować prawa i mam nadzieję , że przełożeni tego pana zostali powiadomieni i poczynili odpowienie kroki.
Ponadto istnieją przesłanki, że konie , które ewentualnie ten człowiek miałby pod opieką na służbie też były poddawane bestialskim praktykom, dlatego ktoś powinien je zbadać by ocenić czy obecnie lub w przeszłości nie uczył ich swoimi pseudo-metodami.
Napewno Wszyscy czekamy na informacje na jakim etapie jest sprawa, czy komuś postawiono zarzuty - został ukarany i oczywiście jak ma sie okaleczona klacz jak sobie radzi po utracie części tak ważnego organu? Proszę o odpowiedź jeżeli ktoś zna jakieś konkrety.
psy
78 Piątek, 11 Czerwiec 2010 22:41
lolitka
ponownie polecam komentarze na stronie hodowli huskich: http://www.siberian-husky.pl/i.php?h=b3
robi się coraz "ciekawiej"!!!!!
psy
79 Piątek, 11 Czerwiec 2010 22:58
Zszokowana
Jeżeli to wszystko co tam jest napisane jest prawdą a związek kynologiczny na to pozwala to jest to upadłość tej instytucji. Gdzie są wszystkie organizacje typu animals itp. przecież to co sie u tych ludzi wyprawia to sodoma i gomora to małe miki przy ich praktykach. Mam nadzieję, że w końcu przeczytamy, że jednak organizacje zajmujące sie ochroną zwierząt zareagują i skończą męczarnie wszystkich zwierząt, które niestety są w posiadaniu tych ludzi!!!!
.......
80 Piątek, 11 Czerwiec 2010 23:01
.....
http://www.dogomania.pl/threads/177108-TIARA-Husqvarna-trójłapek-kanapowiec-potrzebna-pomoc-i-stały-domek-!!
AEQUITAS!
81 Sobota, 12 Czerwiec 2010 00:49
Natalie Kaczorowski
Lolitka - Te komentarze potwierdzają w całości (jak dla mnie) bestialską nature p. Joli i p. Karola. I ciesze sie bardzo, że tyle ludzi zainteresowało się tą sprawą. Bo właśnie w ten sposób przez media można ujawnić OKRUTNE postępki tej pary. Nawet nie będę pisać jak bardzo jestem zażenowana tą sprawą, jeszcze weterynarz, policjant..w głowie się nie mieści..i trzymam kciuki oby ta sprawa zakończyła się w sądzie i należytą karą!

I tu jest prośba ode mnie (i zapewne od całej reszty) ŚWIADKOWIE WYDARZENIA - pomożcie, zeznawajcie!!! tak jak p. Dylewska i p. Piętak
A reszta - komentujcie, niech sprawa się rozgłośni, nie bądzmy obojętni, bo sprawa jest naprawde poważna. I nie mam tu na myśli tylko biednej Sali, tylko całej reszcie koni, którym się krzywda dzieje, od rąk tzw. fachowców.

ps. pani Jolu i Karolu. Wasz komentarz jest poprostu żałosny. Jeszcze oskarżać młodego człowieka... TOTALNA żenada..
Wywiady Pani Joli
82 Sobota, 12 Czerwiec 2010 04:05
Radca Prawny
Zarówno w artykule z "Gazety Wyborczej" jak i w mysłowickich "Wieściach" nie mówiąc juz o wpisach na forum podpisanych nickiem Jola i Karol podaje Pani nieprawdziwy przebieg zdarzenia.
TO PRZECIEŻ PANI OSOBIŚCIE WYDAŁA POLECENIE SWOJEMU STAJENNEMU ABY ZAŁOŻYŁ KONIOWI NA JĘZYK PĘTLE ZE SZNURKA DO SNOPOWIĄZAŁKI !!!
Za każdym razem podkreśla pani że kazał to zrobić właściciel konia. Obecni świadkowie zgodnie twierdzą, że było inaczej. Kamera monitoringu jest umocowana w takim miejscu, że nie była w stanie pokazać zarejestrować nic oprócz Pani okładającej batem konia w dzikiej furii. To dlatego film trwa kilkanaście sekund, że trzeba było wykasować niewygodny materiał i zatrzeć dowód dla prokuratury ???
Wszyscy oszkalowani przez panią ludzie mam tu na myśli zarówno świadków jak i właściciela konia, który tak naprawdę nie miał możliwości powstrzymania biegu zdarzeń które wywołało pani polecenie założenia sznurka na język konia powinni założyżyć sprawę o zniesławienie. Pani kolejne wpisy pokazują wyraźnie, że pani kłamie !!! Nie zazdroszczę pani tej sytuacji bo oznacza ona OGROMNE KŁOPOTY. No ale przyznaję, że zasłużyłą Pani na nie w 100 procentach.
ludzie bez serca
83 Sobota, 12 Czerwiec 2010 10:02
kasiuńka
trzeba takim okrutnym ludziom powyrywać języki i żeby też nie mlaskali
a
84 Sobota, 12 Czerwiec 2010 12:44
Agora
Co za potwory z ludzi co tak uczynili Szok
krew zalewa!
85 Sobota, 12 Czerwiec 2010 16:50
budrysek
ta kobieta nie moze pozostac bezkarna!
musimy zrobić wszystko zeby taka tragedia nie powtórzyła się!
Caly swiat powinien sie dowiedziec o tej sprawie
86 Sobota, 12 Czerwiec 2010 17:02
Obronca zwierzat w Polsce i na swiecie
Zrobie wszystko, co w mojej mocy. Obiecuje!
Jestem w szoku!
Kocham zwierzeta. STOP OKRUCIENSTWU!
Trzeba stosować przykładne kary!
87 Sobota, 12 Czerwiec 2010 17:12
Justyna Bak
Jestem za stosowaniem przykładnych kar w tak okrutnych przypadkach znęcania się nad zwierzętami. Nazwisko sprawcy powinno być ujawniane, złoczyńca powinien mieć zakaz kontaktów ze zwierzętami, a w tym przypadku pani Jola bez tłumaczeń zakaz wykonywania zawodu- dożywotnio!!! Współpracujący z nią również.
Sali :(
88 Sobota, 12 Czerwiec 2010 18:56
maloooopolska
a ja się pytam - co z tym filmem??
fhf
89 Sobota, 12 Czerwiec 2010 18:58
yoko
niesamowicie przykre jest to, że jeszcze są ludzie, którzy z zimną krwią potrafią okaleczyć zwierzę. nie potrafię zrozumieć i nie zrozumiem nigdy takiego zachowania
film
90 Sobota, 12 Czerwiec 2010 21:04
wisterka2000
Miałam okazje obejrzeć filmik i nic z niego nie wynika. Obraz jest nieostry, samochód stoi przodem do kamery więc nie widać co dzieje się za przyczepą, widoczni są przechodzący ludzie i koń prowadzony przez 2 ludzi na 2 uwiązach, który broni się przed wejściem do przyczepy uciekając poza przyczepę zasłaniającą trap - całość trwa ok. 30 sekund i dokładnie nic nie wnosi do sprawy. Być może jeśli ktoś dokona laboratoryjnej obróbki obrazu będzie widać więcej. Licznik czasu nie pokazuje ciągłości zapisu więc materiał wygląda na pocięty i zmontowany. Generalnie sprawa jest u punktu wyjścia, nie ma się co podniecać tym filmem, chyba jako dowodem na kolejne kreatywne traktowanie prawdy :)
po spotkaniu
91 Sobota, 12 Czerwiec 2010 21:12
M.Rey
Odbyłem spotkanie z obiema stronami zdarzenia - p. Jolą i p. Karolem, którzy przedstawili swoją wersję wydarzeń oraz z p. Liszką i jego żoną oraz kilkorgiem świadków. Sytuacja jest na tyle napięta i zaszła tak daleko, że nie obejdzie się bez wnikliwego postępowania sądowego.
Zalecałbym jedynie internautom wstrzemięźliwość w nadużywaniu inwektyw i wycieczek osobistych pod adresem którejkolwiek strony, gdyż nie wniesie to nic do sprawy prócz niezdrowego podgrzewania atmosfery i wkładania do ręki sprawcom zdarzenia argumentów.
Natomiast jak najbardziej celowe jest nagłośnienie tej sprawy i nadanie jej priorytetu, gdyż bez względu na wszystko ucierpiało niewinne zwierzę, a zgodnie z zeznaniami świadków - mogło ucierpieć o wiele więcej istot.
Ponownie więc proszę o wstrzymanie się od pieniactwa i wyręczania sądu oraz prokuratury w ich pracy. Jeśli organy te zawiodą, istnieją procedury odwoławcze, zgodne z prawem. Tego się trzymajmy i starajmy się ujawnić fakty, a nie domysły i sensacje.
Pozdrawiam

Mikołaj Rey
dotyczace psow...
92 Sobota, 12 Czerwiec 2010 23:46
nieznajoma
....po co było leczyć chora na padaczkę heroinę, łatwiej ja było zastrzelić nieprawdaż... :( i udawać ze ktoś ja przygarnął do domu :(
BOŻE...
93 Niedziela, 13 Czerwiec 2010 08:50
adrianna22
Idź z tym chociażby na policję!!!
To jak to w końcu było??
94 Niedziela, 13 Czerwiec 2010 10:13
lilanda
Przez sznurek do snopków klacz straciła część języka
Grażyna Zawada, Kraków 2010-06-09, ostatnia aktualizacja 2010-06-09 12:31

Klacz, która nie chciała wejść do przyczepy, straciła część języka, bo stajenny przywiązał do niego cienki sznurek. Sprawa trafiła do prokuratury.

Klacz Sali przebywała w pensjonacie dla koni w stajni Kanter w Mysłowicach, skąd miała pojechać na zawody jeździeckie w innym klubie. Problemy zaczęły się, kiedy nie chciała wejść do transportera. Była bita i kopana, a na koniec stajenny zawiązał jej na języku sznurek i zaczął ciągnąć w kierunku przyczepy. Cienki sznurek do wiązania snopków odciął Sali część języka.

- Właściciel klaczy jeździ konno dopiero półtora roku, więc zdał się na doświadczenie pani Jolanty, właścicielki stajni. Nadzorowała ona załadunek, ale nie przerwała działań stajennego, a osoby, które się sprzeciwiały takiemu postępowaniu, nazwała egoistami - mówi Ania, była klubowiczka Kantera.

Jolanta Ziaja-Kardyka, właścicielka stajni Kanter, przyznaje, że podczas załadunku klacz straciła około sześciu centymetrów języka. - Podczas załadunku był obecny właściciel Sali, który sam wyjął palcat z samochodu i zaczął ją bić, żeby weszła do przyczepy. Nie oszczędzał też konia podczas jazd. Klaczy podałam zastrzyk, a dwóch weterynarzy, z którymi się skonsultowałam, powiedziało, że to wystarczy. Nie mogłam z nią zostać, bo musiałam jechać na zawody ze swoimi końmi - mówi właścicielka stajni.

Sławomir Liszka, właściciel zwierzęcia, wezwał weterynarza, który udzielił klaczy pomocy. Przyznaje, że mógł zapobiec cierpieniu Sali. - Niech ta historia będzie nauczką dla wszystkich, którzy bezczynnie przyglądają się cierpieniu zwierząt - mówi.

Sali dochodzi do siebie w stadninie koni w Udorzu, a sprawa trafiła do prokuratury.

Imię byłej klubowiczki Kantera zostało zmienione


Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
http://miasta.gazeta.pl/katowice/0,0.html
film
95 Niedziela, 13 Czerwiec 2010 11:47
zniecierpliwiona
Panie Mikołaju, a co z filmem?
Do pana M. Reya
96 Niedziela, 13 Czerwiec 2010 13:20
Tomasz Janiszewski
Panie Mikołaju,

Powstrzymuje się Pan od jednoznacznego zaopiniowania sprawy, jednak trzeba by być ślepym, głuchym i głupim, żeby nie domyśleć się, kogo mimo apelu o nie ferowanie wyroków uważa Pan za sprawcę i kto wg Pana ponosi większość winy za okaleczenie konia. Ja z opublikowanymi w Internecie wypowiedziami obu stron się zapoznałem i odrzuciwszy pieniacze komentarze, a skupiwszy się na czystych informacjach, swoje wnioski wyciągnąłem. Myślę, że są one całkowicie zgodne z Pana opinią.

Pod Pana wyważonymi i stonowanymi komentarzami chętnie się podpiszę - z jednym wszakże wyjątkiem: każdy dorosły człowiek wie, jak zazwyczaj w Polsce działają sądy, a każdy, kto miał kiedykolwiek do czynienia z tą instytucją wie, że dobry prawnik za odpowiednią kwotę potrafi udowodnić, że czarne jest białe. Życie nauczyło mnie, że takie sprawy "rozchodzą się po kościach" tak w sądzie, jak i później, w życiu codziennym. Winny zaś, o ile zostanie ukarany, to karą mało dotkliwą i najprawdopodobniej w zawieszeniu. Dlatego nie wierzę w instytucje i procedury odwoławcze; natomiast chętniej zgodzę się z opinią jednego z internautów, że po oficjalnym wskazaniu winnych "należy ich napiętnować, wykluczyć ze wszelkich związków, traktować jak trędowatych, wręcz wytykać palcami. Może pełne odrzucenie i potępienie przez świat koniarzy, sportowców, hodowców zniechęci innych do takiego bestialstwa."
wszyscy popełniamy grzech zaniechania
97 Niedziela, 13 Czerwiec 2010 16:08
Anna Wrońska
Podpisuję się pod opinią Pana Tomasza Janiszewskiego, wykluczenie ze środowiska miłośników jakichkolwiek zwierząt to jedyny skuteczny sposób walki z pseudoznawcami a jak się okazuje często oprawcami. Jeżeli nawet zapadnie wyrok skazujący , to zapewne w zawieszeniu ze względu na niską szkodliwość społeczną.....
Miejmy nadzieję ,że wszyscy , którzy usłyszeli o tej tragedii dokładnie sprawdzą do jakiego pensjonatu wstawiają konia , czy w jakiej hodowli kupują wymarzonego rasowego psa.
Nie bądźmy obojętni, reagujmy zawsze można coś zrobić za mim będzie za późno jak w przypadku Sali.
Przykład bardzo proszę - szukając stajni (mieszkam na śląsku)w której córka mogłaby jeździć trafiłyśmy do "ośrodka jedździeckiego" w którym koń natychmiast po wyprowadzeniu ze stanowiska (brak boksów) bez czyszczenia (a czysty nie był)i sprawdzenia kopyt został błyskawicznie osiodłany i padło stwierdzenie ,że córka może wsiadać i jechać. Ja stałam osłupiała, nie wiedziałam co mam powiedzieć i jak się zachować . Na szczęście większą przytomnością umysłu wykazało się moje wtedy piętnastoletnie dziecko , które stwierdziło, że nie ma sumienia wsiadać na tego konia i że w tym miejscu niczego dobrego się nie nauczy.
Myślę, że gdyby więcej osób odwiedzających tą stajnię opuszczało ją w pośpiechu właściciele albo by zamknęli niedochodowy interes, albo …… no właśnie czy jest możliwe ,żeby tacy ludzie nie tylko potrafili liczyć pieniądze ale i liczyć się z potrzebami zwierząt , które ich utrzymują.
...
98 Niedziela, 13 Czerwiec 2010 16:14
Loloczek
Po prostu Brak Słów niech sami sobie urwą jezyki! Zobaczymy czy sie beda śmiali! Nie którzy ludzie poprostu to głupcy. Kazde życie jest ważne a to co widzimy powyżej to duże przegięcie. Tutaj nawet kara wiezienna nie wystarczy.
Biedne koniki...Co one takiego zrobiły że zasłużyły na to?! CZYM?!
Licencja na...
99 Niedziela, 13 Czerwiec 2010 21:59
M.Rey
Dziękuję za opinię Pana Tomasza Janiszewskiego, który prawidłowo zinterpretował moje odczucia i stanowisko. Może tylko nie dość stanowczo podkreśliłem konieczność napiętnowania i wykluczenia ze społeczności ludzi związanych z końmi wszelkiego rodzaju zwyrodnialców, brutali i dręczycieli zwierząt. Należy pamiętać, że dręczyć konie można nie tylko w tak spektakularny sposób jak miało to miejsce w przypadku Sali i jej okaleczonego języka, ale choćby zmuszając konia do 15 km biegu terenowego, przeważnie galopem, z kilkudziesięcioma przeszkodami terenowymi osiodłanego westernowym siodłem i wypiętego na krótkich wypinaczach sznurkowych. Miało to miejsce akurat dzisiaj, relację otrzymałem ustnie parę godzin temu.

Uważam, że najwyższy czas, wzorem wielu innych krajów, wprowadzić w Polsce system udzielania licencji na prowadzenie ośrodków jeździeckich. W chwili obecnej dokładnie każdy może zarejestrować działalność gospodarczą pod tytułem "szkółka jazdy konnej" czy "ośrodek jeździecki" i nikt nie zapyta o posiadane uprawnienia instruktorskie, przeszkolenie, rekomendacje itd.
W rezultacie stajnie otwierają kompletni dyletanci, jako działalność towarzysząca przy restauracjach, hotelach, a nawet stacjach benzynowych.
Zajęcia zazwyczaj jedne dzieci prowadzą tam innym dzieciom a o elementarnych wymogach bezpieczeństwa oraz dobrostanie konie nie ma co rozmawiać.
O uprawnienia instruktorskie pada pytanie zazwyczaj dopiero wówczas, gdy dojdzie do ciężkiego wypadku, gdy poszkodowana strona dochodzi swoich racji w sądzie.
W wielu krajach nie tylko należy uzyskać licencję i rekomendację ze związku jeździeckiego (posiadanie uprawnień instruktorskich lub zatrudnienie instruktora to tylko jeden z licznych warunków), ale rónież poddawać się regularnym kontrolom, które w razie negatywnego przebiegu mogą zakończyć się odebraniem zezwolenia na działalność i czasowym lub trwałym zamknięciem "interesu".
Osobliwe jest, że chcąc w Polsce posiadać punkt kopulacyjny na którym stoi choćby jeden uznany ogier trzeba przejść liczne ceregiele urzędowe i liczyć się z regularnymi kontrolami Inspekcji Weterynaryjnej, w dodatku płacąc za objęcie obowiązkowym nadzorem, zaś utrzymując konie rekreacyjne czy sportowe można robić co się chce. W mojej stajni regularnie jest kontrola gdzie inspektor sprawdza "dobrostan" koni, mierzy wymiary boksów, sprawdza czy nie ma za dużo przeciągów (pomiar ochładzania) i bada skład powietrza, tylko dlatego że mam 2 ogiery kryjące.
Jest to oczywiście znakomity pretekst do sprawdzenia dobrostanu zwierząt, dlaczego jednak takim kontrolom nie są poddawane regularnie WSZYSTKIE stajnie świadczące usługi jeździeckie, pod rygorem zakazu działalności w razie ujawnienia poważnych uchybień?
Luki w polskim prawie dotyczącym ochrony i dobrostanu zwierząt są przerażające i na dodatek kary na tyle niskie i rzadko stosowane, że nie mają skutecznego oddziaływania odstraszającego. Najważniejszą cechą każdego przepisu prawa jest jego EGZEKWOWANIE, zaś każdej kary za popełnione wykroczenie - jej NIEUCHRONNOŚĆ i właściwy, odstraszający wymiar.
Niech ci, którzy dręczą zwierzęta zaczną wreszcie się bać i posiądą pewność, że ich "wyczyny" napotkają nieuchronnie surowy osąd i dotkliwą karę, najlepiej finansową oraz związaną z pracami publicznymi.
Re:
100 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 05:30
Tomasz Janiszewski
Obawiam się, Panie Mikołaju, że system udzielania licencji na prowadzenie ośrodków jeździeckich spowoduje w polskich warunkach tylko to, że trzeba będzie suto opłacać się zbiurokratyzowanym urzędom oraz że byt takiego miejsca będzie zależał od "widzimisię" urzędnika, który konia widział tylko na obrazku. Zaś o tym, jak urzędnicy potrafią niszczyć tylko po to, by pokazać swoją władzę, najdobitniej świadczą przykłady Optimusa, czy JTT. Ja jestem przekonany, że sedno sprawy tkwi nie w papierkach, ale w ludzkiej mentalności. Bo o tym, że nie należy zaciskać sznurka na języku żywej istoty, powinien wiedzieć każdy średnio rozgarnięty pięciolatek, któremu w stosownym momencie taką wiedzę rodzice powinni wpoić do głowy (lub w razie potrzeby wtłuc pasem do rzyci).

I jeszcze jedna uwaga: wiele zwierząt jest zaniedbanych, bitych, głodzonych, zmuszanych do pracy ponad siły i bez uwzględnienia stanu zdrowia. W porównaniu z tymi zjawiskami wypadek utraty kawałka języka, choć drastyczny i spektakularny, wcale nie jest aż taką straszliwą tragedią - niejeden koń cierpi znacznie bardziej i to przez całe lata. Sali dochodzi do siebie, jak wiem nie zdradza po wypadku problemów z psychiką, niedługo znów będzie mogła być użytkowana, więc generalnie czekają ją pewnie długie lata życia. Tego nie można by z taką pewnością twierdzić w przypadku np. konia z zerwanymi wskutek niewłaściwego treningu ścięgnami, który z punktu widzenia przeciętnego właściciela tak naprawdę staje się tylko ciężarem, którego najlepiej się pozbyć w dowolny sposób. Opisane tu okaleczenie jest szokujące, ale dla mnie o wiele bardziej szokujący jest fakt, że dziś, w XXI wieku, istnieją jeszcze ludzie, których chora mentalność pozwala na przywiązanie zwierzęciu sznurka do języka i ciągnięcie z całej siły.

Niestety zdrowego rozsądku i empatii nie wpoi się w takie osoby przepisami. Na wlewanie do głów oleju (lub wspomniane wtłukiwanie do rzyci) jest już za późno. Więc powtórzę: tylko pamiętanie o tym, co się wydarzyło i omijanie takich osób szerokim łukiem, w połączeniu z sądowym zakazem prowadzenia jakiejkolwiek działalności związanej ze zwierzętami, da jakieś efekty. Wiem skadinąd, że w związku z tym wypadkiem pewien sklep jeżdziecki już skreślił winowajcę z listy swoich klientów, a i kilka osób dotąd z winowajcą powiązanych, od tych związków się odżegnało. Oby jak najwięcej osób postąpiło podobnie.
nasłuchałam sie już tyle.....
101 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 09:43
posiadacz koni .....
nie wiem czy dobrze robię pisząc to tutaj publicznie ale .....
jeśli to wszystko co jest napisane na tych wszystkich stronach internetowych jest prawdą, jeśli to co mówią naoczni świadkowie z którymi tez oczywiście miałem okazję porozmawiać jest prawdą, WYSTARCZY ŻE W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM W PURUSIE I STAJNI KANTER POJAWIĄ SIĘ EKIPY ZE SPRZĘTEM I WE WSKAZANYCH MIEJSCACH POSZUKAJĄ SZCZĄTKÓW PSÓW I KONI TO TYCH DWOJE LUDZI OD RAZU TRAFI DO ARESZTU ( przynajmniej tak mówi prawo)czy zamiast tyle mówić nie mógłby ktoś zorganizować takiej akcji wraz ze świadkami ? Przeciez to by momentalnie zamknęło temat tych wszystkich wpisów a rozpoczęło działanie poparte NAJLEPSZYM DOWODEM jaki sa szczątki zwierząt........
zamiast pisać tu może ktoś zadziała... Dałem namiar fundacji która sie tym zajmuje ale nie wiem jaki jest rezultat i czy zostali wpuszczeni na teren tych ośrodków... czekam na informacje od nich ale może ktos ma większe możliwości?????????
P. MikoŁaju??? Pan może wiele w świecie weterynarzy powiatowych, oni na pewno będą wiedzieć jak szybko i skutecznie sprawdzić sprawę tych zakopywanych zwierząt. Szczególnie że konia tak sobie w polu zakopać nie można........
vg
102 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 10:08
baxcha
o kur....waaa.!!!!;ooo
co można zrobić
103 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 12:23
M.Rey
Żyjemy w dziwnych czasach i osobliwym świecie. Jak pisze Pan Tomasz Janiszewski, faktycznie przepaść między prawem istniejącym a jego praktyczną realizacją jest ogromna, a zbyt wiele spraw opiera się na układach, korupcji i urzędniczej bezduszności.
Myślę, że do takich działań o jakich pisze autor wpisu nr 101 dojdzie, o ile świadkowie będą skłonni złożyć odpowiednie zeznania. Osobiście jestem przeciwny działaniom w oparciu o anonimowe donosy i tzw. wiadomości z magla.
Owszem, słyszałem też o tych sprawach, sądzę że Inspektorat Weterynarii zada sobie trud, by te sprawy wyjaśnić.
Myślę, że jeśli sprawa będzie miała być wyjaśniona do końca - to i na tę kwestię przyjdzie czas. Najważniejsze jest rzetelne ujawnienie prawdy i sprawdzenie wszelkich poszlak, gdyż bardzo łatwo jest rzucać oskarżenia, ale potem bardzo trudno jest oczyścić się z oskarżeń pochopnie rzuconych.
Dlatego lepiej działać zamiast za wiele gadać, szczególnie że wypowiadanie się w internecie nie wymaga szczególnej odwagi cywilnej, gdy nie podaje się swoich personaliów.
Stąd moja powściągliwość która być może niektórych denerwuje, ale staram się pozostać obiektywny, choć - jak każdy - mam własne prywatne zdanie w tej sprawie, które jednak pozostawiam do swojej dyspozycji.
Proszę mi wierzyć, że poruszyłem niebo i ziemię by tę sprawę wyjaśnić i nagłośnić, a liczba instytucji i stowarzyszeń które powiadomiłem i skontaktowałem ze świadkami i stronami wydarzenia jest duża i w dodatku rośnie. Nie mogę jednak wyręczać tych, którzy są bardziej powołani do działań w tej kwestii. Jeśli ktoś coś wie konkretnego i ma więcej danych - należy je po prostu przekazać do wiadomości uprawnionym do reakcji organom. Mogę w tym oczywiście pomóc (co dotąd czyniłem), mój aders mailowy i telefon jest dostępny publicznie.
Pozdrawiam

Mikołaj Rey
uzupełnienie
104 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 12:28
M.Rey
Jeszcze uzupełniam poprzedni wpis - uprzedzam, że nie będę reagował na żadne informacje anonimowe lub bez możliwości zwrotnego kontaktu. Tego rodzaju rewelacje proszę kierować pod inny adres.
przyszłość Sali
105 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 13:34
miki
Sali należy się dobre traktowanie do końca swoich dni a nie dalsze użytkowanie. Poprzez znaczny uszczerbek na zdrowiu nie wierzę, że czeka ją długie życie. Koń został okaleczony zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Panie Mikołaju
106 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 13:46
szczeniak
niechęć do podawania swoich danych personalnych niekoniecznie wynika z braku odwagi cywilnej, proszę pamiętać o tym ,że w tą historię jest zamieszany policjant. A jak wszyscy dorze wiemy Policja jak chce , to potrafi.....
Policja
107 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 14:47
M. Rey
Dotyczy wpisu nr 106. Odwaga dlatego jest odwagą, że uwzględnia ryzyko narażenia się komuś, popadnięcia w kłopoty, a często nawet narażenia bezpieczeństwa swojego i swoich bliskich. Dlatego prawdziwa odwaga jest godna podziwu, zwłaszcza gdy jej celem jest ujawnienie prawdy i napiętnowanie zła.
Nie chodzi tu wyłącznie o ujawnianie danych, zresztą nikt tego nie oczekuje na internetowych forach, choć anonimowe pieniactwo też niczemu nie służy. Mam na myśli konkretne działania, których brak tak wiele osób zarzuca uczestnikom całego zajścia, nie mając często nawet przybliżonej orientacji w realiach całej sprawy.
komentarze
108 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 14:52
nikt ważny
niektóre komentarze są nawet niesmaczne, cytując:
"ty tlusta tleniona sadystko z domalowanymi brwiami"
"Oby w więzieniu zrobili ci rektoskopię z rury od sracza upchanej gównami a mordą by się ulewały ci trzewia. By Japonia dla ciebie otworzyła Unit 731, byś zasiliła stoły wiwisekcyjne nagorszych doświadczeń-równym twojej spaczonej sadystycznej wyobraźni"
"życzę pozbawienia języka i innych niepotrzebnych elementów...."
ale niestety taka jest reakcja ludzi na tą sprawę... mam nadzieję że odpowiednie instytucje poprowadzą tą sprawę tak jak należy!
Re: do Szczeniaka
109 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 14:56
Tomasz Janiszewski
Szczeniaku, nie róbmy spiskowej teorii dziejów. Widziałem kiedyś pewne poczynania pana K. wobec konia, skrytykowałem je pod swoim nazwiskiem w dość zdecydowany sposób i o dziwo ciągle żyję...
Re: do Pana Janiszewskiego
110 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 15:06
szczeniak
Pan skrytykował i żyje pan K. nie zmienił nic w swoim postępowaniu wobec zwierząt , tak więc nic konkretnego z tego nie wynikło to i nie ma o czym pisać
Co za zwyrodnialce!
111 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 15:56
Janeczka
Człowiek najokrutniejszym ze zwierząt...
kurwaaa
112 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 18:28
pingisan
ja pierdole ~!!! kurwa. do prokuratury !!!!!
CO ZA DOWN!!
113 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 18:32
Denio
TO JUZ PRZESADA DOZYWOCIE TYM DEBILOM TO NIE DOPUSZCZALNE ZNISZCZYC TA "STAJNIE" GDZIE BARDZO "MILO" TRAKTUJA TE ZWIERZETA!!
Re: do Szczeniaka
114 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 20:06
Tomasz Janiszewski
Szczeniaku, za to z nakręcania atmosfery strachu przed rzekomą zemstą ze strony Policji wyniknie konkretnie najwyżej to, że ktoś się może zniechęcić do bycia świadkiem w sprawie. Czy to właśnie chcesz osiągnąć ?...

A tak BTW: Mam przyjemność osobiście znać niektóre osoby z tego oddziału Policji i prosiłbym, żeby nie rozszerzać krytyki na resztę funkcjonariuszy, bo moim zdaniem nie ma ku temu żadnych podstaw.
do Szczeniaka
115 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 20:35
Klaudiaaaa
Możesz pomyśleć, że jeżeli P. Karol jest w policji to od razu po twoim imieniu i nazwisku Cię znaleźć ale gdzie tu głowa? Pomyśl logicznie, po1. komu by się chciało? po2. Ten człowiek nie znęca się nad ludźmi ( no przynajmniej mam taką nadzieję) ale nad zwierzętami, więc skąd u Ciebie pomysł na to, że może Ci zagrozić? I jeszcze po3. Właśnie po tym co mówisz wzbudzasz strach we świadkach jak i również w innych osobach które chcę pomóc w sprawie.
Czy to mądre?
Zdaje mi się, że jak masz zamiar straszyć nam tutaj świadków jak i inne osoby lepiej się po prostu nie udzielać.
zal.pl
116 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 21:10
korys
to jest jakas bestia i tyle !!!!!!11 tak samo jej powinni zrobic !!!!! zal mi taj kobyłki !
beztialstwo
117 Poniedziałek, 14 Czerwiec 2010 22:35
Nie tylko konie a i psy
Ja bym chciała dopisać, że nie tylko konie cierpią przebywając w tym ośrodku! Są tam też psy. Siberian husky oraz owczarki niemieckie. Psich i końskich tragedii nie jestem w stanie zliczyć na palcach obu rąk, które od wielu lat się tam dzieją. Chore psy, głodzone wychodzona, nie leczone, nie rzadko zdarzały się śmiertelne zagryzienia szczeniaków, krzywice, padaczki, kazirodcze lub przypadkowe mioty, oszustwa w papierach, a żeby tego było mało udowodnione! I pomimo tego nawet związek do którego owa Jola należy nic z tym nie zrobił. Konie chorujące na ochwat, jeden biedny prawie padł z tego powodu, konie z problemami układu ruchu obolałe kulejące....i zmuszone do pracy pod siodłem lub ciągnięcia bryczki. Przy psach kosmetyczne zabiegi, żeby to pies na przykład nie przenosił ogona, bo to uniemożliwia otrzymanie doskonałej oceny i wysokiej lokaty...Jedna suka która zachorowała po swoim pierwszym miocie na padaczkę, nieleczona została zaszczeniona po raz drugi, i co zrobiła?? Zagryzła i zjadła swoje szczeniątka...
Psy niejednokrotnie głodowały tam i po 4 dni, żeby potem napchać się suchym chlebem lub starą marchewką czy kuchennymi odpadami...O koniach nie wspomnę bo również niejednokrotnie brakowało dla nich słomy siana czy owsa...marchew byłą rzadkim rarytasem...a jak wyglądał jedyny ich wybieg?? jak jedno wielkie bagno, w miejscu którego obecnie stoi hala :/
To, jest tylko kropla w morzu cierpień... to nawet nie ćwierć tego co tam się zwierzętom działo.
Stara przygarnięta z ulicy suka została zamknięta w ciasnym kojcu, i zdechła w bólach na krwotok wewnętrzny ale nikt nie zareagował na jej cierpienia.. :/
Były też psy które panicznie bały się człowieka, skąd się to wzięło? Bo dla mnie jest to oczywiste...

Jeśli mogła bym jakoś pomoc, proszę podać adres kontaktowy a na pewno się odezwę. Mam z tamta psa uratowanego przed uśpieniem...
Prawo Hammurabiego
118 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 00:13
Prawo Hammurabiego
Jest ktoś za ? Jeśli tak to dajcie namiary na tych ludzi.
moje przemyślenia...
119 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 07:44
Łukasz O.
Hm... Doskonale zdaje sobie sprawę że to co zrobili Ci ludzie jest karygodne i zasługuje na karę, ale szczerze mówiąc dużo bardziej przykro mi się robi czytając te komentarze... gdybyśmy żyli kilkaset lat wcześniej "wściekły tłum" przypuszczalnie by tych ludzi ukamieniował... Rozumiem że cała sytuacja porusza Was do głębi i sam zresztą uważam że to po prostu głupota ludzka i że powinna zostać surowo ukarana, ale od tego są wszystkie urzędy i instytucje o których wspomina pan Mikołaj, żeby się tym zająć... i sam zrobił dla tej sprawy więcej niż ktokolwiek, a mimo tego nikogo nie wyzywa, nie osądza i nie grozi... Natomiast spróbujcie popatrzyć na niektóre komentarze chłodnym okiem, i zadajcie sobie pytanie czy ktokolwiek zasługuje na takie traktowanie i czy właśnie takie zachowanie nie jest czystym przykładem "braku człowieczeństwa" którym tak się oburzacie... Podkreślam jeszcze raz: uważam że sam czyn jest niewybaczalny, zwierząt nie wolno traktować w ten sposób i mam nadzieję że sprawcy (ktokolwiek nie byłby za to odpowiedzialny) poniosą karę... i myślę że tą karę poniosą... natomiast apeluję o rozsądek i kulturę osobistą...

Pozdrawiam serdecznie.
o tej jędzy
120 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 08:28
wolfooor
no i dobrze to smierdzące babsko trzeba by ukamienowac co ona mysli ze kon to worek z piachem?To nie jest miejsce dla tego babska,ona powinna w kamieniołomach pracowac!
Łukaszu
121 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 10:39
Ania W.
a jak myślisz jaka to będzie kara ?, na pewno niezbyt dotkliwa i niewspółmierna do tego co zrobili winni tego zdarzenia, a tak przy okazji ciekawa jestem jak czują się ci , którzy nic nie zrobili , czytając wpisy okazuje się że wiele osób od dawna wiedziało co się tam dzieje , dlaczego wcześniej nie reagowali , nie potrafię tego zrozumieć.
Aniu
122 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 11:14
Łukasz O.
pozostaje mieć nadzieję że kara będzie sprawiedliwa, ale od tego są odpowiednie instytucje i ludzie którzy przede wszystkim zgłębią temat. Myślę że Ci ludzie częściowo otrzymali karę i to bez względu na to czy są winni czy nie... Publiczne napiętnowanie, zniesławienie stajni, utrata klientów to kara którą już otrzymali i to bez osądzenia o winie... Nawet jeśli sprawa nie zakończy się szeroko pojmowaną "sprawiedliwością" to przecież została już tak nagłośniona że środowisko jeździeckie przypuszczalnie odrzuci tych ludzi na wszelkiego rodzaju spotkaniach, zawodach itd. A jeśli człowiek zajmuje się końmi taki szmat czasu to odrzucenie i brak akceptacji ze strony swojego środowiska jest czymś koszmarnym...

Poza tym Aniu jaką karę określasz jako "współmierną"? Pozbawienie kogokolwiek języka, tak jak domagają się tu niektórzy? Zastanawiam się czy gdyby ktokolwiek stąd miał możliwość wziąć te szczypce i wyrwać komukolwiek język to... kto byłby większym zbrodniarzem? Człowiek który zrobił to zwierzęciu przez własną głupotę i ignorancję, czy człowiek który zrobił to celowo powołując się na szeroko rozumianą sprawiedliwość?

Demonizowanie i pieniactwo na prawdę do niczego nie prowadzą, a jak zapewnia nas pan Mikołaj sprawa zostanie rzetelnie rozpatrzona, więc uspokójmy trochę nasze emocje i poczekajmy na wyjaśnienie sprawy...

Pozdrawiam
Łukaszu
123 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 12:15
Ania w.
Bardzo proszę nie przekręcaj tego co napisałam ,skąd ten pomysł ze zapewne chodzi mi o wyrywanie języków.
I jeszcze jedno , w którym miejscu moja wypowiedź to demonizowanie (czego?) i pieniactwo?
Aniu
124 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 13:36
justa0044
piszesz,ze nie rozumiesz dlaczego nikt wczesniej nie reagowal,wyjasniam wiec,ze owszem reagowal,p.Jola byla kilkakrotnie zglaszana do roznych instytucji,ale organizacje te albo nie mogly nic zrobic,albo po prostu nie mialy ochoty zajac sie sprawa;poza tym wierz mi,ze bardzo trudno podjac decyzje o poswiaceniu zwierzecia z ktorym jestes zwiazana na rzecz walki z jego oprawca,a niestety takie ryzyko w wielu sytuacjach istnialo,wiec nie osadzaj ludzi,ktory pomagali jak mogli,opiekowali sie zarowno psami jak i konmi,leczyli i dokarmiali za wlasne pieniadze;
niestety w Polsce jest tak,ze dopoki nie zdarzy sie spektakularna tragedia,jak w przypadku Sali,to nie wiele mozna zrobic,bo trudno kogokolwiek sprawa zainteresowac
Wczesniejsze działania
125 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 13:47
Monika G,
Aniu W. Zapewniam Cię, że wcześniej niejednokrotnie proszone o pomoc były organizacje pro zwierzęce TOZ oraz inne instytucje, nikt z tym jednak nic nie zrobił. Jak to się mówi, maja tam szerokie plecy...niestety. Niektóre organizacje pozostały bez odzewu, inne odpisały że sprawą trzeba się zająć ale to nie ich rejon, inne napisały że na pewno to skontrolują i jakoś do teraz nikt się nie ruszył. Niejednokrotnie pisane były zgłoszenia skargi do organizacji przez kilka lat. Raz jedyny lub dwa była tam jakaś organizacja, ale o zgrozo poinformowała o swoim przyjeździe!
Więc nie osądzajcie że nic tam nie było robione. Ja sama stamtąd uratowałam 4 psy na własną rękę...raz 3 szczeniaki były mi dane na warunkach odchowania i oddania z powrotem. Jednego zabrałam stamtąd z silnym syndromem kennelowym, który do teraz panicznie boi się życia miejskiego. Potrzebuje ciszy spokoju i mieszka u cudownych ludzi na wsi.
Działo się tam tyle przykrych rzeczy...a trzeba też podkreślić... że w większości klubowiczki to młode dziewczynki po 13 lat tak jak kiedyś ja miałam te 13 lat jeżdżąc tam i opiekując się zwierzakami....
Nie rzucajcie osądów, bo na prawdę jak widać potrzeba było dużej tragedii, żeby ktoś na poważnie się tym zainteresował...
Bo wcześniej, to że konie wyglądały tak a nie inaczej, że psy miały takie warunki, że znikały jeden za drugim nie chce wymieniać nawet w jakich okolicznościach....dla nich to po prostu były złe warunki ale nie na tyle żeby zacząć działać i odbierać te zwierzęta...
Ale teraz, wszyscy zainteresowani ukaraniem tej kobiety może brzydko mówiąc, skorzystają z okazji nagłośnienia tej sprawy i samej osoby p. Joli w celu ukarania jej. Bo szczęście w nieszczęściu w tej tragedii wszystkie okrutne działania wyjdą na światło dzienne. Szkoda tylko, że musiało dojść do tak strasznego wydarzania...
btw
126 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 14:00
Monika G.
Tak jak pisze Justyna0044, ciężko było poświęcić swojego pupila na rzecz walki z takim człowiekiem...
Wiele dziewczyn zabierało stamtąd psy choćby na warunki hodowlane, bo innej możliwości nie było żeby te psy mogły żyć godnie.... to znowu wiązało się z pewną zależnością od p. joli. a z końmi wiadomo jakie wiążą się koszty. Klubowiczki nie rzadko kupowały za własne pieniądze preparaty lekarstwa i odżywki dla koni i psów...opiekowały się jak mogą... przywożąc karmę dla psów, czy marchew albo choćby suchy chleb dla koni.
Trudną decyzją było pozostanie tam, bo na prawdę czasami nie można było wytrzymać tej ludzkiej głupoty, z drugiej strony jeszcze trudniej było odejść i pozostawić te zwierzęta bo kocha się je jak własne...
tvn24
127 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 18:16
tvn24
http://www.tvn24.pl/0,1660832,0,1,urwali-koniowi-jezyk,wiadomosc.html
Do Ani.
128 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 18:19
Łukasz O.
Przepraszam Aniu jeśli zrozumiałaś to co napisałem jako skierowane do Ciebie - chodziło mi o ogół, bo do poziomu Twoich wypowiedzi przyczepić się nie mogę :)
Pozdrawiam.
film
129 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 21:10
Zszokowana
Szkoda, że nagarnie jest z boku i nie pokazuje wprost co działo się przed przyczepą ( czy to był koniowóz czy przyczepa do przewozu koni, jest to o tyle ważne, że do koniowozu wejście jest z boku ale do przyczepy koń powinien być wprowadzany na wprost na trap a próba wprowadzania konia pod jakimś dziwnym kątem może się udać tylko jeżeli koń jest nauczony wprowadzania).Liczę na to, że sprawa trafi do prokuratury a oskarżycielem posiłkowym będzie Pan Mateusz Janda ze Straży dla Zwierząt, ponadto bardzo bym chciała żeby Straż dla Zierząt wnikliwie przyjrzała sie wszystkim zwierzętom przebywającym w tym traumatycznym miejscu i wysłuchała zeznań jak traktowane były konie i psy.
Z niecierpliwością czekam na szczęśliwy koniec
klaczka
130 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 21:38
mada1
Czytałam z uwagą poprzednie komentarze. Proszę mi wybaczyć, bronienie właściciela jest chyba nie na miejscu." Plączę" się po stajniach już 15 lat. Nie ma skończonych żadnych studiów(weterynaria) ani kursów instruktorkich lub tym podobnych. Na początku nie miałam żadnego doświadczenia przy obsłudze koni,ale zawsze reagowałam na niewłaściwe zachowanie obsługi a nawet właścicieli. Teraz jestem właścicielką dwóch koni. Nie pozwalam na złe ich traktowanie pod każdym względem i nie obchodzi mnie to czy w stajni w której stoją są osoby posiadające wielką wiedzę. Jeżeli uważam, że moim koniom ktoś robi krzywdę to poprostu krótko ale bardzo stanowczo zwracam uwagę i żądam innego postępowania. Tak też powinien uczynić właściciel tej nieszczęsnej klaczy. Już na początku załadunku powinien odebrać klacz i wstawić ją do boksu. Ale ona pewnie miała wygrać dla niego zawody. Jedynie za co mogę dziękować, że pomimo swojej winy nagłośnił całą sprawę. Mam nadzieję, że ośrodek zostanie zamknięty, wlaścicielka dostanie zakaz posiadania koni i zbliżania się do nich, a właściciel ( z przykrością to stwierdzam) powinien mieć odebraną klacz.A co do młodzieży tam będącej i przyglądającej się całej sytuacji. Nie oskarżajcie ich. W naszej stajni też są dzieci. Większość z nich nie posiada pieniędzy aby korzystać z tak wielkiej przyjemności jaką jest przebywanie z końmi. Często wykonują prace do których powinni być zatrudnieni ludzie. Jest to ich wykorzystywanie, tylko, że one często nie mają innego wyjścia. Mam nadzieję ( a raczej wierzę), że to one często "ratowały" zwierzęta tam przebywające. Dziękuję wszystkim, którzy starali się dbać o te żywe stworzonka. Na animal planet można pooglądać program "policja dla zwierząt" - szkoda, że takiej u nas nie ma. U tej Pani koni i psów już by nie było.
Okrucieństwo
131 Środa, 16 Czerwiec 2010 08:01
Nikaa097
proponuję pani Jolancie również wyrwac język w taki sposób jaki to zrobiła tej biednej kobyłce.. !! ale tak na serio.odebrac jej papiery instruktorskie i wsadzic do więzienia .. ! jak odsiedzi pare dobrych latek to może zrozumie!!

straszne co człowiek może zrobic... :(
...
132 Środa, 16 Czerwiec 2010 08:46
Monika G.
Kilka koni należy do ośrodka, ale są też takie które rzekomo ą własnością p. Joli. Psy wszystkie należą do niej. Jeżeli spółka pod która podlega ośrodek i jej zarząd wykaże się trzeźwym spojrzeniem i postąpi radykalnie to mam nadzieje że ta kobieta straci prace a koni i psów jej nie oddadzą. Modlę się o to żeby te zwierzęta zostały jej odebrane...jak obejrzałam ten film to po prostu mi się słabo zrobiło.. jak zwykle słodka minka i tłumaczenia.. skąd ja to znam.. tak jest od zawsze.
Już nawet nie chce mi się myśleć i rozstrzygać kto jest winien mniej a kto bardziej, ale za te wszystkie lata ignorancji i braku empatii dla swoich podopiecznych powinno się jej oberwać rykoszetem....

Mam nadzieję, że Polska kiedyś się rozwinie i zmądrzeje i będzie bardziej pro zwierzęca...i że będzie można więcej zdziałać i będzie więcej ludzi chętnych nieść pomoc.. bo teraz pomimo tego że oni są i starają się jest ich i tak za mało.. :(
stajnia w Mysłowicach
133 Środa, 16 Czerwiec 2010 10:53
Agnieszka K.
http://www.tvn24.pl/0,1660832,0,1,urwali-koniowi-jezyk,wiadomosc.html
nie udzielałam się, bo jako najbliższy sąsiad nie powinnam, ale po smsach, telefonach i mailach jakie otrzymuję ja i Agnieszka H. pragnę podkreślić, że w Mysłowicach jest więcej stajni i Błyskawica i Arabka nie mają NIC WSPÓLNEGO z sytuacją zaistniałą w Purusie.
Pozwolę sobie na komentarz tego filmiku na tvn 24. Widać tam ewidentnie dwoch mezczycm ciągnacych konia na dwóch uwiązach, co nie jest mądre, bo koń jest na tyle silny że bez problemu wyciąga obu mężczyzn z przyczepy tam i z powrotem, ale nie ulega wątpliwości, że koń w takiej sytuacji staje sie coraz berdziej nerwowy, przestraszony i przerażony. Łatwo sie domyślić strach wzmaga siłe żeby sie bronić! Widac tam tez właściciela który zacnie wziął zamach żeby uderzyć konia, ale samego uderzenia nie widać lecz nie zmienia to faktu chęci uderzenia przez własciciela (co mnie bardzo zmartwiło...)Nie dopatrzyłam sie sytuacji o której mowa czyli samego faktu cągnięcia za język, momentu jego wyrwania, zachowania wszystkich obecnych w tym momencie... a szkoda bo takie sceny jak wchodzenie na uwiązie do przyczepy i latanie za koniem ciągnacym ten uwiaz to widze co tydzien na kazdych zawodach....
Na wlasne oczy widzialam jak jeden z trenerow w Zbrosławicach pakował ostatnio konia po zawodach do koniowozu i robil to dobrze koło trzech godzin przesuwając sie co chwile o 5 cm do przodu i nie pozolil nic nikomu robic , kon mial sam do tego dojsc i doszedl..... Bez nerwu, bez krzyku, cierpliwoscia, wszyscy proponowali pomoc a ten Pan nie chciał ... szacunek...
wracając do tematu - SZOK, ZGORSZENIE I WŚCIEKŁOŚĆ ŻE MUSIAŁO DOJŚĆ DO TRAGEDII KONIA ŻEBY WSZYSTKIM SIĘ TAK ROZWIĄZAŁY JĘZYKI.....
Agnieszka K.
maltretowanie koni
134 Środa, 16 Czerwiec 2010 13:27
Masakra
Jak można było tak potraktować Sali... za takie cos powinno się dostac najwyzszy wymiar kary.. ciekawe jak by się czuła Pani Jola gdyby jej ktoś urwał język... jeszcze jej głupie tłumaczenie że nie wiedziała że takie coś moze się stać.. no bez przesady to chyba logiczne że takim czyms można wyżądzic krzywde.. jescze wiele innych koni jest skrzywdzone.. .. nie rozumiem jak można być tak bezmyślnym .. W stajni w mysłowicach jeszce wielu koniom wyrządzono krzywdy... Wiele koni ma licznerany
Kłamstwa Pani Joli
135 Środa, 16 Czerwiec 2010 15:07
Pani Jolanta wie o kogo chodzi !!!
ile kłamstw jeszcze ? 111 Wtorek, 15 Czerwiec 2010 22:37 bez znaczenia
"Nigdy bym nie pozwoliła na takie traktowanie swojego konia" Bzdura. Przypomina sobie pani sytuację, która miałą miejsce rok temu? Rajd do Nielepic. Koń o imieniu "Ambicja" o ile wszystkim wiadomo jest pani prywatną klaczą . Tamtego dnia był to jej pierwszy transport w życiu. Ambicja jednak odmówiła posłuszeństwa i kazała pani jej założyć pętlę na język. Co oczyiście pan Karol wykonał z wielką chęcią. Klacz mimo wielkiej ilości krwi lęcącej z pyska i niesamowitego bólu nie weszła do bukmanki... metoda nie okazała się skuteczn.. Zakończyła się naderwaniem wiązadeł i ślinianek. Mimo płaczu niepełnoletnich klubowiczek i próśb o zaprzestanie , zignorowała pani tę prośbę i krzyki? A może w tej sytuacji też pani skłamie ? Albo inna sytuacja ? Koń o imieniu Perfekt? Abrazo? Karolina? Myszka? Ile jeszcze koni było wciąganych tą metodą ?
Pani J i Pan K twierdzą, że forumowicze są nienormalni !!
136 Środa, 16 Czerwiec 2010 20:42
.....
Czy anormalny = Karol ? czy anormalny = Jola ??? 116 Środa, 16 Czerwiec 2010 20:37 NORMALNY
Czy wam już na tyle odbiło, że nie zdajecie sobie sprawy z tego coście zrobili ???

Nie wiecie jaką krzywdę zrobiliście zwierzętom ???
Nie wiecie jaką krzywdę zrobiliście dzieciom które chodziły do waszych stajni ???
Do Pana Karola i Pani Joli :

I po tym wszystkim chcecie prowadzić Kurs dla Przodowników Turystyki Jeździeckiej ???

Poprowadźcie lepiej kurs dla rzeźników !!!!

Zresztą z waszej strony nie widać cienia żalu ani skruchy ! Jesteście bestiami i należy się wam kara nie dla ludzi lecz dla bestii !!!!
co to za teksty od pana prezesa klubu?!?
137 Środa, 16 Czerwiec 2010 21:16
Vader
niezle posmarowala za takie wypociny? nikt i tak ci nie uwierzy! nie wysilaj sie!
nienormalność ?
138 Czwartek, 17 Czerwiec 2010 05:50
Tomasz Janiszewski
Jeśli wciąganie konia do przyczepy za język jest dla pewnych osób normalne, to ja się cieszę, że zostałem zaliczony do grona nienormalnych :)
To ile jeszcze nieszczęść wspierać bedziemy
139 Czwartek, 17 Czerwiec 2010 21:05
RomaW
Tak...dokładnie tak zapytam: To ile jeszcze nieszczęść wspierać bedziemy,tylko dlatego,że ktoś powie,że to stara metoda...że tak trzeba...że-zawsze znajdzie się jeszcze jakieś że!Ileż osób widziąło nie raz te bestialskie metody?...ileż z tych osób przyprowadzało tam swoje dzieci?...ileż osób tak właśnie dawało prawo tym ludziom do takiego traktowania zwierząt?
Możecie się wszyscy oburzać...ale,czy to nie my,swoim milczeniem daliśmy prawo do dalszego znęcania i bestialstwa?Czy mamy teraz prawo z siebie zrzucać odpowiedzialność za to co się stało?
I zeby nie było,że mam coś wspólnego z tą stajnią...nie tylko z nią nie mam nic wspólnego...z Mysłowicami także nie mam...mam jednak do czynienia z krzywdzonymi zwierzętami...z ludźmi,którzy za rzecz je mając,za normę bestialstwo nad nimi uznają!
Uznają, bo im na to pozwalamy...bo milczymy,gdy właściciel katuje psa...milczymy gdy na jezdni leży konający kot...milczymy gdy dzieci znęcają się nad zwierzetami.
Powiecie sprawa tego nie dotyczy!Nie o tym mówimy!
Czy rzeczywiście nie o tym mówimy, że nie podejmujemy działań gdy na co dzień widzimy mikrobestaialskie zachowania i milczymy w imię...właśnie-w imię czego?????
kolejny przykład skrajnego bestialstwa
140 Piątek, 18 Czerwiec 2010 08:37
Katarzynka
Jestem tak zszokowana, że nawet trudno mi skomentować to wydarzenie. Mam nadzieję, że Pani Kardyka wreszcie stanie przed sądem!! To nie pierwszy przykład takiego okrucieństwa z jej strony. Poczytajcie co dzieje się w jej hodowli psów husky - czas przerwać zmowę milczenia. Zaniedbane, głodzone chore psy - szok!! Ta baba nie może pozostać bezkarna!!
http://www.siberian-husky.pl/i.php?h=12
-
141 Piątek, 18 Czerwiec 2010 09:28
anonim
sama jeżdżę na koniach i nie rozumiem jak można w ogóle je bić , katować itp z powodu ich oporów(każdy koń ma swój charakter) . A tym bardziej urwać koniowi język ;/ no przepraszam bardzo ,ale to chyba przesada ,gdybym tylko mogła to własnoręcznie urwałabym temu babsztylowi język ,bo inaczej tej kobiety się nie da określić. Myślę ,że psychiatryk to odpowiednie miejsce dla niej ;]
a dziwi mnie to ,że nikt nie reagował no to co ona robiła ;/
lecz się kobieto !
stara metoda ?! hahhahahah błagam śmiesznie się tłumaczysz ;] .. a raczej żałośnie.
może Cibie pociągniemy za język hm ? ale będzie fajnie nie ? zabieg kosmetyczny za darmo !
szkoda
142 Piątek, 18 Czerwiec 2010 17:10
AKmn
szkoda ze skasowała, delikatnie mowiac, niewygodne wpisy w ksiedze gosci na stronie hodowli
traktowanie koni
143 Piątek, 18 Czerwiec 2010 21:45
././
hmm Ciekawe czy ktoś pamięta sytuację z obchodów 650 rocznicy miasta Będzin. Słów p. J że odda Wizara do rzeźni przy ludziach, którzy filmowali jak K. wali konia batem bo on nie chciał bryczki ciągnąć.
Zycze tej babie
144 Piątek, 18 Czerwiec 2010 22:52
Magenta
zeby jaj szlag trafil , reszcie pomagierow zycze tego samego.
Niech cie szlag trafi bestio
145 Piątek, 18 Czerwiec 2010 22:59
Magenta
nie ma na nia mocnych?To moze metoda alternatywna?
Sonet i Wizar
146 Niedziela, 20 Czerwiec 2010 19:51
tarisa
To że Sonet i Wizar były bite jak nie chciały chodzić w bryczce to normalna sytuacja była... Sonet jak jeszcze był ogierem to po jajkach nawet dostał...
Kiedyś pani Jola jechała na Wizarze na hubertusa, a że koń za wolno szedł to go dźgała ostrogami. Tak że potem miał całe boki poranione.
Baty w rękach pani Joli to śmigały tak że szkoda gadać- nie tylko do koni ale i do psów.
Różne anomalia się tam działy i dzieją. I nic z tym nie dało się nigdy zrobić. Mam nadzieję, że w końcu przyszedł czas na tą stajnię.
A może ...
147 Poniedziałek, 21 Czerwiec 2010 08:13
Migdal
może tej pani prezes wyrwać język. Do więzienia babę zamknąć.
księga gości
148 Poniedziałek, 21 Czerwiec 2010 08:22
szkoda
"szkoda ze skasowała, delikatnie mowiac, niewygodne wpisy w ksiedze gosci na stronie hodowli"
W przyrodzie nic nie ginie:
NICK: Paweł
TREŚĆ: Podpisujmy petycje o zaostrzenie kar za znęcanie się nad zwierzętami http://petycja.4.pl/
DATA WPISU:
2010-06-13 18:28

NICK:manhatan
TREŚĆ:mam nadzieję ze za te wszystkie zwierzęce tragedie odpowie pani po stokroć! bo chociaż może pani sama w tym rąk nie umoczyła wysługiwała się pani tyle lat innymi ludźmi...nigdy nie potrafiłam pojąć jak można być tak okrutnym i jak można tak bestialsko i bezmyślnie obchodzić się ze zwierzętami!
DATA WPISU:
2010-06-13 17:36

NICK: tarisa:
TREŚĆ: Jak jedzenia zabrakło to bywało, że i tydzień psy nic nie dostawały. Mnóstwo padnięć szczeniaków z miotów. Krzywice. Brak pomocy lekarza- Heroina pies z padaczką, szczeniak doprowadzony do śpiączki, psy z nużeńcem- jeden pies tak źle wyglądał, że został zamknięty w kojcu i czekał na śmierć... Przypadkowe pokrycia. Mioty podpisane pod inne suki. Kilka operacji ogona u DRAGONA- bo sie zawijał- pomimo, że pies po pierwszej nie potrafił dojść do siebie. W kojcach brudno, śmierdzi. Takie warunki to (cytat słów p Joli): zimna hodowla, żeby mieć mocniejsze, lepsze psy... Tylko kasa się liczy- jak najwięcej sprzedać, jak najmniej dać...
DATA WPISU:
2010-06-13 15:13

NICK:Lorna
TREŚĆ: POTWORY NIE LUDZIE,JAK MOŻNA ROBIĆ COŚ TAKIEGO ŻYWEMU STWORZENIU???!!! CIEKAWE CO POWIE NA TO ZKWP? MAM NADZIEJĘ ŻE ZOSTANIE PANI Z NIEGO USUNIĘTA CZYM PRĘDZEJ!!! Z DALA TAKIM OSOBOM JAK PANI OD KONI,PSÓW I WSZYSTKICH ZWIERZĄT!!!!
DATA WPISU:
2010-06-13 02:07

NICK:tamb
TREŚĆ: Wstrętny prymityw niegodny zbliżać się do zwierząt. Niedobrze się robi na widok tłumoka. Biedne konie i psy.
DATA WPISU:
2010-06-13 00:36

NICK: Usagi
TREŚĆ: Sprawa juz jest w prokuraturze. Nie popuscimy ci, durna babo. Media tez zostaly poinformowane, ty tlusta tleniona sadystko z domalowanymi brwiami.
DATA WPISU:
2010-06-13 00:34

NICK: OKTAWIA
TREŚĆ: Patologiczna sadystka, powinna podac rękę Otisowi i Tedowi Bundiemu-choc i w nich budziałab odrazę, oni znęcali się nad ludźmi i ich mordowali, byli nekrofilami. Ten cadaver nie kwalifikuje się nawet d ic poziomu, za okaleczonego konia, za tę skatowaną klacz, któremu na twoje polecenie został wyrwany język odpowiesz przed prokuraturą i sądem. Oby w więzieniu zrobili ci rektoskopię z rury od sracza upchanej gównami a mordą by się ulewały ci trzewia. By Japonia dla ciebie otworzyła Unit 731, byś zasiliła stoły wiwisekcyjne nagorszych doświadczeń-równym twojej spaczonej sadystycznej wyobraźni
DATA WPISU:
2010-06-12 23:59

NICK: Paweł
TREŚĆ: znęcanie się nad zwierzętami jest traktowane jak przestępstwo i grozi za to do 2 lat pozbawienia wolności
DATA WPISU:
2010-06-12 23:35

NICK:Paweł
TREŚĆ:
Mam pytanie do świadków zdarzenia czy zostało to zgłoszone na policję i do prokuratury?
DATA WPISU:
2010-06-12 23:29

NICK:anika
TREŚĆ:
...w "byly z nami" na 5 psiakow 4 zyly dziwnie krotko. ...zdjecie tej baby ze szczeniaczkiem ktory bawi sie jej wlosami, obrzydzenie na jej twarzy mowi samo za siebie. ...to co zrobila z klacza Sala przechodzi wszystkie wyobrazenia, powinni zamknac cala ta chodowle - wyglada to tylko na Puppy Mill jak u nas w Usa, chodowla bez milosci nastawiona na kase....
DATA WPISU:
2010-06-12 23:12

NICK:Paweł
TREŚĆ: taa... to jest dopiero miłość do zwierząt. Widać obrzydzenie i wstręt z jakim pozuje a i temu biednemu stworzeniu też za bardzo to się nie podoba. Mam nadzieje, że szybko poniesiesz za to zasłużoną karę. Może tak za język ciągać po ulicach aż się urwie?
DATA WPISU:
2010-06-12 23:03

NICK:...
TREŚĆ: Nie jest możliwe zliczyć ile szczeniaków padło w męczarniach bo ich ojciec był równocześnie ich dziadkiem . Kryjąc w ten sposób albo wychodzą najlepsze mioty,często rodzą sie psy autystyczne , sprzedawane potem za dobrą kase ,choć najczęściej zdychają. {zdarzało się ,że pieski zdychały w wieku 2miesięcy} po czym ogrzewana była nimi hala tenisowa. Nie wiem jak teraz jest z jedzieniem ale kiedyś przechodziły niezłą głodówke 4 dniową w ciągu jednego tygodnia .
DATA WPISU:
2010-06-12 22:57

NICK:Ja
TREŚĆ: to jest dopiero czuły uścisk ... aż boje sie myślec co ona im tam robiła ... nie tylko pieskom ale i koniom i każdemu innemu zwierzęciu ja bym jej chyba własnoręcznie język odcieła równe 6cm. A Sprawa Sali to tylko jej wina !
DATA WPISU:
2010-06-12 22:35

NICK:bszadkowska
TREŚĆ: Ja chetnie dalabym joli/celowo mala litera/krzeslo elektryczne i polewalabym woda-widzialam to na filmie.TA BESTIA DO CIEZKIEGO WIEZIENIA!!!Sadystka musi byc ukarana!Gdyby oddac ja na jeden dzien w lapki i kopyta zwierzat ktore mialy z nia do czynienia,to dla niej za malo.Mogly by byc dla niej zbyt humanitarne!Dla niej kara tylko z rak czlowieka takiego jak ona i ZAKAZ ZBLIZANIA SIE DO ZWIERZAT!!!Bestialska,bezlitosna!!!Brak slow!
DATA WPISU:
2010-06-12 22:22

NICK: Renata
TREŚĆ: Spójrzcie na fotkę pani Joli w "Kontakcie"! Trzyma w "czułym" uścisku szczeniaczka, a na głupiej, tępej, wykrzywionej gębie maluje się coś na kształt obrzydzenia. No cóż, dla niej psy nie zasługują na uczucie, one muszą tylko zarabiać na tłumoka. A psy, które "Były z nami" jakoś dziwnie umierały, znikały w wieku 1-3 lat (z wyjątkiem pierwszego). Żebyś nigdy w życiu nie zaznała spokoju!
DATA WPISU:
2010-06-12 22:14

NICK:Ania
TREŚĆ: To co robi pani psom i koniom (być może nie tylko im)jest karalne. Mam nadzieję, że prawo zadziała, a pani będzie już teraz, a może dopiero w przyszłym życiu traktowana tak, jak traktowała pani zwierzęta.
DATA WPISU:
2010-06-12 22:12

NICK:Marfi
TREŚĆ:Co za wredna, sadystyczna baba. Za to co zrobiła z klaczą Sali i jak traktowała psy powinna dostać długie lata podobnego traktowania. Oby zło wyrządzone braciom mniejszym powróciło do ciebie z tysiąckrotnie większą siłą
DATA WPISU:
2010-06-12 22:01

NICK:dorota
TREŚĆ:tacy "hodowcy" powinni po prostu zostać...wyplewieni. jak chwasty.
DATA WPISU:
2010-06-12 21:51

NICK:Rafał
TREŚĆ:Pozdrowienia od Rafała Joli i KASPRA BYDGOSZCZ BRODNICA BACHOTEK.
DATA WPISU:
2010-06-12 18:55

NICK:budrysek
TREŚĆ:babsztyl musi ponieść karę za znęcanie sie nad zwierzętami!!!! na szczęście ZŁO POWRACA!!!!
DATA WPISU:
2010-06-12 17:56

NICK:La Vida
TREŚĆ: A TU ODPOWIEDŹ NA PYT. POCAHONTAS CO SIĘ STANIE Z PSAMI? - TO CO Z INNYMI PSAMI W TEJ HODOWLI - STARSZYMI, A I Z WIELOMA TAKIMI, KTÓRE NAWET NIE PRZEKROCZYŁY 4 ROKU ŻYCIA - CZYLI ZAGINĄ BEZ ŚLADU I NIKT NIE BEDZIEW WIEDZIAŁ CO SIĘ Z NIMI STAŁO? W TEN SPOSÓB RÓWNIEŻ "ROZPŁYNĘŁA SIĘ RAZ WE MGLE" NAWET SUKA NIE NALEŻĄCA DO "DOBREJ PANI", ALE POZOSTAWIONA TAM NA KRYCIU! TO JKAIŚ KOSZMAR!
DATA WPISU:
2010-06-11 22:34

NICK:La Vida
TREŚĆ: Ta wymówka z suką odrzuconą przez stado widzę że nie jest odosobniona. Nie wiem czy pamiętacie? (jakieś może 3 mies temu) Husqvarna Tiara - trafiła do domu tymczasowego ze schroniska (!), bo podobno została przekazana za darmo (jaka szlachetność) jakimś ludziom u których była jeden dzień dzień i im uciekła i nie wiadamo co z nią się działo aż trafiła do schronu z uszkodzonym nerwem w łapie (łapki nie udało się uratować). Ona też podobno nie była już niestety akceptowana przez stado. Dziwne, bo obce psy w domu tymczasowym ją chętnie przjęły. Poza tym słyszałam o tej ... i jej hodowli wiele nieciekawych historii od osób które tam kryły suki lub kupowały szczeniaki (szczeniaki w wieku 8 tyg. były własciwie całkowicie zdziczałe!)
księga gości
149 Poniedziałek, 21 Czerwiec 2010 08:23
szkoda
NICK::/
TREŚĆ:TO WY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! JESTEŚCIE NIKIM DOBRYM!!!! ZAKICHANI LUDZIEd=2798.
DATA WPISU:
2010-06-11 16:19

NICK:ZS
TREŚĆ:Czy to o Pani jest artykuł? http://www.voltahorse.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2798 Mam nadzieję, że sprawiedliwość zwycięży...
DATA WPISU:
2010-06-11 15:08

NICK:Al\'Shira
TREŚĆ:O hodowczyni Husqvarny: http://www.voltahorse.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2798
DATA WPISU:
2010-06-11 12:18

NICK:POLECAM!!!
TREŚĆ:Warunki jak w każdej hodowli nastawionej na kasę ze szczeniąt, zainteresowania psami bardzo mało.Jak juz to na pokaz, wcale potrafiła do nich nie zaglądać. Karma najtańsza i resztki z imprez organizowanych na ośrodku, podłe mrożone resztki ze sklepów mięsnych... Psy przed wystawami godzinami (czasem 12 i więcej) czekają w ciasnych klatkach transportowych bez wody i karmy, na osoby które mają je wystawiać...Na nasze pytania czy tak mam być Pani Jola twierdziła,że są do tego przyzwyczajone i to zwykła praktyka wszystkich wystawców...ciekawe.Nawet klienci co przychodzili z dziećmi na konie pytali czemu te psy tak wyją w tych klatkach DRAGON TEN SUPER CHAMPION zagryzł p. Joli cały miot szczeniaków, tak ich pilnowała i notorycznie gwałci suki których p.Jola nie zdążyła odizolować a zaczęła im się cieczka. Potem zastrzyki i po problemie. Jedną stara sukę która już nie mogła rodzić i została odżucona przez stado, chciała p. Jola sprzedać za 400zł, ale nie zdążyła bo zdechła. A mogła ją oddać komuś za darmo... I tak było z większością starych lub chorych psów...albo zdychały albo "znikały", wersja oficjalna uciekały... Tylko kasa się liczyła, a że jakoś ostatnio "moda" na Husky minęła to i problem ze sprzedaniem szczeniaków był... Ale to też "wypadki", tak jak z językiem Sali
DATA WPISU:
2010-06-09 23:44

NICK:trosze wiedząca za dużo
TREŚĆ:nie radziłabym kupowania psów od Pani Joli ponieważ to nie jest normalne żeby syn matce szczenie robił....
DATA WPISU:
2010-06-08 09:12

NICK:Kaja
TREŚĆ: Oj!!! Już sie zastanawiałam nad pieskiem od Pani Joli, ale teraz z pewnością kupię go gdzie indziej !!! Swoją drogą, docierały do mnie różne informacje ale nie chciało mi się w nie wierzyć. Ostatnie wydarzenia są nieststy prawdziwe. To bardzo smutne.
DATA WPISU:
2010-06-05 16:43

NICK:tomek
TREŚĆ:Apropo psów - to istnieje duża szansa, że dokumenty nie należą do faktycznie sprzedawanego pieska. Tam się poprostu dzieją "cuda" Ale po tym co zrobili z tym koniem to już wszystkiego się po nich można spodziewać.
DATA WPISU:
2010-06-04 12:04

NICK:oderwany język
TREŚĆ:Niech ludzie wreszcie dowiedzą się prawdy !!! Pani Jolanta znęca się nad zwierzętami ! Zapytajcie ile szczeniaków zdechło i dlaczego ? Dowiedzcie się co ostatnio wydarzyło się w Purusie !!! Nie pytajcie Pani Joli - sptytajcie świadków zdarzenia !!! Jak można tak katować zwierzęta ! Wyrwać koniowi język ciągnąć go za niego przy wsadzaniu do bukmanki ! Spytajcie dlaczego torturuje konie ! Tak postępuje doświadczony dyplomowany hodowca koni i weterynarz ?
DATA WPISU:
2010-06-04 09:47

NICK:Kris
TREŚĆ:Cóż czyżby szczeniaczki z Pani hodowli są do kitu ? i dlatego sprzedaje je Pani po 350zł??? WSTYD!!!!!!!!
DATA WPISU:
2010-04-23 23:08
psy
150 Czwartek, 24 Czerwiec 2010 09:41
biedne sa psy ktore tam przebywaja...
Ja slyszalam o zlym traktowaniu tamtych psow oraz o tym, ze duzo jest chorych, zaniedbanych i bitych. Nie wierzylam dopoki nie zobaczylam na wlasne oczy, ze psy sa zapuszczone. Facet, ktory chyba jest mezem hodowczyni nie powstrzymywal sie od uderzenia psa, mimo ze obok bylo duzo ludzi. Teraz wszystko wychodzi na jaw. Podobno ich champion "nagle" zaczal ogon nosic nisko. Ciekawe, ze w tym czasie kilka miesiecy nie byl nigdzie pokazywany.... Pies sam z siebie przeciez nie 'poprawi' swojej urpdy...
psy
151 Piątek, 25 Czerwiec 2010 11:02
marley
Witam mam pytanie czy była by mozliwośc jeżeli ktos statąd pochodzi zrobiebia zdiec jak zyją psiaki ??? bardzo proszę to ważne :(
okrucienstwo wobec koni
152 Czwartek, 08 Lipiec 2010 08:10
rubin56
Głupota ludzka nie zna granic jak w ogóle pan Sławomir L, smie sie nazywac hodowca .ciekawe jak on by sie czul gdyby byl na miejcu tego biednego konia(naprawde szkoda mi konia gdyz mialem okazje go poznac) mam nadzieje ze nigdy zadne zwierze nie trafi pod jego bestialska reke.
koń skrzywdzony przez ludzką głupotę
153 Czwartek, 08 Lipiec 2010 08:21
natalia mrozik
Jesteśmy hodowcami klaczy Sali i to do czego doprowadzili ci ludzie ( w sumie to nie powinno nazywać sie ich ludzmi) jest nie do pojęcia. Jest nam bardzo przykro, że trafiła w takie bestialskie recę, ludzi bez wyobrazni. Była fajną klaczką, która świetnie chodziła pod siodłem oraz jest bardzo dobrą matką i ciężko mi pojąć jak można było ją tak zniszczyć. Przechodzi to ludzkie pojęcia. Mam nadzieję, że juz żadne zwierzę nie bedzie pod jego opieką.
TO PORAŻKA
154 Środa, 28 Lipiec 2010 00:27
DANUTA Z BIELSKA
porażka wszystkich .którzy zajmują się ochroną tych biednych ,skrzywdzonych zwierząt.Straż dla zwierząt powinna zadziałać bez względu na to czy ktoś ma ,,PLECY,, czy nie i nawet komendant policji konnej -czytaj -DUPCUŚ TEJ SADYSTKI-nie powinni być przeszkodą w tym by STRAŻ DLA ZWIERZĄT WYKONYWAŁA SWOJE OBOWIĄZKI.ODDAŁAM 1% PODATKU NA ICH DZIAŁALNOŚĆ I MAM CHYBA PRAWO ŻĄDAĆ WYJAŚNIEŃ DLACZEGO TA BABA ZNĘCA SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI I NIC SIĘ JEJ NIE DZIEJE. W CHINACH MIESZKAM CZY CO?DO KURWY NĘDZY......
Interwencja
155 Środa, 28 Lipiec 2010 11:36
Justyna Bak
O ile dobrze wiem, była przeprowadzona interwencja w sprawie tej biednej klaczy przez Pogotowie dla Zwierząt w Trzciance, przez Grzegorza Bielawskiego. Postaram dowiedzieć się więcej. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych.
Interwecja Pogotowia dla Zwierząt
156 Środa, 28 Lipiec 2010 16:01
Justyna Bak
Wiem już na pewno, że zajmują się tą sprawą. Pan Grzegorz nie odpuści, możecie być pewni! To Człowiek o wielkim sercu dla zwierząt.
Informacja
157 Środa, 28 Lipiec 2010 22:23
Margareta
Czekam na informacją o klaczy Sali, co z nią jest teraz czy odebrano od właścicieli. Popieram i jestem za ukaraniem sprawców bestialskiego czynu.
MAM NADZIEJĘ
158 Czwartek, 29 Lipiec 2010 23:55
DANUTA Z BIELSKA
ŻE NIE TYLKO STADNINA ,ALE RÓWNIEŻ TA PSEUDOHODOWLA PSÓW O KTÓREJ PISZĄ WOLONTARIUSZKI STANIE SIĘ PRZEDMIOTEM ZAINTERESOWANIA PANA GRZEGORZA ZE STRAŻY DLA ZWIERZĄT .
W WAS CAŁA NADZIEJA -BO TA KOBITA NADAL SIĘ UŚMIECHA NA NK. W TOWARZYSTWIE PIĘKNEGO KONIA - BIEDAK --CIEKAWE CZY JESZCZE MA JĘZYK.WSTYDU NIE MA SADYS......


Polityka cookies
0.665