konie,
Home
04 | 07 | 2024
REKLAMA
Menu:
REKLAMA
Działy
REKLAMA1
REKLAMA
Polecamy:
REKLAMA

Wszystkie dyscypliny olimpijskie w jeden weekend Drukuj Email

Miniony weekend dostarczył sportowych emocji miłośnikom wszystkich jeździeckich dyscyplin olimpijskich. Także fani sportowych rajdów konnych z pewnością nie narzekali na nudę. Polscy zawodnicy startowali między innymi w Austrii, Holandii, Rosji, Francji, Belgii, Estonii, Słowenii, Hiszpanii na Węgrzech i Słowacji. Ujeżdżenie. Trzech naszych dresażystów rywalizowało na międzynarodowych czworobokach. W Belgii wystartowała Aleksandra Szulc, w stolicy Hiszpanii Aleksandra Kozubska, a w Słowenii Jan Gawecki. Na szczególne uznanie zasługuje debiut niezwykle utalentowanej Aleksandry Kozubskiej, która zajęła trzecie miejsce w kategorii młodych jeźdźców z wynikiem ponad 66%. Zawodniczka startowała na Saint Rappe, którego jeszcze nie tak dawno mieliśmy okazję oglądać pod Michałem Rapcewiczem.


W skokach przez przeszkody bohaterem weekendu, startującym na zagranicznych hipodromach był Michał Kaźmierczak, którego oglądaliśmy w Rosji na 3-gwiazdkowych międzynarodowych zawodach. Przez wszystkie dni trwania turnieju plasował się kolejno na 6. i 7. miejscu w najtrudniejszych konkursach zawodów – Grand Prix, gdzie ostatniego dnia parkur ustawiony był na poziomie 160 cm. Należy dodać, że zawodnik startował na koniu polskiej hodowli Woody (po Erbus od Whoopy, wyhodowanym przez Pana Władysława Gizę). Fantastycznie również jeździł w tym samym konkursie Sławomir Uchwat na karym Negro, również zajmując miejsca w pierwszej dziesiątce.

W Ebreichsdorf (Austria), gdzie tydzień temu Jarosław Koziarowski wygrał Finał Rundy Młodych Koni, w czołówce nie zabrakło Polaków. W sobotnim konkursie Dużej Rundy bardzo dobrze zaprezentował się Krzysztof Okła, zajmując 7 miejsce. Z kolei w niedzielę najlepsza z Polaków była Paulina Koza biorąca udział w finale Złotej Rundy na Banjo Boy’u. Gdyby nie jeden punkt za przekroczenie normy czasu, zawodniczka miałaby prawo startu w rozgrywce, a tym samym szansę na podium.
Również w Austrii, ale w miejscowości Lamprechtshausen, startowali Bartosz Goszczyński, Klaudia Siarkiewicz i Paulina Malinowska. W najtrudniejszym konkursie turnieju – konkursie Złotej Rundy, najwyżej sklasyfikowana została Paulina Malinowska, która ukończyła rozgrywkę z dorobkiem 8 punktów karnych, co w rezultacie dało jej 9. miejsce w konkursie.

Wśród polskich WKKW-istów najlepszy był Artur Społowiecz - wielokrotny medalista Mistrzostw Polski, dwukrotny uczestnik Igrzysk Olimpijskich (Atlanta 1996 i Pekin 2008), który zajął na Węgrzech piąte miejsce na małopolskim Grubianinie w najtrudniejszej klasie zawodów (CCI3*). Pierwsze miejsce wywalczył Jarosław Hatla. Tego zawodnika mieliśmy nie tak dawno okazję oglądać podczas międzynarodowych zawodów WKKW w Sopocie, gdzie już za dwa tygodnie rozegrany zostanie Puchar Narodów i pierwsza edycja z cyklu Jeździeckiego Grand Prix Wolnej Polski.

Miniony weekend był również „ucztą” dla miłośników sportowych rajdów konnych. Nie często zdarza się, aby tak wielu zawodników równocześnie startowało. Polaków mogliśmy oglądać na Słowacji, w Estonii oraz we Francji.

Tekst: Agnieszka Kopka (Polska Agencja Promocji Jeździectwa)

 


Polityka cookies
0.231