konie,
Home
07 | 07 | 2024
REKLAMA
Menu:
REKLAMA
Działy
REKLAMA1
REKLAMA
Polecamy:
REKLAMA

Spełnione marzenia... Drukuj Email

Fundacja Mam Marzenie powstała w Krakowie 14 czerwca 2003 roku. Spełnia marzenia nieuleczalnie chorych dzieci. Pierwszą polską marzycielką była Bogusia - dziewczynka chora na łamliwość kości. Jej marzenie spełniło się w Orlando na Florydzie, gdzie zobaczyła bajkowy świat Walta Disneya. Po powrocie z USA napisała wiersz, który zakończyła w ten sposób...

"Więc pozwólcie dzieciom marzyć,
bo cóż złego jest w marzeniach?
Wszystko może się przydarzyć,
A gdy marzysz, świat się zmienia
."

Mieć własnego konia to nie lada wyzwanie dla małoletniej dziewczynki tym bardziej, że nie ma się warunków do utrzymania, bo mieszka się w domku rodzinnym, ale Ania udowodniła, że marzenia mogą się spełniać i tak też się stało. Od połowy grudnia Ania będzie mogła opiekować się Frytką, pielęgnować go, karmić, czyścić i czesać jego przepiękny długi ogon. To nie wszystko, bo oprócz własnego konika nasza podopieczna dostała otwarty karnet na jazdę konno.

Pierwsze spotkanie
Data spotkania: 02.05.2011 (Gdańsk)


W poniedziałkowe popołudnie odwiedziłyśmy naszą nową Marzycielkę – Anię. Dziewczynka nie mogła doczekać się naszej wizyty. Bardzo ucieszyła się na nasz widok. Od razu razem ze swoją siostrą zaprowadziła mnie na górę, aby pokazać swój duuuży pokoik. Ania zaczęła mi rysować piękną księżniczkę, wróżki i prześliczne zwierzątka. Dziewczynki uwielbiają malować i rysować, a przy tym śmiechu było, co nie miara!
Ania jest otwartą, roztropną i sympatyczną dziewczynką. Uwielbia rysować, w przyszłości chce grać na pianinie i być bardzo zdolną dziewczynką. Jednak największym zainteresowaniem dziewczynki jest jazda konna. Marzycielka trenuje już 2 lata, potrafi już galopować i pokonywać przeszkody! Ten błysk w oczach, kiedy Ania mówiła o koniach, jakie rasy są najładniejsze, jak trzeba pielęgnować konia i się z nim obchodzić, jak wielką przyjemność sprawia jej jeżdżenie było bezcenne.
Nietrudno było zgadnąć, jakie jest największe marzenie dziewczynki. Ania najbardziej marzy o dostaniu własnego konia. Takiego swojego, na, którym może jeździć, kiedy chce, dbać i czesać jego długą, piękną grzywę i wyruszać w nieznane z kopytnym towarzyszem.
Na koniec spotkania zrobiłyśmy Ani parę zdjęć i wręczyłyśmy jej prezent w postaci książki do rysowania.

Spełnienie marzenia
Data spotkania: 12.12.2011 (Gdynia)

 

Mieć własnego konia to nie lada wyzwanie dla małoletniej dziewczynki tym bardziej, że nie ma się warunków do utrzymania, bo mieszka się w domku rodzinnym, ale Ania udowodniła, że marzenia mogą się spełniać i tak też się stało.
W poniedziałek spotkaliśmy się razem z rodzicami i dziadkiem naszej Marzycielki w stadninie koni w Gdyni przy ulicy Spółdzielczej prowadzonej przez Fundację AnimalPro. Ania była bardzo podekscytowana, nie mogła doczekać się, aby zobaczyć swojego wymarzonego konia. Po krótkiej rozmowie, w sali konferencyjnej, udaliśmy się wszyscy do stadniny w celu poznania naszego nowego przyjaciela Ani. Koń o imieniu Frytka od razu spodobał się wszystkim. Pani Ania przyniosła marchewki i nasza Marzycielka mogła mieć pierwszy bliski kontakt. Jadł chrupając bezustannie i przy okazji dowiedzieliśmy się, że trzeba chować kciuk, aby konik nie schrupał go myląc z marchewką. Od teraz nasza Ania będzie mogła opiekować się Frytką, pielęgnować go, karmić, czyścić i czesać jego przepiękny długi ogon. To nie wszystko, bo oprócz własnego konika nasza podopieczna dostała otwarty karnet na jazdę konno. Ania będzie mogła przyjeżdżać tyle ile będzie chciała i na tyle ile jej zdrowie pozwoli. Nasza marzycielka kocha konie, a jej pasja została zaszczepiona od mamy i dziadka, którzy na pewno będą dobrymi doradcami w nauce jazdy konnej, jak i opiece nad Frytką. Dobrą również opiekę dziewczynka będzie miała przez wspaniałe i profesjonalne Panie z Fundacji AnimalPro, za co wolontariusze Fundacji Mam Marzenie składają szczególne podziękowanie za pomoc w realizacji tego marzenia.

Dziękujemy Ci Aniu za tak wspaniałe marzenie. Udowodniłaś, że nie ma rzeczy niemożliwych. Wierzę, że Twój nowy przyjaciel Frytka będzie czekał na Ciebie każdego dnia. Wasza przyjaźń będzie głęboka i wzbogaci Cię o wiele więcej wartości w życiu, które przełożą się na Twoje relacje z innymi ludźmi w przyszłości.

Składamy serdeczne podziękowania dla Fundacji AnimalPro i mamy nadzieję na dalszą współpracę z Państwem.

http://www.animalpro.pl/AnimalPro/Hipoterapia.html

 

 

 


Polityka cookies
0.289