| Weekend należał do skoczków |
 |
 |
|
Miniony weekend należał głównie do polskich skoczków, ale nie tylko za sprawą Kamila Stocha, który wywalczył drugi złoty krążek na olimpiadzie w Sochi. Świetnie skakali także nasi jeźdźcy. Zmagania polskich zawodników skoków przez przeszkody mogliśmy śledzić na parkurach w Austrii, Niemczech, Hiszpanii i w Polsce (Jaszkowo, Sopot). Podczas Zawodów Ogólnopolskich organizowanych na sopockim hipodromie bezkonkurencyjny był Marek Lewicki – aktualny Mistrz Polski, wygrywając wszystkie konkursy Dużej Rundy. Z kolei w Jaszkowie gwiazdą była Zuzanna Gowin, która w świetnym stylu wygrała konkurs Grand Prix. Warto dodać, że jako jedyna zawodniczka z całej stawki pokonała parkur bezbłędnie w obu przejazdach (podstawowym i w rozgrywce). Niewiele brakowało do podwójnego zwycięstwa. Na swoim drugim koniu – Arkel, uzyskała dokładnie takim sam czas jak w zwycięskim przejeździe (38,66 s) i gdyby nie zrzutka w rozgrywce, zajęłaby ex aequo dwa pierwsze miejsca.
Polscy zawodnicy bardzo dobrze zaprezentowali się także zagranicą. Na szczególne uznanie należy bez wątpienia 2. miejsce Łukasza Kozy na Chillando Blue w finale młodych koni (6- i 7-letnich), rozgrywanym w ramach CSIYH w austriackim Ebreichsdorf. Ten sam zawodnik też świetnie pojechał w finale Złotej Rundy, zajmując ostatecznie szóstą lokatę. W Hiszpanii na Międzynarodowych Zawodach CSI2* dobrą formę potwierdziła Sandra Piwowarczyk-Bałuk, która bezbłędnie pokonywała parkury w kolejnych konkursach Srebrnej Rundy. Fantastycznie jeździła również Aleksandra Lusina, startująca w ramach CSIYH1* na młodych koniach, pokonując wiele parkurów bez punktów karnych. W Neumunster (Niemcy) barwy naszego kraju reprezentował Piotr Morsztyn z Osadkowski Van Halen oraz Radosław Zalewski na Duke Of Carneval i Enriques Of The Lowlands. Obaj panowie bardzo dobrze pokazali się już pierwszego dnia w konkursie Dużej Rundy zaliczanym do rankingu Longines. Piotr Morsztyn pokonał parkur bez błędów, zajmując ostatecznie 18. miejsce, a Radosław Zalewski, startujący na Enriques of The Lowlands, po zrzutce na ostatniej przeszkodzie spadł na dalsze miejsce. W niedzielnym konkursie Grand Prix startował tylko Piotr Morsztyn. Niestety nie udało mu się zakwalifikować do ścisłego finału i zakończył rywalizację z dorobkiem 9 pkt. karnych w przejeździe podstawowym. Z niecierpliwością czekamy na oficjalne wyniki startu Kamili Kart i Beaty Dzikowskiej w Abu Dhabi, w niezwykle trudnym rajdzie President Cup, rozgrywanym na dystansie 160 kilometrów. Tutaj z pewnością mamy duże szanse na dobre miejsca. Przypomnijmy, że Kamila Kart to nasza najlepsza i najwyżej sklasyfikowana polska zawodniczka, należąca do ścisłej światowej czołówki. Zajmuje obecnie 8. miejsce w rankingu FEI Endurance - Open Riders World Endurance Ranking.  Tekst: Agnieszka Kopka (Polska Agencja Promocji Jeździectwa) |
